Austriacy pozazdrościli "cernej hory", i proszę... . Tak naprawdę nazwa pochodzi od zamku Obermurau (jest na ecie), który należy do rodziny Schwarzenberg.
Nie rozumiem, czemu przetłumaczyli nazwisko, ale kto by tam za nimi nadążył... Podobno księżniczka Diana Schwarzenberg osobiście zaprojektowała etykietę piwa.
Piwo jest bursztynowe, tworzy kremową, bardzo drobną, lecz średniowysoką i średniotrwałą pianę.
Pachnie lekko palonym słodem, suszonymi owocami i karmelem. W smaku jest podobnie - delikatna karmelowość podparta palonym słodem, bardzo łagodne.
Nagazowanie niezbyt wysokie, wypite przy browarze, lecz z butelki 0,33 z miedziano-czarną etykietą z zamkiem i dwoma jeleniami, splecionymi porożem (gust księżniczki ), czarna krawatka i kontra, podane za to w bardzo ładnym firmowym pokalu. Strona browaru zdradza parametry: 11,0*/5,1%.
Nie rozumiem, czemu przetłumaczyli nazwisko, ale kto by tam za nimi nadążył... Podobno księżniczka Diana Schwarzenberg osobiście zaprojektowała etykietę piwa.
Piwo jest bursztynowe, tworzy kremową, bardzo drobną, lecz średniowysoką i średniotrwałą pianę.
Pachnie lekko palonym słodem, suszonymi owocami i karmelem. W smaku jest podobnie - delikatna karmelowość podparta palonym słodem, bardzo łagodne.
Nagazowanie niezbyt wysokie, wypite przy browarze, lecz z butelki 0,33 z miedziano-czarną etykietą z zamkiem i dwoma jeleniami, splecionymi porożem (gust księżniczki ), czarna krawatka i kontra, podane za to w bardzo ładnym firmowym pokalu. Strona browaru zdradza parametry: 11,0*/5,1%.