John Martin, Gordon Halloween

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cezar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.05
    • 1349

    John Martin, Gordon Halloween

    Strong Red Beer. Zawartość alkoholu 8,8%, ekstrakt nieznany. Butelka 0,33 litra. Miejsce zakupu - Warszawa, "Promenada", delkatesy "Senator". Cena 12,20 zł. Kapsel cały czarny.

    Barwa malinowa (wg opisu - ciemny bursztyn). Piana kremowa, z dużymi dziurami, słaba. Winno-kwiatowy zapach. Smak - nieprzyjemna, jakby metaliczna goryczka.

    Wg mnie to po prostu niedobre piwo. Nie polecam. Tym bardziej za taką cenę.
    Attached Files
  • asphodel
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2005.05
    • 10

    #2
    Cezar, trochę pokory :}. Lepiej miec na uwadze, że gusta Ci się mogą zmienic albo po prostu, że jeszcze za mało wprawiony jesteś w bogactwie smaków belgijskiego piwa (metaliczna goryczka,hehe, może Ci dziąsło krwawiło ? żarcik).
    Moja skromna opinia: piwko bardzo fajne (już nie pamiętam szczegółów, ale piwa szczególnie niesmaczne zawsze zapamiętuję :] ), warzone na specjalną okazję (jak sama nazwa wskazuje; na codzień jest też "zwykły" Gordon). Piłem beczkowe w holenderskiej knajpie w swoje urodziny !!!

    Comment

    • kiszot
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2001.08
      • 8109

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika asphodel
      Cezar, trochę pokory :}.
      A dlaczego? Przecież nic złego nie napisał poza tym że mu nie smakowało.
      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
      So von Natur, Natur in alter Weise,
      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

      Comment

      • asphodel
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2005.05
        • 10

        #4
        Nie twierdzę, że coś w tym złego. Po prostu po co innych zniechęcać do dobrego piwka; uważam, że ocena smaku jest nietrafna. Przez "pokorę" rozumiem tu więcej wyrozumiałości i poszanowania dla talentu piwowarskiego producentów i.. gustów innych degustujących. A poza tym to chyba czepiasz się trochę

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23928

          #5
          Można spokojnie założyć że przez 3 lata mogło się coś zmienić w danym piwie, a i degustator nie stoi w miejscu.
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • asphodel
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.05
            • 10

            #6
            Właśnie! szczególnie (i w moim mniemaniu- jedynie) w przypadku rozwoju kubków smakowych () degustatora. Osobiście zwykle wolę się powstrzymywać od negatywnej wypowiedzi na jakiś temat, bo uważam że mogłem jeszcze do danego tematu nie "dorosnąć" ( a propos, to właśnie szeroko rozumiana przeze mnie "pokora").
            Co do zmiany smaku piwa - szczerze wątpię, żeby przedstawiciel belgijskich browarów, szczycący się kilkusetletnią tradycją warzenia kilku wybranych gatunków piwa, zmieniał z roku na rok smak piwa. To nie Polska, żeby warzyć piwo pod szeroką publikę i gdzie marki piwa znikają w przeciągu kilku sezonów z rynku (10.5, EB...); to kraj gdzie lokalne browarnictwo i tradycja jest bardziej cenione niż chęć ekspansji na rynku piwnym...
            Dobra, idę spać, a Wy już nie bądźcie take fylozofy, hehe ;p

            Comment

            Przetwarzanie...
            X