Proef, BeerHere Harwood

[tmspoko]

Brown Porter
But. 0,5l, Alc. 8% vol
Kolor - prawie czarny
Piana - drobna, ładna
Zapach - gorzka czekolada, leciutki kwasek kawowy
Smak - bogaty, duża słodowość, goryczka, kwasek kawowy, gorzka czekolada
Dobre, solidne piwo

[darekd]

Ekstr. 18%

Chmiele: East Kent Golding Northern Brewer i Fuggle i cała paleta słodów (w tym wędzony bukowym drewnem. Więcej tu:

https://dl.dropboxusercontent.com/u/32951192/Harwood-factsheet.pdf

Piwo na cześć Ralpha Harwooda, który uchodził za znanego londyńskiego piwowara w XVII w. specjalizującego się w porterach

Aromat - czekolada, z tyłu trochę śliwki
Piana - wysoka, beżowa, gęsta, sztywna, trwała
Barwa - smolista, prawie czarna, pod światło śladowe ilości brązu
Wysycenie - nie jest wysokie, ale przyjemnie podszczypuje
Smak - palona goryczka, kawowy, ze wspomnianą kawową kwasowością, tony likieru kawowego, przyjemnie rozgrzewające, ale bez gryzącego alkoholu. Finisz z łagodnymi tonami drewnianej beczki. Mimo wyraźnych akcentów zachowuje gładkość i jest bardzo dobrze pijelne, nie tylko degustacyjne.
Treściwość - nie jest ciężkie, choć treściwość zdecydowana.

Zgadzam się z opisem kolegi Tmspoko, ale już z jego generalną oceną to zdecydowanie nie!
Dla mnie to nie jest dobre i solidne piwo. Tylko przynajmniej bardzo dobre,
a wręcz świetne! Zadowoli miłośników RISów i nie tylko.
Dla mnie klasa piwo. Kolejny cięższy kaliber od tego kontraktowca, który sprawił
mi dużo przyjemności.

Kupione we wrocławskiej Drink-Hali