Rodenbach, Grand Cru

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kazimierz_W
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼🍼
    • 2009.05
    • 689

    #16
    Piwo wspaniałe i wybitne. Zawładnęło mną totalnie. Uwielbiam flandryjskie ale, Duchesse de Bourgogne więc i Grand Cru z Rodenbacha trafiło w 100% w me gusta. Winne, wręcz octowe aromaty, głębia i złożoność smaku sprawia, że picie tego piwa jest fascynującą smakową przygodą.
    Co ciekawe piwo właśnie dostało główną nagrodę na jednym z dużych amerykańskich konkursów.
    Browar Bociana smaczny od rana
    Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

    http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

    Comment

    • hasintus
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2006.07
      • 850

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kazimierz_W Wyświetlenie odpowiedzi
      Co ciekawe piwo właśnie dostało główną nagrodę na jednym z dużych amerykańskich konkursów.
      Podobno w Ameryce kończy się moda na piwa przechmielone a zaczyna się na kwachy

      (to nie znaczy, że nie lubie Rodenbacha)

      Comment

      • Mason
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2010.02
        • 3280

        #18
        No to teraz przedstawiciele niektórych polskich browarów będą mogli mówić, że to nie zepsute tylko produkowane zgodnie z najnowszymi światowymi trendami
        JEDNO PIVKO NEVADI!

        Comment

        • zgoda
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.05
          • 3516

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedzi
          Podobno w Ameryce kończy się moda na piwa przechmielone a zaczyna się na kwachy

          (to nie znaczy, że nie lubie Rodenbacha)
          We brewed sour beer before it was cool. - Browar Konstancin.
          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

          Comment

          • gramak
            Porucznik Browarny Tester
            • 2012.08
            • 267

            #20
            Wszystko zostało już powiedziane-piwo niepowtarzalne. Ja dodam tylko że idealnie komponuje się z kozim serem
            http://www.ohbeautifulbeer.com/

            Comment

            • wpadzio
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2011.06
              • 2654

              #21
              Barwa ciemno brązowo-brunatna. Zdecydowanie mętna. Niczym kompot z suszu owocowego.
              Piana beżowa, drobna, całkiem trwale zostaje na powierzchni zwartym nalotem a na ściankach się mocno "gluci".
              Aromat owocowo-kwaskowy, na poły winny na poły octowy. W tle nuty słodowe.
              Smak absolutnie nieporównywalny z innymi belgami. Silnie kwaskowe smaki sfermentowanych owoców, przede wszystkim wiśni. Cechy typowo winne są przykryte tą spontaniczną owocowością. Goryczka jak dla mnie była niemalże niewyczuwalna. Po wytrawnym finiszu w dalekich posmakach echa słodowe.
              Nagazowanie trudne do jednoznacznej weryfikacji poprzez smakowe efekty fermentacji. Piwo zdecydowanie z tego powodu podszczypuje, jednak to w tym przypadku przyjemne doznanie.
              Butelka jak u Twilighta, opakowana elegancko, choć nie rzuca się w oczy jakoś specjalnie. Parametry oczywiście też bez zmian.

              Kolejny przedstawiciel belgijskiej klasyki. Nie piłem nigdy równie kwaśnego ejla flandryjskiego. Konsumowane niedawno Duchesse de Bourgogne czy Petrus Oud Bruin wydają się przy Grand Cru niemalże cienkuszem. I tradycyjnie nie pokuszę się o ocenianie tego stylu, choć otacza go nimb czegoś wyjątkowego.
              Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
              Serviatus status brevis est
              3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

              Comment

              • DariuszSawicki
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2012.08
                • 2869

                #22
                Kiedyś bardzo(baaaardzo dawno) temu piłem to piwo i myślałem,że jest zepsute.Parę kolejnych podejść i to samo.No cóż, dla mnie nie jest to piwo tylko wytrawne wino.Smaczne,ale to jednak wino.Na Zdrowie!

                Comment

                • Oskaliber
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2010.05
                  • 727

                  #23
                  Kolor: Ciemnorubinowy wchodzący w brąz, pod światło jasnorubinowe refleksy.
                  Piana: Beżowa, niezbyt obfita, niezbyt gęsta, średnio trwała. Opada do obrączki.
                  Zapach: Bardzo winny, owocowy. Lekka nuta kwaskowata i słodowa.
                  Smak: Średnio treściwe. Tak samo jak i w zapachu mocno winne, owocowe (śliwki, wiśnie), ze sporą, octową kwaśnością. Goryczka dosyć niska.
                  Wysycenie: Średnie.
                  Ogółem: Bardzo dobre.
                  BeerFreak.pl

                  Comment

                  • Pancernik
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.09
                    • 9787

                    #24
                    Kolejne z zestawu piw, wyróżnionych WBA, jakie przywiozłem z Brukseli.
                    Jak dla mnie POmyłka i POrażka (obie przez wielkie PO), to ani piwo, ani wino, raczej zepsuty kompot wiśniowy...

                    Comment

                    • darekd
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍺🍺🍺
                      • 2003.02
                      • 12565

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                      to ani piwo, ani wino, raczej zepsuty kompot wiśniowy...
                      Ani zepsuty kompot Powolutku małymi łyczkami degustuje się ciekawie. Na początku cierpkość octu owocowego. Zarówno w aromacie, jak i smaku. Potem w aromacie wyraźniejsze akcenty rozpuszczalnika i pojawiają się lekko podpalane słody. Jest też ciut nut stajennych.
                      W smaku po octowo-owocowych tonach głównie w kierunku czerwonej porzeczki pojawia się troszeczkę drewna z beczki i kropelka nieco słodszych tonów suszonych owoców. Finisz jest taki porzeczkowo-beczkowy. W miarę picia jednak jest trochę tej słodszej owocowej nuty, aczkolwiek mocno wycofanej.

                      Nie jestem przyzwyczajony to tak wyraźnych octowych akcentów, aż na myśl przyszło mi, że byłaby to świetna baza do dressingów sałatkowych Jednak podczas powolnego sączenia można doszukać się ciekawych niuansów i jest to coś dużo bardziej szlachetnego niż sour-wynalazki serwowane przez niektóre polskie browary.

                      Comment

                      • grodek
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2015.06
                        • 527

                        #26
                        KOLOR: brązowy, pod światło ciemnomiedziany.
                        PIANA: mało obfita, jasnobeżowa, drobnopęcherzykowa.
                        ZAPACH: aromat czerwonych owoców (wiśnie, porzeczki), nieco jabłek, drożdże, aromat winno-octowy.
                        SMAK: początkowo lekka słodycz przełamana szybko kwaśnym posmakiem. Wyczuwalne czerwone owoce, drożdże, posmak winny z wyraźną nutą taninową, cierpką.
                        WYSYCENIE: średnie.
                        OGÓLNIE: piwo spróbowane z ciekawości, którego nie wypada nie znać. Na pewno warte spróbowania, jednak piwa kwaśne to na pewno nie są moje ulubione belgijskie klimaty. Bardziej wolę "nudne, belgijskie" dubble czy triple. Butelka o pojemności 0,33L, piwo już niemal rok po terminie (mam nadzieję, że od tego nie skwaśniało ), do 30.05.19.
                        604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X