Van Honsebrouck, Filou

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Petitpierre
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2014.01
    • 2566

    Van Honsebrouck, Filou

    Piwo najpierw było warzone tylko dla belgijskiego Aldi, potem browar wypuścił je samodzielnie. Zdążyli już mieć sprawę w sądzie z Duvel'em, że etykietka w podobnych kolorach itd, ale sąd nie dopatrzył się, że klient się pomyli. Filou to łobuz, nicpoń, urwis i pewnie takie ma być. Słód pilzneński, 3 chmiele, Golding, żatecki i Safir, cukier, zaleca się pić świeże.



    W zapachu czarny bez, cukier kandyz, karmel, lekko i słodko, nuta dolna chmielowa, wyrazisty żatecki, w smaku gęste, pełne, pikantne. Jak się schłodzi mocniej, może udawać lagera, ale ewidentnie Belgia, dość nachmielone, słodowość owszem, ale prędzej morela, suszone bakalie, mocno belgijskie i mocno blonde, nie tripel. Alkohol ukryty, tak z 5% (a ma 8,5%). Etykietka, nazwa etc robi większe wrażenie niż samo piwo.
    Mały porterek-przyjaciel nerek
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19260

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
    Zdążyli już mieć sprawę w sądzie z Duvel'em, że etykietka w podobnych kolorach itd, ale sąd nie dopatrzył się, że klient się pomyli.
    Inna czcionka, inaczej brzmiąca nazwa. Równie dobrze mogli się jeszcze przyczepić, że kształt butelki też zerżnęli od nich

    Comment

    • Petitpierre
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2014.01
      • 2566

      #3
      Kwestia identycznej butelki też została poruszona w sądzie. Wszystkie zarzuty oczywiście, nawet po apelacji, oddalono.
      Mały porterek-przyjaciel nerek

      Comment


      • e-prezes
        e-prezes commented
        Editing a comment
        Tego nie piłem, ale Duvel mnie trochę rozczarował. Może dlatego, że to był czas IPA i belgi były w odwrocie. Niemniej jako baza do sosu - OK.
    Przetwarzanie...
    X