InBev Belgium, Hoegaarden Grand Cru

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Piwofil
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2002.01
    • 907

    InBev Belgium, Hoegaarden Grand Cru

    Białe piwo, jednak bardzo mocne, alkoholu ma aż 8,7%, pochodzi z bardzo znanego browaru Hoegaarden.
    Piwo nie jest złe, delikatny zapach pszenicy charakterystyczny dla tych piw bardzo miło wpływa na pijącego, barwa mętna, jednak mocno złota, pianka śnieżnobiała, długo utrymująca się i wyskakująca ze szklanki co może sprawić trudności w nalewaniu. NAsycenie bardzo dobre, dużo drobniutkich bąbelków.
    Jedynym minusem jest smak, wszystkie posmaki są zdominowane przez alkohol, pod koniec picia już cieżko wchodziło mimo upałów.
    Gdyby było ciut słabsze na pewno ocenił bym je wysoko, a tak uważam za tylko przeciętne.
    www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #2
    Z tegho co pamiętam, Hoegaarden Grand Cru nie jest piwem pszenicznym - BLANCHE (WITBIER), tylko piwem typu TRIPLE (TRIPEL).
    I nie jest to wyrób na upały.

    Comment

    • marcopolok
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.10
      • 2334

      #3
      Odp: Hoegaarden Grand Cru

      Piwofil napisał(a)
      Białe piwo, jednak bardzo mocne, alkoholu ma aż 8,7%, pochodzi z bardzo znanego browaru Hoegaarden.
      Piwo nie jest złe, delikatny zapach pszenicy charakterystyczny dla tych piw bardzo miło wpływa na pijącego, barwa mętna, jednak mocno złota, pianka śnieżnobiała, długo utrymująca się i wyskakująca ze szklanki co może sprawić trudności w nalewaniu. NAsycenie bardzo dobre, dużo drobniutkich bąbelków.
      Jedynym minusem jest smak, wszystkie posmaki są zdominowane przez alkohol, pod koniec picia już cieżko wchodziło mimo upałów.
      Gdyby było ciut słabsze na pewno ocenił bym je wysoko, a tak uważam za tylko przeciętne.
      Grzech oczywiście ma rację , a ty mój drogi Piwofilu musisz jeszcze podniebienie do belgów lekko przyzwyczaić i nie siadać do nich w czasie upałów bo chłodzenie tego piwa to morderstwo z zimną krwią
      bez brody...

      Comment

      • lzkamil
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.01
        • 3611

        #4
        Alk. 8.5%, but. 0.33 l
        Kolor jasnozloty, metne (4)
        Piana wielka, sredniobabelkowa, dosyc trwala (4.5)
        Nagazowanie olbrzymie nawet jak na pszeniczne (bo to chyba jednak jest psz.), chyba deczko za duze (3.5)
        Zapach typowo psz., cytrynowo-drozdzowy, dosc mocny (4)
        Smak bym powiedzial typowy raczej dla lzejszych psz., rowniez cytrynowo-drozdzowy, moze troche tresciwszy ale nie na tyle ile by wskazywal w koncu duzo wyzszy ekstrakt. Calkiem spora goryczka, bardzo korzenny (gozdziki?), az pikantny posmak. Na poczatku za duzo CO2 troche tlumi wszystkie inne nuty. Nie czuc spirytu. Ocenilbym wyzej jakby to byl zwykly pszeniczniak ale po tym ekstrakcie sie spodziewalem mocniejszych wrazen (3.5)
        Opakowanie proste ale stylowe (4)
        Ocena wg artomatu [3.825]
        Lepszy jabol pod okapem
        niż GŻ, CP i KP !


        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

        Comment

        • rafko
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2002.04
          • 116

          #5
          właśnie wychyliłem jedną byteleczkę, piwo rewelacja
          piwo, piwko, piweczko

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #6
            Piwo otrzymane od mojej ukochanej w zestawie prezentowym Hoegaardena.
            Kolor weizenowy, mętny.
            Piana wysoka, opada powoli i sporo jej zostaje na ściankach pokala.
            Zapach bardzo silny. Czuć pszenicę, banany, drożdże i kolendrę.
            Wbrew temu co pisał Grzech, nie jest to piwo typu tripel, a typu grand cru Owszem, w smaku występuje podobieństwo do tripela, ale piwo ma zdecydowanie pszeniczny charakter. Czuć estrowe banany, kolendrę, goryczkę z pomarańczy curacao i miłe alkoholowe ciepełko.
            Piwo zdecydowanie do smakowania i zdecydowanie nie na upały. Pycha

            Comment

            • Twilight_Alehouse
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2004.06
              • 6310

              #7
              I jeszcze fotka:
              Attached Files

              Comment

              • Borysko
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.02
                • 1144

