Duvel Moortgat, Maredsous 6 Blonde

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pawelord2
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2007.05
    • 133

    #16
    Skuszony recenzjami sam postanowiłem spróbować
    Kolor - leciuteńko mętny, ciemno złoty
    Zapach - głównie owoce, drożdże.
    Piana - wysoka, drobnoziarnista i trwała
    Smak - coś wspaniałego, owocowy (pewien jestem jabłek, reszty nie umiem rozpoznać). Jak już wspominali poprzedni recenzenci drożdży w smaku niewiele. Przyjemna goryczka przy przełykaniu.
    nasycenie - niewielkie - dopasowane do piwa. Nie zaprząta zmysłów szczypaniem, są w tym piwie ważniejsze elementy od CO2 ;]
    Opakowanie - piłem 0,33 bączka, zakupione w Lublinie na Tumidajskiego, cena około 7zł

    mocne 5, nie raz jeszcze kupię

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      #17
      Miałem przyjemność pić to piwo w knajpce w Bredzie (NL).

      Dodam, że było w pierwszych łykach słodkawe, później pojawiły się smaki, o których pisali poprzednicy.
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • Totus
        Porucznik Browarny Tester
        • 2007.11
        • 326

        #18
        Absolutnie podtrzymuje opinie "przedpiśców". Piwo absolutnie wspaniałe zalicza się moim zdaniem do grona najlepszych belgów. Nie wiem czemu omijałem to piwo z daleka a mogłem je już tyle razy kupić . Najwidoczniej etykieta nie przekonuje...

        Comment

        • Kolesław
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.03
          • 1130

          #19
          Bardzo intensywne jak na blonde i 6 % alkoholu. W ogóle bardzo, bardzo.
          Nowa twarz:
          Attached Files

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19269

            #20
            Ja ciągle nie mogę zrozumieć, że takie piwa tylko w Belgii... a w Polsce takie... Tyskie na ten przykład. Wiele już powiedziano, wiec dodam tylko, że powrócę doń

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
              Ja ciągle nie mogę zrozumieć, że takie piwa tylko w Belgii... a w Polsce takie... Tyskie na ten przykład. Wiele już powiedziano, wiec dodam tylko, że powrócę doń
              No już tu e-prezesie nie zakłamuj rzeczywistości, bo Belgia nie klasztorniakami, ale Stellą Artoisa, Jupilerem i podobnymi stoi. Przynajmniej jeśli idzie o wolumen sprzedaży.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #22
                Pite z kija w jednej z licznych knajpek na brukselskim placu st. Gery, cena to 2,60e za 0,25l.

                Zapach stosunkowo lekki, pszeniczno-winogronowo-alkoholowy, z lekką słodowością. Orzeźwiający.
                Smak dość lekki jak na belgijskiego blonda, również z wyraźną winogronowością (bardzo ciekawa nuta), słodowością i lekką wytrawnością. Czuć także rodzynki i słabą goryczkę.

                Comment

                • cap-n-go
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2005.05
                  • 273

                  #23
                  Warto pamiętać by nie schłodzić za bardzo tego piwa bo traci wówczas na palecie smaku. Piękna, gęsta piana, oblepiająca ścianki, smak bez kwaskowatości, rozbudowany owocowy bukiet, lekko słodkie. Etykieta dużo bardziej estetyczna i przyciągająca oko. Czemu nie mieszkamy w Belgii?

                  Comment

                  • Cez
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.01
                    • 1789

                    #24
                    Piana opada do cienkiego kożuszka. Smak wypełniony bogatym bukietem owocowym oraz lekką kwaskowatością, podkreśloną wysyceniem. Sądząc po poprzednich postach piwo trzyma poziom.
                    Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                    Comment

                    • Obywatel1978
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2007.09
                      • 293

                      #25
                      Bardzo dobre piwo - szlachetna, głęboka goryczka. Bardzo bogaty bukiet mający w sobie coś pierwotnego - pachnie i smakuje starą dębową beczką - takie było moje skojarzenie Absolutnie nie żałuję wydanych 7,99 PLN za bączka 0,33 w delikatesach Delima.

