Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mario_Lopez
Wyświetlenie odpowiedzi
Huyghe, Delirium Tremens
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mario_Lopez Wyświetlenie odpowiedziLubię, ale tego akurat uważam za grubo przereklamowanego, nie wiem po czym sądzisz, że nie lubię.
Comment
-
-
Okrutny gushing. Piwo ciężkie, ale raczej wytrawne. Słodkawe, trochę biszkoptowe, przy przełykaniu kwaskowate. Sporo owoców, lekko pieprzny posmak. Alkohol wyczuwalny w postaci lekkiego pieczenia w przełyk.
Ja wiem, że to piwo to legenda itd., ale mnie nie zachwyciło. Dobre, owszem, ale są lepsze.
Comment
-
-
Bardzo obfita biała piana, całkiem trwała, gęsty lacing. Kolor jasnozłoty, delikatnie zamglony.
W aromacie drożdże, owoce - głównie brzoskwinia i banan.
W smaku znowu drożdże, przejrzałe owoce, trochę przyprawowe, pieprzne, lekko kwaskowe, wytrawne, wysokie nagazowanie.
Butelka bardzo ładna, chyba pierwsza której nie wyrzucę.
Kupiłem przy okazji zakupów w Auchan. Ogólnie smakowało mi, ale raczej nie powtórzę, głównie dlatego, że są lepsze belgi w tej cenie.Last edited by rafalek21; 2015-12-06, 17:46.
Comment
-
-
Jakieś skisłe mi się trafiło, przegazowane, wychodziło z butelki, potem rozpuszczalnik na potęgę.
Syf jakich mało.
Comment
-
-
-
Kolor złoty, lekko zmętniony. Piana jasna z małych i średnich pęcherzyków, opadając do zera utworzyła średniej wielkości dziury na powierzchni.
Aromat niezbyt intensywny typowy dla belgów: nuty owocowe (morela, banan) mieszają się z przyprawami typu goździk i pieprz oraz z drożdżami plus lekka alkoholowość. Po ociepleniu wyszły też szampańskie aromaty.
W smaku czuć bazę słodową z nutami estrowymi plus przyprawy goździk i pieprz, które są intensywniejsze niż w zapachu. Gryczka minimalna. Alkohol wyczuwalny poprzez lekkie szczypanie w jamie ustnej i rozgrzewanie. Wysycenie wysokie. Piwo jest pełne ale mimo jego pijalność jest wysoka.
Klasyczny do bólu belg.
Comment
-
-
Dla mnie piwo świetne. Taka "belgia na maksa x 2". Jedyny problem to kompletnie nieułożony alkohol mimo, że data do spożycia dobiega praktycznie końca. W "aftertejście" wyraźna goryczka niczym po dobrym kielichu wódki. To dobre w ciemnych piwach, ale w tak jasnych nie potrafię tego akceptować. Po otwarciu gushing, więc radzę uważać. O dziwo w smaku nie czułem przegazowania.
Comment
-
-
Nadszedł czas po dłuższym czasie odkapslować flaszeczkę
Piana - średnia i opada do cienkiej, niepełnej warstewki.
Lacing - niewiele.
Gaz - średni.
Barwa - mętny, jasny pomarańczowy.
Aromat - owocowość lekko kolendrowa, suszona morelka.
Smak - bardziej wytrawnie, trochę ziołowo, ciut cierpko na lekkiej morelce suszonej.
Szaleństwa nie poczułem ale wspomnienie odhaczone...
Comment
-
-
KOLOR: złoty, lekko zmętnione.
PIANA: biała, drobnopęcherzykowa, nie było jednak jej zbyt wiele. Pewnie dlatego, że sporo wyleciało po otwarciu butelki.
ZAPACH: przyjemny, belgijska klasyka czyli owoce (morela, brzoskwinia, nieco banana) z delikatnymi przyprawami. Balans przesunięty w kierunku owoców.
SMAK: dość wytrawne w smaku, alkohol niewyczuwalny. Czuć owoce, lecz nie tak intensywne jak w aromacie, do tego kolendra i inne posmaki przypraw. Brakuje mi nieco słodyczy i biszkoptów, wydaje się nieco puste w smaku.
WYSYCENIE: bardzo wysokie, piwo mocno musujące w ustach. Po otwarciu był "gushing".
OGÓLNIE: smaczny belg, jednak nie zachwycił, piłem lepsze. Przetrzymałem po terminie, więc pewnie to jest przyczyna lekkiej fontanny przy otwieraniu. Butelka 0,33 L, termin do 12/17.604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.
Comment
-
Comment