InBev Belgium, Hoegaarden Verboden Vrucht

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sven
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.09
    • 1211

    #31
    Wrazenia jak najbardziej swieze, wypilem wczoraj wieczorem.

    Piana bardzo wysoka i trwala, do konca strzepki jej plywaly po powierzchni. W zapachu suszone owoce, drozdze i nuty chmielowe. Smak drozdzowo-owocowy, pozniej nieco goryczkowy, ciekawy. Wrazenia jak najbardziej pozytywne, zdecydowane piwo, do powolnego saczenia najlepiej z pokala lub kielicha, pasowaloby do sytych dan.
    Celia, cerevisia et conventus.

    Comment

    • Aleksandros
      Porucznik Browarny Tester
      • 2011.05
      • 352

      #32
      Kolor: Brązowo-czerwony, kojarzy się trochę z kolorem czarnej herbaty, która postała zapomniana parę godzin. Piwo jest lekko mętne od drożdzy. 4
      Piana: Średnia wysokość, średnia trwałość. Struktura mieszana, przeważają drobne pęcherzyki. Dość szybko opada do cienkiej warstewki. Zostawia ślady na szkle. 3,5
      Zapach: Wyraźny. Owocowo-drożdżowy, słodki, przyjemny. Czuć suszone śliwki, rodzynki, dojrzałe banany, lekkie nuty korzenne. W tle schowany lekki alkohol. 4
      Smak: Słodki z lekko cierpkim finiszem. Nuty owocowe czuć bardzo wyraźnie. Do wymienionych powyżej dochodzi jeszcze dojrzała gruszka. Goryczka niska. Po przełknęciu grzeje w przełyku i żołądku. Smak w sumie ciekawy i złożony, choć piwo jednocześnie jest dość ciężkie i po chwili nieco zaklejające. 4
      Wysycenie: Średnie, w porządku. 5
      Opakowanie: Jeżeli się nie mylę, to na etykiecie Adam i Ewa w raju raczą się piwem w zgrabnych kielichach. Butelka 0,33 l, brązowa, prosta. Na kontrze opis piwa (po niderlandzku i francusku), zalecana temperatura spożycia. Kapsel jak u innych Hoegaardenów, tym razem z czarnym tłem. 4
      Uwagi: Niezłe piwo, ale zdecydowanie tylko jako deserowe. Na dłuższą metę za słodkie i za cieżkie. Pite 15 miesięcy przed końcem minimalnej daty trwałości. Cena 1,99 €.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X