Browar założony w 2004 roku, znajduje się pod Aalst (Flandria Wschodnia) pomiędzy Gandawą a Brukselą.
Saison
6,5% alk.
Aromat – nuty funky/stajnia delikatne i tylko na początku, potem przewijają się delikatne słodsze owoce owoce – brzoskwinia, biszkoptowe ciało i wyraźna, nieco ziemista korzenność, delikatny kwiatowy chmiel. Ciut rozpuszczalnika. Generalnie złożone, słodsze klimaty
Piana – zdecydowanie wysoka, czapowata, trwała, zostaje na szkle
Barwa – słomka z cytryną, zmętniona
Wysycenie – dość wysokie, ale zdecydowanie musujące
Smak – na pierwszym i ostatnim planie wyraźna i przyjemna korzenność, przyprawowość, z dość pikantnym, rozgrzewającym finiszem. Początkowo lekka owocowość, potem coraz mniej. Baza piwa – biszkoptowo-ciastkowa, trochę słodszych owoców (kompot), lekka brzoskwinia. Na finiszu obok wyraźnej gorzkawej korzenności pojawia się ziemistość.
Treściwość – wysoka pełnia
Na papierowej owijce chwalą się wysokimi ocenami z beeradvocate i ratebeer. Piwo zasługuje na nie, szczególnie korzenno-pikantne niuanse są fajne. Z drugiej strony brakuje mi odrobiny rześkiej owocowej cierpkości, która ożywiłaby produkt. Aromat okazał się bardziej złożony niż smak i tu trochę mały niedosyt się pojawia. Także poziom wysoki z minimalnym niedosytem.
Saison
6,5% alk.
Aromat – nuty funky/stajnia delikatne i tylko na początku, potem przewijają się delikatne słodsze owoce owoce – brzoskwinia, biszkoptowe ciało i wyraźna, nieco ziemista korzenność, delikatny kwiatowy chmiel. Ciut rozpuszczalnika. Generalnie złożone, słodsze klimaty
Piana – zdecydowanie wysoka, czapowata, trwała, zostaje na szkle
Barwa – słomka z cytryną, zmętniona
Wysycenie – dość wysokie, ale zdecydowanie musujące
Smak – na pierwszym i ostatnim planie wyraźna i przyjemna korzenność, przyprawowość, z dość pikantnym, rozgrzewającym finiszem. Początkowo lekka owocowość, potem coraz mniej. Baza piwa – biszkoptowo-ciastkowa, trochę słodszych owoców (kompot), lekka brzoskwinia. Na finiszu obok wyraźnej gorzkawej korzenności pojawia się ziemistość.
Treściwość – wysoka pełnia
Na papierowej owijce chwalą się wysokimi ocenami z beeradvocate i ratebeer. Piwo zasługuje na nie, szczególnie korzenno-pikantne niuanse są fajne. Z drugiej strony brakuje mi odrobiny rześkiej owocowej cierpkości, która ożywiłaby produkt. Aromat okazał się bardziej złożony niż smak i tu trochę mały niedosyt się pojawia. Także poziom wysoki z minimalnym niedosytem.
Comment