Van Honsebrouck, St. Louis Gueuze Lambic

[Marusia]

Br. Van Honsebrouck, B-8770 Ingelmunster, Belgia

Fermentacja spontaniczna - jak to piwa tego typu. Pierwszy raz piję takie piwo - w pierwszym momencie myslałam, że skwaśniałe

Pianka słaba, szybko opada, ale pierścień zostaje. Kwaśne, ale jak wino półwytrawne, nie jak wytrawne. Zapach kwaskowaty, nawet nie winny. Barwa herbaciana.

No, generalnie nie mój typ, ale warto spróbować

[żąleną]

Lambiki to też nie mój typ, ale gueuze jest z nich najciekawszy -kupaż robi swoje. W smaku trąci suszonymi owocami i kompotem bożonarodzeniowym. Z piany czapy nie zbudujesz, ale przerzedzony dywanik zostaje do samego końca.

Dodam, że voltaż wynosi 4,5%

[Krotoszyniak]

Tak to nie najlepszy przedstawiciel tego typu ... ciekaw jestem skad wyczarowalas to piwko ...?

[slavoy]

Piwko to dostępne jest w warszawskich "Piwach Świata". Osobiście kupowałem rzeczoną sztukę.

[żąleną]

Krotoszyniak napisał(a)
Tak to nie najlepszy przedstawiciel tego typu ...

Ale to piwo mi smakowało! Najbardziej ze wszystkich lambiców, jakie piłem.

[sklep-piwowar]

Czy chodzi o to piwo porzeczkowe ,bo nie doczytałem się że to Cassis ?

[żąleną]

Mowa o tym piwie:

[kony]

Wczoraj wypiłem jako pierwsze piwo z zestawu 34 szt. przywiezionych przez Biermanna z wygnania
Butelka z korkiem, 37,5 cl, alk. 4.5% obj.

Gdyby nie wyczuwalna goryczka dałbym się nabrać że to szampanopodobne wino musujące. Swoją drogą nie miałbym nic przeciwko temu, żeby przywitać tym piwem Nowy Rok. Całkiem smaczne piwo, wcale nie uważam je za zbyt kwaśne. Piana faktycznie nie powala ale jest i utrzymuje się do końca w wersji ascetycznej. Nie tylko warte spróbowania ale i chętnie powtórzę jeśli będzie okazja.

[zgroza]

Dane bez zmian.
Piana: dość obfita, biała, lekka, do obrączki
Gaz: więcej niż mniej
Kolor: zdecydowanie piwny, ciemnożółty tzw. "złocisty"
Zapach: intensywny, winno-wytrawny (kojarzy mi się zapach kory, ale trudno powiedzieć, pachnie gorzko-kwaśno, ale nie nieprzyjemnie)
Smak: zgadzam się, że przypomina szampana (oczywiście w sensie Sekt), raczej kwaśne, wytrawny, gorzki posmak, trochę owocowości
Jestem głęboko niezadowolony ze swojego opisu tego piwa, ale jest to dobry lambik - są charakterystyczne lambikowe nuty, ale nie zalatuje zepsuciem. Bardzo wytrawne, raczej aperitif niż deser.

[zgroza]

A tak wygląda:

[Mason]

Jak dla mnie za słodkie a za mało kwaśne. Jest aktualnie dostępne w Auchanie, ja kupowałem w Mikołowie ale skoro to sieć to może być też w innych. I albo moja butelka była stara, albo to piwo ma jak na Belga krótki termin - do 07.2012. Inne Gueuze jakie mam pod ręką (z tego samego browaru) ma termin do 2019...

[Feti]

Przyznam się bez bicia, że to pierwszy lambik pity w moim życiu. Zapach dośc intrygujący, żona określiła, że pachnie kozą, córka, że jak bizon. Faktycznie, jakoś tak jak przepocona końska derka.
Smak troszkę kwaskowy, wytrwany. Bardzo smaczne.