                #8
                Zamówione u kolegi pracy, przywiezione z delegacyji
                Po nalaniu tworzy się baaardzo wysoka i gęsta pianka, która dzieki sporemu nagazowaniu trzyma się do opróżnienia naczynia.
                Kolor złocisty lekko wpadający już w pomarańcz. Mętne od osadu drożdżowego.
                Zapach intensywny korzenno-cytrusowy.
                Smak przyjemny, zaokrąglony i łagodny: słodowość i jakby smak tosta wzbogacone o smaczki typowe dla mocniejszych piw belgijskich, a także smak alkoholu. Średnio pełne w smaku, posmak długi, najpierw słodowy, potem nieco goryczkowy. Zdecydowanie pszenicznego charakteru nie zauważyłem i na pewno nie wyniuchałem też bananów. Wg mnie piwo bliskie w charakterze do tripela, a korzenność, którą wyczułem w zapachu i w smaku równie dobrze może pochodzić z przypraw jak i z działania drożdży.
                Pije sie przyjemnie, dobrze rozgrzewa i pozwala lepiej znieść oczekiwanie na cieplejsze, wiosenne dni
                Attached Files

                Comment

                • wg2
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2004.07
                  • 264

                  #9
                  Żona dziś przywiozła mi z Belgii i właśnie popijam, wspaniałe
                  GAWEŁ

                  Comment

                  • piastdp
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2004.03
                    • 10

                    #10
                    Tojest jedno z lepszych piw Belgijskich a w związku z tym ze jak dla mnie Belgia to jest "mekka piwa" więc wszystko mówi samo za siebie. Polecam kupowanie tego piwa kartonami ...

                    Comment

                    • Sven
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.09
                      • 1211

                      #11
                      Barwa ciemnozolta, z racji naprawde duzej zawartosci drozdzy.
                      Zapach cytrusowy, z nutami drozdzy. Mocne nasycenie CO2.
                      W smaku wyczulem duzo gozdzikow, sporo drozdzy, czuc nieco alkohol.
                      Dobre, ale nie rewelacyjne.
                      Celia, cerevisia et conventus.

                      Comment

                      • Seta
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.10
                        • 6964

                        #12
                        Ciekawe, dość ciężkie piwo. Nazwałbym je mocnym witbier'em.
                        W smaku ciekawe i wielowątkowe, ale jakby nie ułożone... Czuć dość intensywnie cechy wita - drożdże, kolendrę, goździki i banany. Moc wyczuwalna jako przyjemne wykończające smak ciepełko. Posmaki brzoskwiniowe. Słodko-kwaśne. Goryczki praktycznie brak. W zapachu dominują cytrusy. Bardzo intensywne, "rozpraszające" nasycenie.
                        Piana u mnie słabiutka. Kolor ciut ciemniejszy od typowego witbier, ale ciągle mętna słoma.
                        Oryginalne, jak dla mnie nowe doświadczenie.

                        Warto!

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #13
                          Poprzednio dostałem dwie buteleczki. Z okazji urodzin piję drugą nieco doleżakowaną. Piana bardzo trwała - poprawiła się Smak się wyrównał, nie jest ciężkie, w posmaku wchodzi goryczka, na pierwszym planie bardzo wyraźna cytrusowość, ale słodka, bez kwasków. Sycące i pyszne. Warto było poczekać...

                          Comment

                          • Koninck
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2009.03
                            • 180

                            #14
                            Prawdziwie podany Hoegarden to grube szkło wyjęte wprost z zamrażarki i dopiero wlane piwo z temperatury pokojowej....Grzech oczywiście ma rację , a ty mój drogi Piwofilu musisz jeszcze podniebienie do belgów lekko przyzwyczaić i nie siadać do nich w czasie upałów bo chłodzenie tego piwa to morderstwo z zimną krwią....przychylam się do opinij Marcopolok
                            Piwo jest tylko dobre i bardzo dobre.

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Koninck Wyświetlenie odpowiedzi
                              Prawdziwie podany Hoegarden to grube szkło wyjęte wprost z zamrażarki i dopiero wlane piwo z temperatury pokojowej....Grzech oczywiście ma rację , a ty mój drogi Piwofilu musisz jeszcze podniebienie do belgów lekko przyzwyczaić i nie siadać do nich w czasie upałów bo chłodzenie tego piwa to morderstwo z zimną krwią....przychylam się do opinij Marcopolok
                              Ten Hoegaarden, o którym piszesz to witbier ma swój wątek tutaj. A to jest Grand Cru, czyli jego znacznie mocniejsza wersja. Wlewanie piwa o temp. pokojowej jest akurat w przypadku wita, cokolwiek oryginalną koncepcją.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X