InBev Belgium, Leffe Brune 6

[docent]

Wersja lana próbowana w firmowym lokalu Staropramena w Moscie.

Barwa mahoniowa, pod światło pełna klarowność.
Piana potężna - obfita i drobna, ale jakoś zbyt jasna jak na ciemniaka.
Zapach lekkiego karmelu.
Smak to górna fermentacja w pełnej krasie. Z jednej strony owoce i ożywczość. Z drugiej: moc i głębia. Pokal 0,3 całkowicie zaspokaja apetyt.

Świetny klasztorniak, nie spodziewałem się tak dobrego piwa. I to jest niesamowite, że w tych wszystkich firmowych lokalach Staropramena oprócz piwopodobnego dziadostwa są dobrocie w stylu Hoeggardena czy właśnie tegoż Leffe. I to za cenę 29 Kč/0,3.

[kurgan]

w Almie(arkady) we Wroclawiu

w Almie(arkady) we Wroclawiu dziś pierwszy raz upolowałem Brune (6 pln)kiedy wcześniej trafiał mi się tylko Blonde...ciekawe czy są szanse na pojawienie się pozostałych gatunków Leffe?

[focus25]

kolor: głęboki brąz, klarowne
piana: przy nalewaniu ok. 1,5cm, redukuje się do 0,5cm
zapach: aromaty typowo górnofermentacyjne, troszeczkę dalej karmelowe
smak: na początku poczułem wyraźną alkoholowość, po niedługim czasie została skryta ona przez owocowość oraz karmelowość
wysycenie: niestety tutaj minusik, było troszeczkę za duże, po tym piwie spodziewałem się mniej bąbelków
Ogólnie dobre piwo choć nie mam odniesienia do innych, gdyż jeśli chodzi o klasztorniaki to jestem nowicjuszem

[Livres]

Pierwsze skojarzenie - ciemna pszenica. Przy czym, jak to u Belgów, więcej tutaj treści i niuansów smakowych. Dominujący w pierwszej chwili karmel płynie przechodzi w lekką kwaskowatość połączoną z równie lekką goryczką. Rodzynek, których miejsce jest w serniku, na szczęście nie zarejestrowałem. Kolej na "blondynkę".

[jacekwerner]

Aktualna fotka :

[kurgan]

ciepłe czy zimne?

nie mogę się zdecydować, schłodzić czy pić ciepłe?

[jacer]

12-13st C będzie git.

[kurgan]

7°-10°C

12-13st C będzie git.

beeradvocate zaleca 7°-10°C ja natomiast pije belgi tylko w temp. pokojowej (wszystkie La Trappe), warto bo bukiet daje więcej ciekawych doznań!

tylko proszę nie tłumacz mi znów że La Trappe jest rozlewane w Holandii...

[jacer]

Więc jeżeli pijesz TYLKO w temp. pokojowej dlaczego piszesz, że nie możesz się zdecydowac? firdumdyrdum

[kurgan]

dlatego że dotychczas Leffe piłem tylko w knajpie, schłodzone...
czy jest jakaś reguła jak należy pić belga, gueuze
twardziele podobno też piją ciepłe?

zabawne, bo właśnie jestem w trakcie "Where the Buffalo Roam"

[DariuszSawicki]

Twardziele piją wyłącznie ciepłe.
A twardziele to Clint Eastwood, Kurgan i ja ( szkoda, że Tomasz Beksiński piwa nie lubił, bo on scenę z rondlem uwielbiał).
Belgijskie piwo koncernowe z InBev ma słaby aromat. Wysilam nos i jednak coś czuję.
Piwo się ogrzało i poczułem aromat od drożdży i śliwkę.
Piana słaba, kolor piękny, lepszy niż w niejednym porterze bałtyckim.
Piwo jest dosyć treściwe, nawet słodkie, smaczne. Cena 7. 50.
W smaku trudno coś wyróżnić, piwo jest nad wyraz pijalne. To jest to wszystko za co kochamy Belgię z połączeniem naszych regionalnych.
Chyba najbardziej dostępne belgijskie piwo w Polsce.

[Gambrinus]

Jak dla mnie za slodkie. Mimo sporej gestosci troche puste w smaku. Przypalony slod jakos nie bardzo wspolgra w tym piwie z innymi skladnikami smaku i zapachu. Zdecydowanie wole jasne Leffe.

[e-prezes]

U mnie do blonda był łysy kapsel w złotku, ale do ciemnego Leffe był dedykowany.
W smaku łagodna słodycz + palone nuty oraz goryczka. Goryczka pozostaje na języku i jak dla mnie za długo. Coś w tym piwie nie gra. W zapachu "kartoflany niuch", po ogrzaniu rodzynki i owoce.
W nawiązaniu do tropu Sety - jest równie bez wyrazu co tamten Heban o ile to nie to samo piwo
Patrząc po opiniach od 2003 mocno wyewoluowało to piwo, jak w przypadku koncernu... do nikąd.
Nie polecam!

Niestety dalej cieżkie do wypicia. W zapachu bardzo wyraźny alkohol co przy deklarowanych 6% na etykiecie wydaje się dziwne. Przypalony słód w smaku dopełnia nieprzyjemne wrażenia.

[KajusAnt]

Właśnie piję i alk nie wyczuwam wcale, temperatura pokojowa, chociaż zalecana na kontrze 5 stopni.

[Sekator]

Piłem to piwo po raz pierwszy w roku 2006 w Belgii, dopiero teraz do niego wróciłem i zawiodłem się. Różni się znacznie. Stało się mniej treściwe, mniej bogate w aromacie, który praktycznie został zdominowany przez alkohol.

http://degustacjepodplotem.blogspot.com/2013/09/sentymentalnie-leffe-brune.html