Dajcie znać czy w waszych lidlowych Draakach tez jest gushing? U mnie 2 na 2 wychodziły z butelki, choć nie jakoś gwałtownie. Piana mega obfita, nie dało rady przelać piwa na raz do kielicha 0,4l. A wyłączywszy te stękania niedorobionego konesera, to to piwo jest zajebiste
Van Steenberge, Gulden Draak
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lhunbleidd Wyświetlenie odpowiedzizajebiste
2. Warkę z jaka datą spożycia piłeś?
3. Czy masz porównanie to tego piwa z normalnej ( nielidlowskiej ) dystrybucji?
Pytam bo 2 lata temu było ewidentnie za świeże.Last edited by concerto; 2017-05-26, 10:27."... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika concerto Wyświetlenie odpowiedzi1. Czy możesz to rozwinąć?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika concerto2. Warkę z jaka datą spożycia piłeś?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika concerto3. Czy masz porównanie to tego piwa z normalnej ( nielidlowskiej ) dystrybucji?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika concertoPytam bo 2 lata temu było ewidentnie za świeże.
Comment
-
-
Kolor: Mahoń, klarowne.
Piana: Obfita, duże pęcherzyki, szybko się dziurawi i opada.
Zapach: Nutki karmelowe, przypalanego cukru, kwiatowe. Typowo belgijskie, lekko alkoholowe.
Smak: Słodkawe, ostre. Brzoskwinie, karmel, przyprawy. Goryczka całkiem wysoka jak na styl, pozostaje dłuższą chwilę po przełknięciu.
Wysycenie: Wysokie. Trochę, za wysokie.
Opakowanie: Firmowy kapsel, etykieta obkleja cały bączek, niedokładny skład.
Uwagi: Warka 4.04.19 Całkiem przyjemne. Ostre i alkoholowe ale nie w ordynarny sposób.
Comment
-
-
Warka: 15/03/19
Zakup w Lidlu.
Aromat mocno średni. Słodkawy z lekkim goździkiem. Suszone owoce i tyle.
W smaku czuć alkohol, lecz nie jest to ordynarny spir.
Przewaga słodkawych suszonych owoców: rodzynki, morela, daktyle, figi i trochę dojrzałej brzoskwini. Delikatnie przyprawowe z lekko kąsającym alkoholem.
Czuć, że piwo jest "za młode".
Warto zakopać do piwnicy na dwa czy trzy lata co też uczynię.
Cena 4.99zł.
Lepsze i ciekawsze niż Piraat, który leżał u mnie ponad dwa lata od ostatniej takiej akcji w lidlu.
fot.
Last edited by dlugas; 2017-05-28, 12:43.
Comment
-
-
Kolor rubinowy wpadający w miedziany, klarowny. Piana écru z drobnych pęcherzyków, początkowo obfita, opadając tworzyła średniej wielkości pęcherze.
Aromat ciemnych słodów i przypraw - goździki, a dalej suszone owoce i karmel. Lekka nutka siarkowa w tle.
W smaku na pierwszym planie są słodkawe nuty słodów - karmelek, rodzynki, przyprawy, głównie goździk i pieprz. Alkohol jest wyczuwalny w smaku, są nuty winne. Goryczka minimalna, ziołowa, lekko osadza się na podniebieniu. Wysycenie średnie.
Piwo jest gęste, treściwe, wybitnie deserowe do degustacji.
Comment
-
-
Ostatnia promocja lidlowa.
Piwo z datą 04/04/2019
Albo to dyspozycja dnia (wieje za oknem, zimno jak na połowę czerwca), albo to piwo jest jednak dużo lepsze niż przy poprzedniej promocji belgijskiej w wiadomej sieci handlowej.
Alkohol dużo lepiej ukryty, owszem grzeje, ale w życiu bym nie powiedział, że ponad 10%.
W aromacie i smaku jest na bogato. Rodzynki, suszone owoce, rum, przyprawy, karmel. Słodko, ale nie za słodko.
Dużo lepsze niż chwalony przez wiele osób Piraat. Moim skromnym zdaniem oczywiście.
Comment
-
-
Warka do 04.04.2019
Mocno się pieni, różnej wielkości pęcherzyki, powoli opada sycząc.
Piwo ma barwę klarownej miedzi.
Zapach suszonych owoców: moreli, mniej rodzynek, godździki, do tego trochę karmelu.
Smakowo podobnie: owocowe, goździk i pieprz, karmel, nieco alkoholu - lekko rozgrzewa, nie gryzie, słodkawe, pełne, wysoko wysycone.
