Jakos nigdy nie sprobowalem zadnego Chimaya, mimo ze nie mialbym problemow z jego zakupieniem. Szkoda, bo to dobre piwo, z klasycznie rozbudowanym smakiem, wyraxna goryczka, bogata owocowoscia i fajnymi kwiatowymi nutami.
Abbaye Notre Dame de Scourmont, Chimay Triple/Cinq Cents/Blanche
Collapse
X
-
"Chimay" to najlepsze piwo jakie piłem! Jest to mój pierwszy post na forum, więc oficjalnie się ze wszystkimi się witam i pozdrawiam.
Chimay zaskakuje przy każdym łyku, było to pierwsze belgijskie piwo jakie piłem i muszę powiedzieć że chyba zostane dzięki niemu wielkim fanem belgijskich piw. Piłem je już jaki czas temu, nie potrafię dokładnie przypomnieć sobie jego smaku, który był bardzo wyrafinowany. Ale wszystkim którzy nie pili naprawdę bardzo polecam!
Dokładnie piłem "Chimay Peres Trappistes Premiere" zakupionie w Almie w Ursusie (warszawa)
POLECAM!Comment
-
Piwko kupione w białostockich Piwach Świata
Po nalaniu do kielicha tworzy się warstwa dość solidnej piany mimo szerokiej czaszy a to duży plus. Zapach intensywny owocowy, to co lubię w trapistachSmak słodowo-owocowy przechodzący w wyraźną goryczkę zwieńczony typowo belgijskimi drożdżami. Jedyne co odrobinę przeszkadzało to wysokie nagazowanie szczypiące w podniebienie. Ogólnie rewelacja
Comment
-
Kolor: Ciemnopomarańczowy, mętny.
Piana: Drobnopęcherzykowa, nieduża, słaba jak na belga. Szybko opada do dużych wysepek. Później tylko otoczka przy krawędzi.
Zapach: Bardzo złożony i przyjemny, cytrusowo-miodowy, w tle kolendra. Intensywny o owocowym profilu.
Smak: Początek lekko słodki, owocowy, szybko ustępuje silnej goryczy, która miesza się z pszenicznymi posmaczkami. W tle lekko kwaskowe. Z każdym łyczkiem przyjemnie rozgrzewa, a na finiszu zostaje ziołowy posmak goryczy. Bardzo dobre.
Wysycenie: Wysokie. Drobne bąbelki mocno szczypią w język.
Opakowanie: Buteleczka 0,33 tym razem z beżową etykietą. Kapsel biały.Comment
-
Kolor: Jasno miodowy, mętny
Piana: Bujna, gęsta, dosyć trwała osadza się do półcentymetrowego kożuszka.
Zapach: Małointensywny, czuję w nim cytrusowe owoce, poza tym jakieś winno-drożdżowe akcenty.
Smak: Mocno wytrawny z silną goryczką (wyraźne nuty skórki z grejpfruta), ciężki, mocny i skomplikowany. Dla mnie bradzo smaczne.
Wysycenie: Wysokie, typowe dla tripli trappistów.
Opakowanie: Charakterystyczne dla chimaya, żółta etykietka jak na zdjęciu sibarha, plus nowy, zmieniony kapsel.
Piwo dla smakoszy, bardzowytrawne, ciężkie, charakterystyczne i dosyć skomplikowane, na pewno nie każdemu przypadnie do gustu. Ja lubie takie zdecydowane smaki, dlatego polecamCzy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar DemonComment
-
Barwa brunatno-pomarańczowa. Nieco zaskakujące zmętnienie (na butelce rok 2014)
Piana bardzo wysoka i trwała. Lepi się do szkła. Obecna do końca.
Zapach bardzo charakterystyczny, wyraźnie ejlowy. Owoce cytrusowe, nieco kwiatów i przypraw korzennych, nieznacznie zaznaczony alkohol.
W smaku mocno wyczuwalna zdecydowana goryczka. W następnej chwili do głosu dochodzą słodowe nastroje, miękkie i, znów zaskoczenie, jakby lekko opiekane. Lekko rozczarowuje dość wyraźna nuta alkoholowa i zbyt słabo wyczuwalny bukiet owocowy.
Wysycenie umiarkowane.
Opakowanie 0,33l, klasyczne dla Chimayów. Niemal niezmienne od lat. Rozpoznawalne jak flaga Belgii.
Chimay Triple/Tripel zaskoczył mnie niestety in minus. Uderzył dość wysokim alkoholem i stosunkowo ubogą resztą. Mimo wszystko konsumpcja dość przyjemna, aczkolwiek oczekiwania były znacznie wyższe. Moja ocena 7,5 w skali 1-10.Ostatnia zmiana dokonana przez wpadzio; 2012-04-27, 21:37.Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020Comment
-
Miałem okazję wczoraj kosztować kolejny raz Chimay Triple, delektowałem się nim wieczorową porą na balkoniebukiet jaki się wydobywa z kielicha rozbudza wszystkie zmysły, w smaku czuć solidną słodowość zbalansowaną konkretną goryczką, w tle nuty owocowe i korzenne. Tych 8 % nie czuć prawie w ogóle. Słowem uczta dla ciała, lubię takie wyraźne smaki piw belgijskich, jestem tylko ciekaw jak smakuje z beczki
Comment
-
Właśnie zauważyłem, że mnie tu nie ma, mimo, że żółty piję od dawna.
