Hofbräu Kaltenhausen, Edelweiss Weissbier Hofbräu

[sibarh]

Butelka 0,5 litra NRW, alkohol 4,5 %, eks. brak, kapsel dedykowany piwu
Kolor - miodowy, mętny
Piana - drobna, wysoka i trwała
Zapach - słodowo-pszeniczny, lekki ale wyraźny
Gaz - okey
Smak - lekko pszeniczny, średnio słodkie, lekkie cytrusy, troszkę kwasku, lekka goryczka
Smakowało mi.

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 2256 - moje 1143 nowe piwo na forum

[sibarh]

Piwo:

[chitos]

Alk. 4,5%, ekstrakt nie podany

Kolor: coś pomiędzy miodowym a ochrą, mętny.
Piana: drobnopęcherzykowa, na początku jest wysoka lecz po kilku minutach pozostaje centymetrowy kożuszek.
Zapach: typowy dla pszeniczniaków, przede wszystkim banany i goździki oraz lekko chlebowy.
Smak: pierwsze co zaskakuje w tym piwie to słodycz, nie jest ona nachalna ale subtelna i wyważona, potem oczywiście banan i gożdziki. Wyczuć też można delikatną kwasowość jak i goryczkę
Wysycenie: wysokie czyli takie jakie powinno być.

Bardzo dobre piwo, zdecydowanie w pierwszej trójce pszeniczniaków jakie miałem możliwość pić.

[mrmario]

Wczoraj go nabyłem w hypermarkecie Real za 5.39 zł ale zostawiam go na sobotę. W zeszła obaliłem jednego, chylę czoła świetne piwo szczególnie, że Paulaner weissbier troszkę mnie przynudził.
Polecam zakupić jedną flaszeczkę.
Mój repertuar:
1. Ciechan Lagerowe
2. Edelweiss
3. Lwówek Ratuszowy lub Lwówek Książęcy

Czasami leciało coś z czeskich Primator Weisenbier oraz niemieckich pszenic, Miłosłway Pilznery i Koźlaki, Mazowieckie Niepasteryzowane.

[sibarh]

Aktualne foto:

[Pancernik]

Piwo jest złote, lekko zmętnione. Piana kremowa, wysoka, drobna, potężnie trwała i sztywna!
Pachnie przede wszystkim bananem i słodem, można wyczuć lekkie cytrusy. W smaku słód, lekki grejpfrutowy kwasek i banan.
Gazu całkiem sporo, wiadomo... Opakowanie chyba takie, jak na fotce, klasyczne, nieco kiczowate, alpejskie. Na kontrze bajeczka i autograf piwowara. Kapsel piwa, ładny. Widziałem też wersję jeszcze ładniejszą, w krachli.
Bardzo fajna pszenica, idealna po nartach, mimo, że konkretnie balonuje... .

[Rumcais]

Kolejne moje podejście w życiu do tego piwa, ostatnie rok temu. Wydaje się ciemniejsze niż w przeszłości, wchodzi w bursztyn. Piana początkowo średnia i średnio gęsta, opada do malutkiej obrączki wokół ścianek, nie oblepia szkła. Mocno kwaśne podejście, smak drożdżowy z lekkimi bananami. Bardzo mocno nagazowane. Aromat null, bo mam katar. Fajne piwo, przywodzi mi wspomnienie snowboardu w Austrii, który musiałem sobie w tym roku odpuścić...

[Rumcais]

No i focia