Najbardziej hipstersko-nowomodne z piw serwowanych tydzień temu w browarze.
Jest miedziane, mętne. Tworzy kremową, drobną, średniowysoką lecz dość nietrwałą pianę.
Zapach, niestety, odstrasza - piwo CUCHNIE mieszanką chmielu i sandałów mojego syna (to zdecydowanie nie jest komplement!).
Smak na szczęście jest odległy (chyba) od sandałów: silna chmielowa goryczka, słodowe tło, ślad owoców, takich tropikalnych, lekko zleżałych...
Nagazowanie średnie. Kielichowego kształtu pokal z logo browaru, zaskakująco elegancki.
Podsumowując - do picia piwo OK, ale z zatkanym nosem...
Jest miedziane, mętne. Tworzy kremową, drobną, średniowysoką lecz dość nietrwałą pianę.
Zapach, niestety, odstrasza - piwo CUCHNIE mieszanką chmielu i sandałów mojego syna (to zdecydowanie nie jest komplement!).
Smak na szczęście jest odległy (chyba) od sandałów: silna chmielowa goryczka, słodowe tło, ślad owoców, takich tropikalnych, lekko zleżałych...
Nagazowanie średnie. Kielichowego kształtu pokal z logo browaru, zaskakująco elegancki.
Podsumowując - do picia piwo OK, ale z zatkanym nosem...
Comment