Koźlak z najstarszego browaru w Austrii. Nachmielony na zimno aromatycznym niemieckim Saphirem. Producent chwali się, że piwo dojrzewa dwa miesiące. Jest niefiltrowane zaś alkoholu ma 7,4%.
Barwa złocista, z lekkim zamgleniem.
Wysoka po nalaniu piana, o niejednorodnej teksturze, ze sporymi bąblami. Po kilku minutach mięsista i dość znaczna trwała pierzynka.
Przyjemny aromat o mocnej trawiasto-kwiatowej nucie na pierwszym planie. W tle słodkie odcienie, nieco jabłkowe klimaty i cień drożdży.
Bogaty jak na koźlaka odchmielowy smak, z dużym udziałem owocowych, jabłkowych akcentów. Ziarniste słodkie, nieco prażone słody oraz wyczuwalne, rozgrzewające, delikatnie gryzące alkoholowe niuanse.
Nagazowanie średnie. Treściwość także umiarkowana.
Butelka typu NRW z mało czytelną etykietą, na której udaje się dostrzec chmielowe szyszki. Kapsel firmowy.
Bardzo interesujące piwo. Chmielenie na zimno Saphirem mało ciekawego przecież z zasady koźlaka przyniosło fajny efekt. Jest przyjemnie, aromatycznie, smacznie. 8,5 w skali 1-10.
Barwa złocista, z lekkim zamgleniem.
Wysoka po nalaniu piana, o niejednorodnej teksturze, ze sporymi bąblami. Po kilku minutach mięsista i dość znaczna trwała pierzynka.
Przyjemny aromat o mocnej trawiasto-kwiatowej nucie na pierwszym planie. W tle słodkie odcienie, nieco jabłkowe klimaty i cień drożdży.
Bogaty jak na koźlaka odchmielowy smak, z dużym udziałem owocowych, jabłkowych akcentów. Ziarniste słodkie, nieco prażone słody oraz wyczuwalne, rozgrzewające, delikatnie gryzące alkoholowe niuanse.
Nagazowanie średnie. Treściwość także umiarkowana.
Butelka typu NRW z mało czytelną etykietą, na której udaje się dostrzec chmielowe szyszki. Kapsel firmowy.
Bardzo interesujące piwo. Chmielenie na zimno Saphirem mało ciekawego przecież z zasady koźlaka przyniosło fajny efekt. Jest przyjemnie, aromatycznie, smacznie. 8,5 w skali 1-10.
Comment