                      Comment

                      • wrednyhawran
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2010.07
                        • 1784

                        #26
                        No coż można tu jeszcze napisać...Doskonałe piwo, jak wszystkie trzy Maredsous. Dla mnie to najlepsze piwa belgijskie. Nie próbowałem jeszcze tripla, ale już buteleczka 0,75 na mnie czeka. Sądząc po ciemnym i blonde oraz opisach na forum też będzie świetne.

                        Na pewno często będę doń powracał nie bacząc na cenę, bo naprawdę warto!
                        Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                        Małe Piwko Blog
                        Małe Piwko Blog na facebooku
                        Domowy Browar Demon

                        Comment

                        • Kwadri
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2009.10
                          • 1216

                          #27
                          Kolor: Mętny, koloru słabej herbaty. Ciemna ta blondyna.
                          Piana: Wysoka, średniobąblowa. Po kilku minutach opada do półcentymetrowej kołderki. Do końca ochrania piwo.
                          Zapach: Delikatny, owocowo-miodowy. W tle cytrusowo-kolendrowy. Ładny, szkoda, że nie jest intensywniejszy. Po czasie pojawia się mango.
                          Smak: Orzeźwiający, lekko kwaskowy początek zaraz po nim jest cytrusowa goryczka. Końcówka jest lekko drapiąca, trochę rozgrzewa gardło. W posmaku bardzo słabo czuć belgijskie drożdże.
                          Wysycenie: Średnie jak na belga.
                          Opakowanie: Ładne, jak na zdjęciu Kolesława.

                          Comment

                          • zgroza
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2008.03
                            • 3606

                            #28
                            Z beczki w Brukseli. B. dobry, armatyczny, treściwy belg - trochę kwiatowy. Przyczepić do niczego się nie można
                            Lotna ekspozytura browaru

                            Też Was kocham.

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.06
                              • 6310

                              #29
                              Piłem to piwo już kilkakrotnie, w poście #22 zamieszczałem nawet wrażenia z wersji lanej, teraz jednak chcę je porządnie zrecenzować, korzystając z egzemplarza z zestawu Blonde/Bruin/Triple + pokal, kupionego 2,5 roku temu na podbrukselskim lotnisku Charleroi.

                              Kolor: Zdecydowanie bardziej miedziany niż blond, wyraźnie mętny.
                              Piana: Średnio wysoka, ale gęsta i ładna. Osadza się ładną koronką na ściankach.
                              Zapach: Bardzo silny i bogaty. Czuć mnóstwo owoców (kokos, jabłko, winogrona) a także solidną "ciastkowość" (inną niż częściej spotykana nuta biszkoptowa - tu skojarzenia idą raczej w stronę herbatników z wiórkami kokosowymi). Super.
                              Smak: Przeciętnie treściwe jak na domniemany ekstrakt. Tu też jest ten kokos, są cierpkawe nuty cytrusowe, jest lekka goryczka. Brakuje trochę słodowej głębi, ale i tak jest to bardzo fajny blond.
                              Opakowanie: Zamieszczam nowe zdjęcie, bo wprawdzie opakowanie nie zmieniło się od zdjęcia Kolesława z postu nr 19, ale chcę polansować się z firmowym szkiełkiem. Etykieta jest prosta i bardzo czytelna, dopasowana do reszty serii.
                              Uwagi: Piwo mogło by być treściwsze, ale i tak wypada całkiem smacznie.
                              Attached Files

                              Comment

                              • DariuszSawicki
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼
                                • 2012.08
                                • 2869

                                #30
                                A gdzie tu jest zapach?Brunetka to tu bije blondynkę na śmierć.Alkohol niski 6% ale jest mocno wyczuwalny.W smaku lekki kwas,żadnej goryczki.Brune jest dużo lepsze od Blonde.Za chwilę trzeba ponowić tripela(a to waga ciężka) i już zakończyć dzisiejszą degustację.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X