Van Honsebrouck, Kasteel Winter [a.11%]
Kolor: bardzo ciemny, brąz, klarowny, po dolewce mętnieje [5]
Piana: kremowa, drobnoziarnista, z początku opada szybko, jednak gruby kożuch wspomagany przez bąbelki utrzymuje się mimo wysokiej zawartości alkoholu, po 45 minutach ledwie zdziurawiał (a pokal był niedomyty, bo przy ściance aż syczy)[4.5]
Zapach: nie spodziewałem się zupełnie takiego intensywnego bukietu świeżo zmielonej kawy, kawy zbożowej, pieprzu, czekolady gorzkiej i mlecznej, po odstaniu paru minut przpomina to lody kawowe, przebija jakby nuta wina ale alkoholu nawet odrobiny... potem robi sie trochę za słodki [4.5]
Smak: rozpływając się w ustach roznosi aromat palonej i zbożowej kawy, przy przełykaniu przechodzi w mleczną i gorzką czekoladę, alkohol rozgrzewa, a po ogrzaniu nawet gdzieś tam wychyla się nieśmiało, czuć tylko cień palonej goryczy przez co po kilku łykach zostałem trochę przytłoczony przez mleczną słodycz i jakby śmietanowy kwasek [4]
Nasycenie: wysokie, podtrzymuje pianę przy życiu, nieznacznie pompuje bebech [4.5]
Opakowanie: szampańska flaszka, etykieta foliowa, frontowa ze śnieżynkami i zamkiem z pozapalanymi światłami w kuchni i miejscach gdzie odbywa się kolacja wigilijna (tak ma się to kojarzyć chyba), kontra nawet przeźroczysta, na szyjce błyszczący, papierowy kołnieżyk i czarna folia aluminiowa, firmowy korek w koszyku z kapslem z wytloczoną koroną i napisem "Belgique" wokół niej, nie ma się do czego przyczepić, a nawet jest się czym podniecać [5]
Uwagi: przy otwarciu, pierwszym wąchnięciu i pierwszym łyku szczęka mi opadła, potem uwypukliły sie pewne wady, których bym nie dostrzegł... gdyby Amerykanie nie znieśli prohibicji![Oczko](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/wink.gif)
Producent: Br. van Honsebrouck, Oostrozebekestraat 43, B 8770 Ingelmunster
Zakupione w: Melger's Wijn en Dranken
Cena: €5.25
Degustowane: 11.04.2014r. ok. godz. 02:15 w Haarlemie
Data ważności: 03/10/2018
Soundtrack: "Free Your Ass... and Your Mind Will Follow" by Funkadelic (1970)
Kolor: bardzo ciemny, brąz, klarowny, po dolewce mętnieje [5]
Piana: kremowa, drobnoziarnista, z początku opada szybko, jednak gruby kożuch wspomagany przez bąbelki utrzymuje się mimo wysokiej zawartości alkoholu, po 45 minutach ledwie zdziurawiał (a pokal był niedomyty, bo przy ściance aż syczy)[4.5]
Zapach: nie spodziewałem się zupełnie takiego intensywnego bukietu świeżo zmielonej kawy, kawy zbożowej, pieprzu, czekolady gorzkiej i mlecznej, po odstaniu paru minut przpomina to lody kawowe, przebija jakby nuta wina ale alkoholu nawet odrobiny... potem robi sie trochę za słodki [4.5]
Smak: rozpływając się w ustach roznosi aromat palonej i zbożowej kawy, przy przełykaniu przechodzi w mleczną i gorzką czekoladę, alkohol rozgrzewa, a po ogrzaniu nawet gdzieś tam wychyla się nieśmiało, czuć tylko cień palonej goryczy przez co po kilku łykach zostałem trochę przytłoczony przez mleczną słodycz i jakby śmietanowy kwasek [4]
Nasycenie: wysokie, podtrzymuje pianę przy życiu, nieznacznie pompuje bebech [4.5]
Opakowanie: szampańska flaszka, etykieta foliowa, frontowa ze śnieżynkami i zamkiem z pozapalanymi światłami w kuchni i miejscach gdzie odbywa się kolacja wigilijna (tak ma się to kojarzyć chyba), kontra nawet przeźroczysta, na szyjce błyszczący, papierowy kołnieżyk i czarna folia aluminiowa, firmowy korek w koszyku z kapslem z wytloczoną koroną i napisem "Belgique" wokół niej, nie ma się do czego przyczepić, a nawet jest się czym podniecać [5]
Uwagi: przy otwarciu, pierwszym wąchnięciu i pierwszym łyku szczęka mi opadła, potem uwypukliły sie pewne wady, których bym nie dostrzegł... gdyby Amerykanie nie znieśli prohibicji
![Oczko](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/wink.gif)
Producent: Br. van Honsebrouck, Oostrozebekestraat 43, B 8770 Ingelmunster
Zakupione w: Melger's Wijn en Dranken
Cena: €5.25
Degustowane: 11.04.2014r. ok. godz. 02:15 w Haarlemie
Data ważności: 03/10/2018
Soundtrack: "Free Your Ass... and Your Mind Will Follow" by Funkadelic (1970)