Jak na piwa typu premium w zielonych butelkach to Stella Artois niczym szczególnym się nie wyróżnia. Każdy kraj ma takie swoje zielonobutelkowe lagery premium. To takie bezpieczne piwo, zawsze wiadomo jak smakuje (najlepsze w lecie, bo dobrze orzeźwia i stosunkowo lekkie), ale bez wyraźnego charakteru. Może najbardziej szokujący jest napis: Belgium's Original Beer.
InBev Belgium, Stella Artois Pils
Collapse
X
-
2800 nowe piwa opisałem na forum
Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
Comment
-
-
Aromat: skunsik na poziomie akceptowalnym, nawet przyjemny, 'prawie jak chmiel', pod spodem nutki słodkie, miodowe
Barwa: jasnożółta, klarowne
Piana: niska, dość rzadka, nietrwała
Smak: pilskowa słodowość, słodycz z miodowymi nutkami, słabo kontrowana niską goryczką
Goryczka: niska, króciutka
Odczucie w ustach: pełnia średnia, smukłe, gładkie
Ogólne wrażenie: przyjemny grzeczny eurolagerek, trochę zbyt słodkawy
Comment
-
-
Wow, pierwsze oceniane piwo na browar.bizie z mojej strony! A więc, do rzeczy:
Kolor: Klarowny, jasnożółty, bez zarzutu. [4]
Piana: Tu byłem niesamowicie zaskoczony! International lager i ogromna gęsta piana, bardzo trwała, oblepiająca szkło. Gdy już opadła, to cały czas utrzymywała się ,,wysepka" z piany. Jakaś chemia? Jak dla mnie [5].
Zapach: Skunks typowy dla lagera w zielonej butelce, nie podoba mi się kompletnie. [1.5]
Smak: Dość słodkie, delikatne, goryczki brak. [3]
Goryczka: Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Ocenę 1 rezerwuję dla za mocnej goryczki, której nie trawię, więc: [2].
Wysycenie: dość słabe, ale bez zarzutu. [3]
Opakowanie: zielona butelka, estetyczna etykieta. [4]
Piwko kupione w gnieźnieńskim Piotrze i Pawle, generalnie odczucia dość pozytywne. Piwo na pewno lepsze niż wszystkie polskie international lagery, jakie piłem.
Comment
-
-
Kolor: za blady, choć jeśli ma się ładne szkło z wieloma ściankami tak, by kolor się odbijał, wygląda w miarę przyjemnie 3
Piana: w porządku, szybko opada ale pięknie oblepia szkło, tym się różni od polskich zieleniaczy 4.5
Zapach: przy otwarciu, z butelki troche chmielu, o dziwo mniej skunksa niż się spodziewałem, ze szkła już bida z nędzą 2.5
Smak: jak to premium lager, płasko. 2.5
Wysycenie: mogłoby być wyższe 3
Opakowanie: kształt butelki mi nie pasuje, to gwałtowne zwężenie pod szyjką ujmuje elegancji. Etykietka w porządku, ładnie kontrastuje z kolorem butelki. Biały kołnierz na szyjce brzydki, nie pasuje i mało praktyczny. 3
Uwagi: Średnie, taki tam koncerniaczek, można wypić. Gdyby było w dobrej cenie do meczu czy kina da radę.Ostatnia zmiana dokonana przez wilzek; 2014-06-21, 22:04.
Comment
-
-
BARWA: Jasna,słomkowa,przejrzysta,widać pływające drobinki. [2.75]
PIANA: Bardzo wysoka,puszysta o bielutkiej barwie,trwała,drobnoziarnista,pięknie obklejała szklankę i trzymała się jej,okazała przez cały czas. [5]
ZAPACH: Przyjemny. Czysto słodowy o średniej mocy. [2.5]
SMAK: Słodowy,pod koniec łagodna i krótkotrwała goryczka. [3.5]
GAZ: Skromny,ale wystarczyło bąbelków do końca. [2.5]
OPAKOWANIE: Zielona butelka o pojemności 330ml z tłoczeniami,etykieta bardzo ładna,brak wiadomości o użytych surowcach...dodatkowym plusem jest ciekawy kapsel. [3.5]
UWAGI: Termin spożycia do 24.06.2016,wypiłem 12.08'15. Delikatne w smaku,dobrze gasi pragnienie,cały czas miałem skojarzenia z jakimś polskim piwem (z Tyskim(???),etykieta po bliższych oględzinach też wydaje się być podobną...). Świeże,bez skunowych klimatów...podobno ma 23 IBU.
PS Na płycie Reign in Blood- Slayera jest zdjęcie zespołu na którym widać jak trzymają czteropak puszkowej Stelli Artois,zobaczyłem to,dopiero ponad rok temu... Cały czas myślałem,że to Amstel,dziwne,bo zawsze zwracam uwagę na szczegóły. Ot,taka ciekawostka na koniec...
Comment
-
-
Wersja świąteczna do dostania w Lidl'u
Biała śnieżna czapa, uderza od razu bardzo solidne chmielenie, a do tego niesamowicie kryształowa przejrzystość. W zapachu chmiel kwiatowy, rześki, ale dużo. W nucie dolnej odrobina wanilii. Smak goryczka zalegająca pilsowa, pełnia. Świetne piwo, chyba że tylko w tej wersji świątecznej (flakon jak niżej, zaś 5% alkoholu).Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
Comment