De Dolle, Stille Nacht

[zythum]

Na butelce dodatkowo 8160 Esen (????) - Belgium.
Piwo świąteczne. Alk. 8%. Niefiltrowane i niepasteryzowane ale na butelce informacja, że przedtem 5 lat sobie leżakowało w butelce - proszę ekspertów o wyjaśnienie czy to możliwe. Po otwarciu rozsiwa się cudowny zapach malin, jeżyn, poziomek. Piana piękna, gęsta, trwała. Pierwszy łyk to totalne zaskoczenie, nic takiego jeszcze w życiu nie piłem. Owocowe orzeźwienie i drożdżowa pełnia ale to tylko blady opis tego smaku który jednocześnie jest złożony z wielu posmaków ale jednocześnie wszystko pozostaje w pełnej harmonii. Dla mnie CUDO. zakupione było przed świętami w sklepie na polnej (Jedyny w Warszawie sklep piwny).

[slavoy]

Jejkuuóuu! Takie przecudnego cudeńka jeszcze nie było mi chyba dane spożywać. Przychylam się do wypowiedzi Zythuma w całości!
Ciężkie, mocne, zawisiste, gęste, a jednocześnie subtelne, pieszczące kubki smakowe.
Zapach ulepkowataty, bardzo podobmy do słodkiego wina (za wiecej niż 5 zł )
Piana beżowa, drobna i trwała. Czuć w głowie "voltaż', ale przcież o piwo zimowe i te procenty są po to żeby je poczuć.
Cięzko dokładnie opisać doznania z picia tego piwa. trzeba po prostu spróbować - ono jest r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-e-!
Ocena: 6 z podmurówką.

[Marusia]

Poniekąd przychylam się do bałwochwalczych opinii zapodanych powyżej, dodam tylko, że nie byłabym w stanie wypić tego piwa więcej jak szklaneczkę. Typowe piwo do degustacji, bogaty bukiet, niejedno dobre wino mogłoby pozazdrościć

[paveuek]

Jeszcze gdyby panowie podali cenę to byłoby fajnie

[kloss]

Wydawalo mi sie ciemniejsze niz na zdjeciu Slavoya.Do zamieszczonych opisow ciezko cos dodac,wiec zacytuje co o tym piwie napisal "Papiez piwa"Michael Jackson/nie ten spiewak/.
De Dolle Brouwers-Szaleni Browarnicy
Grupka entuzjastow,ktorzy odrestaurowali stary browar niedaleko Ostendy.Specjalizuja sie w mocnych piwach gornej fermentacji dojrzewajacych w butelkach.
Stille Nacht-bozonarodzeniowe piwo o barwie bordo,z nutkami jablka w zapachu i smaku.

[slavoy]

paveuek napisał(a)
Jeszcze gdyby panowie podali cenę to byłoby fajnie

Coś około 6-7 złotych w sklepie na Polnej w Warszawie. Gdy je spróbowałem, dałbym za nie dwa, a nawet i trzy razy wiecej bez zmrużenia oka. Dla tych kilku chwil błogiej przyjemności warto się poświęćić.
Teraz chyba nie masz czego szukać. To piwo sezonowe, więc trzeba bedzie polować pod koniec roku.

PS
Zdjęcie było robione w lodówce. Jednak piwko to powinnno siedzieć w lodówce nie więcej niż kilkadziesiąt minut. Zaniżenie temperatury mogłoby zabić smak.

[hasintus]

Zapach: delikatna wanilia, ziele angielskie, cynamon, owoce.
Barwa bursztynowa, w toni pływają mniejsze i większe farfocle.
Piana ogromna, zbita, powoli się redukuje.
Smak przyprawowy, delikatnie pieprzowy, muszkatowy, jakby ostrej papryki, ale wszystko to stonowane, nie wychodzące na pierwszy plan, poza tym nuta karmelowa, piernikowa, lekko słodkawe, pełnosłodowe, delikatny goździk na zakończenie.
Nagazowanie duże.
Piwo jest bardzo mocne, na stronie browaru jest informacja, że jego ekstrakt ma 27 plato.
Zdecydowanie jedno z ciekawszych piw jakie piłem, jego smak jest jakby projektowany, specjalnie układany, nieprzypadkowy.
Wypiłem oczywiście podczas Świąt.

[darko]

Bardzo zacne piwo. Wyraźne przyjemna słodowość, cytrusowe nuty i zdecydowana goryczka na finiszu. Alkohol wyczuwalny dopiero po rozgrzaniu, a piwo ma go aż 12% obj. Pite w pubie w Kortrijk, cena ok. 4 euro za 0,25l, z kija.

[dadek]

To piwo na zdjęciu w powyższym poście chyba się przypadkowo zaplątało Bo chyba niemożliwe żeby tak pojaśniało?

[darko]

Zdjęcie na pewno przedstawia to piwo.

[jacer]

To piwo na zdjęciu w powyższym poście chyba się przypadkowo zaplątało Bo chyba niemożliwe żeby tak pojaśniało?

Piwo nie pojaśniało tylko oświetlenie się zmieniło.

[dadek]

Aha, no chyba że tak. Czyli dopiero fotka Darko odzwierciedla rzeczywistość. Więc jaki sens ma zamieszczanie takiej jak Hasintus, całkowicie nieadekwatnej do rzeczywistości. Ale to już uwaga do Hasintusa.