Piwo z dodatkiem chilli. Rzeczywiście pali w gardle, przełyku, po czym ciepełko schodzi aż do brzucha. Ciekawe uczucie, jednak w tle jest dość płaski pils, więc piwo oferuje niewiele więcej doznań smakowych. Mogliby jeszcze nad nim popracować. Mimo wszystko warte spróbowania, chyba że ktoś ma alergię na tego typu eksperymenty.