Tweet
Drugie z piw warzonych wcześniej (poza Vesper), tym razem Dubbel, piwo do spożywania podczas mszy wieczornych, stąd nazwa. Z ciekawostek, chmiel angielski, zioła z ogrodu klasztornego, jeden słód monachijski, miesiąc w beczce dębowej. Beczkę czuć od razu, waniliowo i słodko. Nawet jak syrop z cukru kandyzu, czekolada, bakalie, bardzo, bardzo słodko, deserowo. Nuta dolna ziołowa, bylice, dzięgiel, hyzop, może przetacznik. Na bogato. W smaku ziemisty angielski chmiel, goryczka dość wysoka, ale kontrowana słodyczą. Prawie takie ideał jak Vesper.
-
Mały porterek-przyjaciel nerek -
To piwo było już kiedyś opisywane:
Jednak zmieniła się i nazwa browaru i nazwa piwa.
Samo piwo raczej to samo - 7% alk. i taka sama barwa jak na zdjęciu Sibarha
Ja wiem, że na ratebeer jest wklejony opis z zakonnymi legendami i morskimi opowieściami.
Z kolei na innej stronie chwalą się, że piwo opracował pan Robert Putman, który doświadczenie zdobywał też przy warzeniu pilsa w browarze Alken-Maes (grupa Heineken). Dla każdego coś miłego
Przedpijca dodał jeszcze do tego inną ciekawostkę, o której marketingowcy chyba przeoczyli - "zioła z ogrodu klasztornego"... O tym jak ma się klasztor do browaru i że jest to łączność jedynie w wymiarze marketingowym wspominałem przy okazji innego ich piwa:
W każdym razie na stronie browaru przy opisie piwa:
i na etykiecie nie ma tego typu informacji. Na butelce w składzie klasyka "woda, słód, chmiel, drożdże i informacja o refermentacji w butelce, czyli klasyka.
Aromat - słodowy z wyraźnym karmelem i suszonymi owocami, nie jest złożony ale przyjemny
Piana - zdecydowanie wysoka, umiarkowanie trwała, dłuższa koronka i resztki kożuszka
Barwa - miedziano-herbaciana
Smak - słodszy karmel, lekko przypieczony; owocowe tony niewyraźne, nuty ziołowo-trawiaste od chmielu, dodatkowo z dość wyraźną goryczką (słodycz jednak dominuje)
Wysycenie - umiarkowane, za niskie jak na styl, leciutko musuje
Moim zdaniem do ideału sporo brakuje. Jeden z jaśniejszych bruinów/dubli jakie piłem, słabe wysycenie i dość płaski smak (brak np. wyraźniejszych nut owocowych, korzenności-przyprawowości) powoduje, że piwo jest trochę nudne i według mnie pomimo uwag uznałbym je najwyżej za poprawne. Szczególnie, że dawno temu miałem okazję spróbować ich inne piwo w tym samym stylu, które smakuje i prezentuje się lepiej:
i które warzą do tej pory:
-
Comment
Comment