Bevog, Baja

[x57]

Oatmeal Stout, 29IBU, 5,8%

Kolor ciemnobrązowy/czarny.
Piana niska, brązowa, średniopęcherzykowa, niezbyt trwała.
Aromat wyraźna owsianka, słodowość, dużo czekolady, paloność, kawa.
Smak dużo czekolady, kawa, paloność, sporo owsianki, średnia słodowosć, finisz palony, minimalna kwaskowość.
Goryczka średnio-niska, minimalnie trawiasta.
Odczucie w ustach pełnia średnia, wysycenie średnie do średnio niskie, niezbyt kremowe jak na oatmeal stouta.

Bardzo dobre, bogate smakowo, bardzo czekoladowe, może brakuje trochę gładkości owsa.

[jacekwerner]

Foto :

[azazel82]

Piwo jest praktycznie czarne, a solidna piana jest kremowa, a pod światło pojawiają się brązowe refleksy.
W aromacie pierwsze skrzypce grają mocno palona kawa i czekolada. Ma bardzo gładki smak. W ogóle smak tego piwa jest dosyć delikatny pomimo sporych pokładów paloności. W posmaku jest lekko słodkawe. Jedyne, do czego bym się chciał przyczepić, to ciut zbyt niska pełnia. Oczekiwałbym większego ciała, bo momentami dla mnie było zbyt wodniście. Mimo to bardzo dobre!

[Pancernik]

Piwo czarne nieprzejrzyste.
Beżowa, bardzo drobna, średniowysoka i niezbyt trwała piana.
Pachnie kawą i karmelem, może trochę płatkami...?
W smaku gorzka czekolada, kawa, daleki karmel, generalnie wytrawny, ze śladem suszonych owoców.
Gaz oczywiście niski. Mała flaszka, krawatka browaru. Kapsel z napisem "Beware of cangsters" - pretensjonalny... .
Na ecie jakiś stwór ze sfery fantasy (?), mnie kojarzący się z poczciwym Gruffalo (KWTW ).
Porządny stout, ale paznokci mi nie zerwał - no, może minimalnie wywinął... .