Black IPA, 67 IBU, 7,4 ABV.
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty.
Piana: Bardzo obfita. Drobnopęcherzykowa, beżowa. Trwała, pozostawia piękny lacing.
Aromat: Sosna, żywica i grapefruit. Do tego przy wąchaniu retronosowym dochodzi prażony słonecznik. Aromat jest piękny i dość intensywny.
Smak: Goryczka średnia, przyjemnie odkłada się na języku. Piwo jest żywiczno-słonecznikowe. Jest słodkawe, ale słodycz ta jest w wystarczający sposób skontrowana goryczką, żeby piwo było świetnie zbalansowane. Piwo bardzo w moim guście.
Wysycenie: Niskie do średniego. Idealne.
Opakowanie: Kolejne dzieło sztuki ze stajni Bevoga, rewelacyjna etykieta. Minus za brak podania zasypu, chmielenia i drożdży.
Uwagi: Chyba najlepsze Black IPA jakie do tej pory piłem i kolejne bardzo mocne piwo z tego browaru. Gorąco polecam. Najwyższa klasa światowa!
5/5
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty.
Piana: Bardzo obfita. Drobnopęcherzykowa, beżowa. Trwała, pozostawia piękny lacing.
Aromat: Sosna, żywica i grapefruit. Do tego przy wąchaniu retronosowym dochodzi prażony słonecznik. Aromat jest piękny i dość intensywny.
Smak: Goryczka średnia, przyjemnie odkłada się na języku. Piwo jest żywiczno-słonecznikowe. Jest słodkawe, ale słodycz ta jest w wystarczający sposób skontrowana goryczką, żeby piwo było świetnie zbalansowane. Piwo bardzo w moim guście.
Wysycenie: Niskie do średniego. Idealne.
Opakowanie: Kolejne dzieło sztuki ze stajni Bevoga, rewelacyjna etykieta. Minus za brak podania zasypu, chmielenia i drożdży.
Uwagi: Chyba najlepsze Black IPA jakie do tej pory piłem i kolejne bardzo mocne piwo z tego browaru. Gorąco polecam. Najwyższa klasa światowa!
5/5