Freistädter Braucommune, Freistädter Rauchbier
ekstrakt 12,3° blg
alkohol 5,3 %
Dziwne piwo. Z nazwy wędzone ale ze smaku już nie bardzo. Smakuje jak zwykły austriacki ciut mocniejszy pils o niezbyt wyrózniającym się smaku. Piwo średnio goryczkowe. Dymnych posmaków nie ma nawet w zapachu. Gdzieś daleko w tle, na podniebieniu, można tylko wyczuć jakąś taką beczkową nutkę - może to od słodu wędzonego właśnie.
Tak czy inaczej jako piwo jasne - na 4.5, jako piwo wędzone nota 3.0
ekstrakt 12,3° blg
alkohol 5,3 %
Dziwne piwo. Z nazwy wędzone ale ze smaku już nie bardzo. Smakuje jak zwykły austriacki ciut mocniejszy pils o niezbyt wyrózniającym się smaku. Piwo średnio goryczkowe. Dymnych posmaków nie ma nawet w zapachu. Gdzieś daleko w tle, na podniebieniu, można tylko wyczuć jakąś taką beczkową nutkę - może to od słodu wędzonego właśnie.
Tak czy inaczej jako piwo jasne - na 4.5, jako piwo wędzone nota 3.0