Van Honsebrouck, Kasteel Bier Bruin/Brune/Donker

[petrus33]

Właśnie wczoraj miałem okazję spróbować to piwo. Bardzo smaczne, ale jak dla mnie zbyt słodkie. Uważam jednak, że na zimowe wieczory jest idealne. Jednak wczoraj było zbyt ciepło i nawet mocniejsze niż normalnie schłodzenie, niewiele pomogło. Smak ciekawy, złożony. Czuć karmel i nuty owocowe, alkohol wcale nie rzuca się w tle, jest dobrze zamaskowany. Goryczka jest obecna, ale jakoś tak niewyrażnie. Piana bardzo ładna i długo utrzymująca się w kielichu. Szkoda tylko, że to jest takie słodkie.

[majeure]

Van Honsebrouck, Kasteel Donker

Kolor: brązowy, klarowny, pod światło ciemno-rubinowy [5]

Piana: drobnoziarnista, jasnobeżowa, dosyć obfita, średnio-trwała, opadając pozostawia ślady na szkle [4]

Zapach: intensywny, sfermentowane owoce (porzeczka, wiśnia), winny, lekko alkoholowy [5]

Smak: słodowy i winny (sfermentowane owoce jak w zapachu), piwo jest dosyć słodkie ale przebija się i goryczka. Alkohol lekko wyczuwalny, rozgrzewający [4,5]

Wysycenie: niewysokie, dla tego piwa OK [5]

Opakowanie: bączek 0,33 l; etykieta w kolorze jasnobrązowym, z motywem zamku (zgodnie z nazwą: kasteel), gustowna; kapsel dedykowany (również z zamkiem) [4,5]

Uwagi: zakupione jakiś czas temu w Auchan na warszawskiej Woli w promocyjnej cenie 4,59 zł , spożywane dosyć młode (data ważności to 11.2015). Piwo dosyć ciężkie i trochę za słodkie, ale ogólnie dobre, warte polecenia.
Obecna nazwa to Kasteel Donker.

[Tapir]

Kolor - Bardzo ciemny brąz, pod światło rubinowe przebłyski.
Piana - Średnio obfita, dość gęsta, o przeciętnej trwałości, lekko oblepia szkło opadając.
Zapach - Intensywny, mocno owocowy (wiśnia, śliwka), nuty słodu i karmelu są tutaj tylko tłem, do tego lekko wyczuwalny (szczególnie jak na tą moc). Po ogrzaniu pojawił się lekki korzenny aromat.
Smak - Słodko owocowa bomba Mikko pisał o kroplach nalewki w porterze, ja raczej porównałbym smak do dużej łyżki słodkiego dżemu w 0,33l porteru. Początek jest bardzo słodki, po chwili dochodzą intensywne kwaskowe owocowe nuty, gdzieś daleko majaczy paloność i goryczka. Alkohol wyczuwalny ale nadal nie tak, jak można było się spodziewać po woltażu. Piwo w ustach sprawia wrażenie lepkiego, syropowatego.
Wysycenie - Dość niskie.
Opakowanie - na zdjęciu poniżej.

Również udało mi się je ustrzelić kiedyś w Auchan poniżej 5zł.
Na pewno jest to kawał ciekawego i wartego spróbowania piwa. Wrażenia smakowe są dość ekstremalne i pewnie nie każdemu to piwo zasmakuje, ja jednak chętnie następnej zimy wychylę buteleczkę.

[cap-n-go]

Recenzuje ponownie po około 3 latach : Piana drobna i bardzo szybko znikająca, nasycone troszkę za delikatnie, w smak początkowo słodki przechodzi w kwaskowatą,winną cierpkość, a całość podsumowuje rozgrzewająca gardło nuta alkoholu. Z pewnością jest to ciekawe, obiektywnie rzecz biorąc smaczne piwo, ale zdecydowanie nie w moim guście ze względu na zbyt dużą słodycz i winną cierpkość - nie powtórzę.

Bączek zakupiony w markecie Albert Hejin za około 1,30 EUR.

[wpadzio]

Barwa bardzo ciemna. Pod światło głęboko burgundowa z rubinowymi przebłyskami.
Piana niezbyt duża, kleista. Do końca jednak na powierzchni piwa w postaci kożuszka.
Aromat bardzo głęboki i treściwy. Słodowy z estrowo-karmelowym podkreśleniem. Mnie uderzyła przede wszystkim wanilia i pieprz. Brak alkoholowych nut!
Bardzo pełne i treściwe w smaku piwo. Lekka słodycz karmelu, waniliowe posmaki, do tego suszona śliwka oraz toffi. Czuje się moc alkoholu, aczkolwiek jest to wrażenie subtelne i eleganckie.
Do pełni szczęścia brakuje mi tylko nieco wyższego nasycenia, co dodałoby trunkowi lekkości i orzeźwienia.
Opakowanie 0,75l w butelce z korkiem. Zasadniczo jak u Tapira, jeno w skali nieco większej. Ogólnie przyzwoite aczkolwiek bez polotu. Alkohol 11% Najlepiej spożyć przed końcem września 2015 roku. Mój syn pójdzie wtedy do drugiej klasy podstawówki a niedawno zaczął przedszkole...Ależ ten czas leci...