Po prostu smakowało, jak dla mnie udany zakup, aż szkoda że wziąłem tylko jeden 4-pak. Co do porównania z Piraatem, to rzeczywiście jest trochę lepsze, ale to inne piwa, obydwa mi smakowały, Piraata wolałbym wypić teraz, a Gulden Draka raczej na jesień.
Comment
-
-
Piwo z lidlowej promocji z 2015 roku, pite dzisiaj, niecałe pół roku po terminie - ważne do 27/01/2017.
Kolor: Brązowy z miedzianymi refleksami.
Piana: Lekko beżowa, średnia, zostaje duży kożuch.
Zapach: Ciasto drożdżowe, rodzynki, likierowy.
Smak: Cukier trzcinowy, karmel, rodzynki, likierowość, lekkie ciastkowe nuty. Na koniec niska goryczka. Alkohol niewyczuwalny.
Wysycenie: Niskie/średnie.
Opakowanie: Ładne, robi wrażenie.
Uwagi: Pachnie ładnie, smak w sumie ok, ale chyba trochę zbyt mocno się ułożył. Jest dość gładkie i smaczne, ale ciężko wyodrębnić poszczególne nuty smakowe. Wszystko zbija się w słodowo-bakaliową całość. W każdym razie zniósł leżakowanie o wiele lepiej od Piraata z tej samej promocji.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slyboots Wyświetlenie odpowiedziPIANA: bardzo szybko opada, lecz pięknie oblepia szkło
KOLOR: ciemny miedziany, mętny
ZAPACH: słodki, szampański, winny, przyprawy korzenne, karmel, alkohol
SMAK: mocno słodkie, karmelowe, ostre - pikantne kto pije ten czuje, korzenna przyprawa, suszone owoce, dziwny jakby "rozpuszczalnikowy" posmak nie przyjemnie mi sie niestety kojarzący, alkohol aż czuć na wątrobie , lekka goryczka, owocowe wino, czerwone owoce, palony smak dymny
UWAGI:
Warka: 27/01/2017
Alc. 10.5% Vol.
Ten "rozpuszczalnikowo-alkoholowy" smak mnie po prostu odrzuca. Tak samo jak PIRAAT trzepie po głowie i po wypiciu 0,33l nieźle wchodzi w głowę i sponiewiera 2 butelki na raz i KO
Pozdrawiam
Jest zdecydowanie mniej słodkie a właściwie słodycz zaledwie lekko wyczuwalna.
"rozpuszczalnikowo-alkoholowy" smak ????? --- alkohol lekko wyczuwalny szok !!! Rozpuszczalnik zamienił sie w karmelowo - owocowy - korzenno - winny smak
Na pewno nie odrzuca tak jak 2 lata temu. Alkohol "przegryzł się", choć pikantność nadal wyczuwalna. Lekka kwaskowość ale słodycz jeszcze pozostała.
Hmmm ... połączenie owocowo korzennego wina - karmelowego z Piwem i chmielem
Nie moja bajka, lecz ciekawa odmiana od codziennego tradycyjnego Piwka
Po 2 latach zdecydowanie złagodniał alkohol i ten rozpuszczalnikowy dziwny mocy smak.
Po 2 latach stało sie to Piwo pijalne i można w koncu normalnie sie go napić.
Polecam spróbować ale otworzyć dopiero 2 lata po zakupie go w sklepie hehehehe
Pozdrawiam
Comment
-
-
Im więcej czasu upływa od burzliwej promocji sprzed lat, tym bardziej śmieszą mnie ówczesne pokrzykiwania, że piwa z oferty belgijskiej były nie takie, z gorszego tanka, etc.
Niestety wypiłem ostatniego smoka z tamtej akcji i nie zdecydowałem się na jednoczesny test butelki np. z cerfura za 12,90 zł.
Comment
-
-
Piwo po roku leżakowania.
Wyraźna, obfita piana. W aromacie baza ciemnych słodów z karmelkiem i nutami przyprawowymi: goździki, plus suszone owoce. W smaku podobnie. Niestety, efekt psuje wysokie (i to bardzo) wysycenie. Alkohol już ułożony, odczuwalny prze rozgrzewanie od przełyku i szczypanie na podniebieniu. Smak bardziej wytrawny w porównaniu do świeżego. Nuty winne, przyprawowe, kontrowane są słodkością od słodów w tym karmelku.
Comment
-
Comment