Cóż, w konkursie na nazwę piwa to chyba będzie mój faworyt .
Piwo nie istnieje na stronie browaru, nie wykluczam, że jest lane tylko w Felsenkeller'ze.
Info ze strony lokalu podaje, że piwo to ma 11,9* i 4,9% (www.schleppe-felsenkeller.at).
Kolor złoty nasycony, może prawie bursztynowy... Piana białokremowa, wysoka, drobna, sztywna i trwała.
Pachnie słodowo i karmelowo. W smaku delikatny karmel i słód, takie jest w sumie troszke słodkawe...
Nagazowanie średnie. Podane w kufelku knajpiano-browarowym, na wafelku browaru.
No strasznie mi to piwo zasmakowało, nie wiem, czy to magia nazwy , czy po prostu trafiło w moje oczekiwania.
Chciało się je pić i pić, a przed nami było jeszcze parę kilometrów... (ja nie prowadziłem potem już ).
Piwo nie istnieje na stronie browaru, nie wykluczam, że jest lane tylko w Felsenkeller'ze.
Info ze strony lokalu podaje, że piwo to ma 11,9* i 4,9% (www.schleppe-felsenkeller.at).
Kolor złoty nasycony, może prawie bursztynowy... Piana białokremowa, wysoka, drobna, sztywna i trwała.
Pachnie słodowo i karmelowo. W smaku delikatny karmel i słód, takie jest w sumie troszke słodkawe...
Nagazowanie średnie. Podane w kufelku knajpiano-browarowym, na wafelku browaru.
No strasznie mi to piwo zasmakowało, nie wiem, czy to magia nazwy , czy po prostu trafiło w moje oczekiwania.
Chciało się je pić i pić, a przed nami było jeszcze parę kilometrów... (ja nie prowadziłem potem już ).