Świetne piwo. Ale jakże niebezpieczne. Wchodzi wieczorem niczym stary znajomy, rano nie chce iść na pierwszy dzienny autobus i zostaje uparcie jakoś tak do południa przynajmniej. Warto więc przypomnieć mu wcześniej o kiszonych ogórkach i (lub) kefirze
Jak dla mnie 9 w skali 1-10.

[kurgan]

udane połączenia żywieckiego portera z szampanem z wyraźnymi nutami owocowymi, łagodniejsze niż La Trappe Quadrupel, pije tylko dlatego że 0,7 udało mi się wy(c)haczyć za 16 pln

[darekd]

Aromat – przyjemne nuty słodowe – wanilia, karmel, ciut owoców w alkoholu
Piana – umiarkowana, kremowa, krótka
Barwa – ciemny rubin
Wysycenie – mocno musujące
Smak – wyraźny karmel, wanilia, troszkę jak w deserach budyniowych, uzupełnione o wiśnie w alkoholu, który jest wyczuwalny, ale nie burzy harmonii smaku
Treściwość – wysoka

Smakowite, wypite z przyjemnością

[yoxik]

Kasteel Donker

do 08.2018
Piana kremowa ładna ale znika do krążka. Kolor ciemny red pod światło rubin klarowny. W aromacie owoce suszone ,wiśnie lekkie utlenienie. Smak słodycz nie zamulająca ale wysoka, przyjemnie rozgrzewające, owoce suszone drożdże są też wiśnie lekko pestkowe, jest karmel i na końcu delikatna goryczka.Nasycenie odpowiednie do piwa, średnie+. Dla lubiących słodkie piwa jest w sam raz. Mi pasuje bardzo dobre.

[kurgan]

Kasteel Donker

do 08.2018
Piana kremowa ładna ale znika do krążka. Kolor ciemny red pod światło rubin klarowny. W aromacie owoce suszone ,wiśnie lekkie utlenienie. Smak słodycz nie zamulająca ale wysoka, przyjemnie rozgrzewające, owoce suszone drożdże są też wiśnie lekko pestkowe, jest karmel i na końcu delikatna goryczka.Nasycenie odpowiednie do piwa, średnie+. Dla lubiących słodkie piwa jest w sam raz. Mi pasuje bardzo dobre.

Kolekcjonujesz teraz do każdego piwa szkło? Piękny kielich!

[yoxik]

powoli bez spiny powiększam kolekcje

[schizohatter]

330ml, tulipan Duvela, 12 stopni

Piana: Niska, średniopęcherzykowa, słaby lacing, blady beż

Zapach: Alkoholowa wiśnia, czekoladka z nadzieniem wiśniowym.

Kolor: Genialny szkarłat, przejrzysty i klarowny

Smak: Dobrze zamaskowany słodki alkohol, goryczki brak, czekolada, wysycenie wysokie (przyjemnie łaskocze), rozgrzewanie słabe, silne skojarzenia z Czarną Fortuną (cola)

Podsumowanie: Ciekawe piwo o przystępnej cenie z bardzo wyrazistym smakiem i zapachem oraz bardzo dobrze zamaskowanym alkoholem. Bardzo dobre do przekonywania piwoszy koncernowych do przejścia na coś, co przynajmniej ma smak (zamaskowany alkohol jest świetny do wyrażania jakości piwa). 8/10

[grodek]

KOLOR: ciemnobrązowy, pod światło z rubinowymi refleksami.
PIANA: jasnobeżowa, drobnopęcherzykowa, średnio obfita, dość trwała.
ZAPACH: przyjemny, średnio intensywny. Dominują nuty owocowe (gruszka, jabłko, morela), karmel, przyprawy, rodzynki, nieco słodu i czekolady. Delikatnie alkoholowa nuta, choć piwo nie było dobrze schłodzone.
SMAK: średnio treściwe jak na takie parametry. Zdecydowanie słodkie z posmakiem dojrzałego jabłka, gruszki, śliwki. Są też nuty przyprawowe, czekolada i toffi. Niewielka goryczka na finiszu. Nuta alkoholowa nieco wyczuwalna, jednak całość smaczna i zdradliwie pijalna, jak na tak wysokie parametry.
WYSYCENIE: średnie.
OGÓLNIE: smakowite, jednak zdecydowanie deserowe (słodkie i mocne) piwo do spokojnego sączenia. Butelka o pojemności 0,33L, termin do 06-2023.