Ottakringer, Bock

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    Ottakringer, Bock

    Piwo przywiezione przez moją żonę z Wiednia.

    Butelka 0,5 l, 7,6% alk., ekstraktu nie podano (choć na austriackich piwach zdarza się to akurat dość często.

    Kolor: Ładne, głębokie złoto. Kolor sugeruje hellesbocka albo maibocka.
    Piana: Początkowo bardzo ładna, wysoka i gęsta. Później dość szybko opada do dziurawej warstewki. Nie osiada na ściankach.
    Zapach: Z początku bardzo świeży i orzeźwiający dzięki sporej chmielowości (w składzie chmiel i ekstrakt chmielowy). Po pewnej chwili bukiet przechodzi w słodowość, lekką woń alkoholu i delikatne nutki owocowe, pochodzące zapewne ze słodu monachijskiego.
    Smak: Pierwszy łyk to wrażenie sporej treściwości, która utrzymuje się aż do finiszu, ale po drodze zostaje uzupełniona o wyraźną nutę alkoholową, sporą goryczkę, leciutką słodycz i delikatne nutki owocowe oraz toffi..
    Opakowanie: Dość prosta etykieta z bardzo fajnym motywem kozła. Kontry nie ma, więc adres browaru, skład i kod paskowy znalazły się na krawatce. Kapsel również jest ozdobiony tym sympatycznym koziołkiem.
    Uwagi: Nie jestem jakimś specjalnym miłośnikiem jasnych kozłów, ale ten jest całkiem nieźle skomponowany i dobrze nachmielony. Smaczne piwo.
    Attached Files
  • falcon
    Porucznik Browarny Tester
    • 2004.07
    • 284

    #2
    Ottakringer Bock

    Ottakringer Bock, Ottakringer

    Butelka 0,33, alkohol 7,6 %, kapsel goły (twist off), Heller Bock
    Kolor - złoty
    Piana -cieniutka i nietrwała
    Zapach - miód, karmel
    Gaz - słaby
    Smak - miód, karmel, słód,
    Poprawne. Nie do powtórzenia
    Attached Files

    Comment

    Przetwarzanie...
    X