Podaję nazwę wg zapisu na stronie browaru, wg ety to raczej Granitbock Ice. Piwo poważne, ma 11,5% i 26*.
Piwo powstaje przez wymrażanie "zwykłego" Granit Bocka, jest brązowe, nieprzejrzyste. Piana beżowa, nietrwała, próbuje jednak zaistnieć i przez chwilę się pręży...
Pachnie ciekawie, w zasadzie jak całkiem przyzwoity porter bałtycki . Smakuje podobnie - suszone owoce, popiół, karmel, wino, orzechy, no i rozgrzewający alkohol.
Gazu niewiele. Smukła butelka 0,33, tym razem granitowo-lodowa eta, na kontrze info o mrożeniu, kapsel browaru.
Bez wątpienia ciekawe, konkretne piwo, do powolnej degustacji, najlepiej we własnym, bezpiecznym fotelu...
Piwo powstaje przez wymrażanie "zwykłego" Granit Bocka, jest brązowe, nieprzejrzyste. Piana beżowa, nietrwała, próbuje jednak zaistnieć i przez chwilę się pręży...
Pachnie ciekawie, w zasadzie jak całkiem przyzwoity porter bałtycki . Smakuje podobnie - suszone owoce, popiół, karmel, wino, orzechy, no i rozgrzewający alkohol.
Gazu niewiele. Smukła butelka 0,33, tym razem granitowo-lodowa eta, na kontrze info o mrożeniu, kapsel browaru.
Bez wątpienia ciekawe, konkretne piwo, do powolnej degustacji, najlepiej we własnym, bezpiecznym fotelu...
Comment