Otóż informuję, że żółty jest z tych trzech najsłabszy. To,że jest słabszy od niebieskiego to wiadomo, bo niebieski rządzi, no ale niestety czerwony też jest lepszy.
Tak myślę, że nasz Komes Potrójny się na nim wzorował i źle na tym wyszedł.
Żółty Chimay pięknie pachnie, wyraźnie aromat od drożdży, chmielu zero. Ogólnie wszystkie owoce świata.
Piana słaba, jak w większości piw z Belgii.
Jak tu ocenić smak? W kategorii Belgii czy innych wszystkich?
W kategorii drugiej piwo jest nawet goryczkowe, wysoce pijalne, a alkohol ukryty. Zdecydowanie wytrawne, mniej słodkie od niebieskiego.
Komes oczywiście nie dorównuje do żółtego, ale to ładnie, że się stara.
Te piwo jest świetne, bije na łeb wiele naszych regionałów( o koncernach nie wspomnę), ale jak na Belgię to jest przeciętnie.
Klasyfikacja Chimay jest następująca:
1 niebieski
2 czerwony
3 żółty
Comment
-
Kolor: Ciemnozłoty, mętny. Widoczne małe, przypominające piasek drobinki drożdży.
Piana: Biała, gęsta, obfita, trwała, lekko oblepia szkło.
Zapach: Mocno owocowy, na dalszym planie chmiel, szczypta przyprawowości.
Smak: Średnio treściwe. Słodowość, dobrze wyważone nuty owocowo-pieprzowe, trochę chmielu, wyraźna, dosyć wysoka chmielowa goryczka wspierana lekką nutką goryczy pochodzącej od alkoholu, finisz dosyć wytrawny. Rozgrzewa przełyk.
Wysycenie: Wysokie, musujące.
Ogółem: Genialny tripel. W porównaniu do większości konkurencji bardzo podoba mi się zdecydowana, chmielowa (bo o alkoholową w triplu trochę łatwiej) goryczka.Comment
-
Dzisiejszego pięknego dnia spożywam sobie te piwko z dedykowanego kielicha ....
Kolor mętny , wchodzący w pomarańcz , bardzo ładny .
Piana bardzo gęsta , utrzymuje się do końca picia ..jest zwarta i pływa na niej drożdżowy osad .
W zapachu cała gama owoców , sosna , nuty żywiczne ...na myśl przywodzi trochę IPA .
W smaku bardzo fajna chmielowa goryczka , nuta winna przez którą lekko przedziera się alkohol . Do tego cała gama owocowa, REWELACJA !
Wysycenie prawidłowe .
Fantastyczny Tripel , najlepszy jaki piłem w życiu ...fakt nie mam dużego doświadczenia w tym stylu ...ale na pewno nie pominę tego kierunku i będzie często gościł na moim stole .Ostatnia zmiana dokonana przez Szakali; 2013-12-25, 22:06.Comment
-
Comment
-
Może wypowie się jakiś fachowiec od szkła ?Comment
Related Topics
Collapse
-
Starałem się znaleźć w necie coś na temat tego tajemniczego piwa. Nazwa piwa występuje tylko w jednym medium - gazetce Biedronki. Czyli rzeczywiście "unique". Czemu "imperiale" nie wiadomo, gdyż piwo ma 14% ekstr. i 5,8 alk.
Na kontrze info, że to blonde ale...-
Channel: Belgia
-
-
Br.Scourtmont, Chimay czerwony
zaw. alk. 7% dofermentowywany w butelce, zawiera ok. 30% słodu pszenicznego. Butelka 0,33.
Zakupiony we Wrocławskim Piwoszu w trójpaku ze szkłem.
Zapach owocowy, z niewielką nutką drożdży.
Kolor jasnobursztynowy, mętny. Duża ilość...-
Channel: Belgia
-
-
Br.Scourtmont, Chimay 2003 granatowy
zaw. alk. 9% dofermentowywany w butelce, zawiera ok. 30% słodu pszenicznego. Butelka 0,33.
Zakupiony we Wrocławskim Piwoszu w trójpaku ze szkłem.
Zapach owocowo drożdżowy.
Kolor mętno bursztynowy.
Piana obfita, nietrwała,...-
Channel: Belgia
-
-
Alk. 4.8%, but. 0.33 l.
Pierwszy raz widzę to piwo. Kupiłem w Utrechcie w grudniu 2006 w sklepie z alkoholami świata (pasaż koło dworca) za 1.30€. To chyba enkel czyli „piwo pojedyńcze” warzone na potrzeby własne klasztoru?
Bursztynowe, mętne, mocno nagazowane,...-
Channel: Belgia
-
-
Piwo jest kontynuacją Gayant, Abbaye de Vauclair Blonde . W 2017r przeniesiono browar z Douai do Arques i zmieniono jego nazwę z Les Brasseurs de Gayant na Brasserie Goudale (za Wikipedia).
Piwo zakupione w Lidlu w Nowym Targu. Butelka 0,75l. Moc 6,5%, ekstrakt? Kolor ciemny złoty. Piwo...-
Channel: Francja
-
- Loading...
- Koniec listy.
Comment