W nazwie mają browar i fementatornia, bo produkują jeszcze inne na bazie fermentacji alkoholowej.
Ruszyli bodaj w 2017 roku. Na ich stronie sporo tekstu, mało treści:
Na ratebeerze napisali, że to kontaktowcy (to piwo warzyli w browarze Millvertus). Jednak na na ich fejsie są zdjęcia z 2018 r. jak instalują jakiś sprzęt, więc wygląda, że kontraktowcami nie są.
Wcześniej prowadzili akcję zbierania pieniędzy na swój browar:
Black Saisson to połączenie saisona i porteru. Podobny pomysł opisywałem tu:
Działają w Brukseli.
Alk. 6,0%
Aromat - czuć połączenie obu stylów. Są cierpkie owoce, minimalnie funky, też ciemne, palone słody
Piana - wysoka, dość zwarta z pojedynczymi bąblami, niespecjalnie trwała, koronka dłuższa
Barwa - smolista, pod światło zmętniony bardzo ciemny rubin
Wysycenie - żywe, musujące
Smak - cierpkie owoce (cierpkość w kierunku czarnej porzeczki) skontrowana ciemnymi słodami z palonym, nieco kawowym zakończeniem. Zostawia żywy, wyraźny posmak
Treściwość - pełne
Fajne, żywe sesyjne piwko. Może nie tak złożone jak wspominane wyżej StouteLore, ale ocena wysoka. Lubię takie "hybrydowe" piwka. Są oryginalne, ale nie taka sztuka dla sztuki - czyli dobra pijalność, która skłania do sięgnięcia po kolejne piwko.
Ruszyli bodaj w 2017 roku. Na ich stronie sporo tekstu, mało treści:
Na ratebeerze napisali, że to kontaktowcy (to piwo warzyli w browarze Millvertus). Jednak na na ich fejsie są zdjęcia z 2018 r. jak instalują jakiś sprzęt, więc wygląda, że kontraktowcami nie są.
Wcześniej prowadzili akcję zbierania pieniędzy na swój browar:
Black Saisson to połączenie saisona i porteru. Podobny pomysł opisywałem tu:
Działają w Brukseli.
Alk. 6,0%
Aromat - czuć połączenie obu stylów. Są cierpkie owoce, minimalnie funky, też ciemne, palone słody
Piana - wysoka, dość zwarta z pojedynczymi bąblami, niespecjalnie trwała, koronka dłuższa
Barwa - smolista, pod światło zmętniony bardzo ciemny rubin
Wysycenie - żywe, musujące
Smak - cierpkie owoce (cierpkość w kierunku czarnej porzeczki) skontrowana ciemnymi słodami z palonym, nieco kawowym zakończeniem. Zostawia żywy, wyraźny posmak
Treściwość - pełne
Fajne, żywe sesyjne piwko. Może nie tak złożone jak wspominane wyżej StouteLore, ale ocena wysoka. Lubię takie "hybrydowe" piwka. Są oryginalne, ale nie taka sztuka dla sztuki - czyli dobra pijalność, która skłania do sięgnięcia po kolejne piwko.
Comment