De Dochter van de Korenaar to warzący od 2007 roku mikrobrowar, mieszczący się w belgijskim miasteczku Baarle-Hertog, które słynie z tego, że jest położone na terenie Holandii i składa się ze skomplikowanego układu enklaw i eksklaw, a o przynależności państwowej poszczególnych posesji decyduje położenie głównych drzwi wejściowych do budynku (więcej tu).
Finesse to piwo uwarzone z trzech słodów: jęczmiennego, pszenicznego i żytniego. Ma 8,5% alkoholu.
Bursztynowo-pomarańczowa barwa, o wysokim stopniu nieklarowności.
Żółtawa drobnoteksturowa piana, wolno opadającą do pierzynki. Ma silne tendencje do oklejania szkła.
W zapachu wyczuwalna przede wszystkim słodowość. Wyraźne nieco ostre nuty żytnie, dominuje spora ziarnistość. Gdzieś daleko odrobina drożdży, oraz całkiem niemałe alkoholowe odcienie.
Smak jest w podobny sposób przepełniony słodami. Nuty zbożowe, chlebowe, orzechowe. Goryczka w dużym stopniu razowa, żytnia. Długo gasnącą w posmakach. Nie ma za to smaków pochodnych od słodów pszenicznych. No może poza odrobiną kwaśności.
Nagazowanie średnie plus.
Butelka z prostą, nie rzucającą się w oczy etykietą. Kapsel firmowy.
Charakterystyczne piwo o wyraźnym słodowym profilu. Trochę przypomina niemieckie piwa żytnie, choć jest od nich znacznie mocniejsze ekstraktywnie oraz treściwsze. Nie do końca mój klimat, choć pewnie koneserom podejdzie. 7,5 w skali 1-10.
Finesse to piwo uwarzone z trzech słodów: jęczmiennego, pszenicznego i żytniego. Ma 8,5% alkoholu.
Bursztynowo-pomarańczowa barwa, o wysokim stopniu nieklarowności.
Żółtawa drobnoteksturowa piana, wolno opadającą do pierzynki. Ma silne tendencje do oklejania szkła.
W zapachu wyczuwalna przede wszystkim słodowość. Wyraźne nieco ostre nuty żytnie, dominuje spora ziarnistość. Gdzieś daleko odrobina drożdży, oraz całkiem niemałe alkoholowe odcienie.
Smak jest w podobny sposób przepełniony słodami. Nuty zbożowe, chlebowe, orzechowe. Goryczka w dużym stopniu razowa, żytnia. Długo gasnącą w posmakach. Nie ma za to smaków pochodnych od słodów pszenicznych. No może poza odrobiną kwaśności.
Nagazowanie średnie plus.
Butelka z prostą, nie rzucającą się w oczy etykietą. Kapsel firmowy.
Charakterystyczne piwo o wyraźnym słodowym profilu. Trochę przypomina niemieckie piwa żytnie, choć jest od nich znacznie mocniejsze ekstraktywnie oraz treściwsze. Nie do końca mój klimat, choć pewnie koneserom podejdzie. 7,5 w skali 1-10.