Van Honsebrouck, Kasteel Bier Bruin/Brune/Donker

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    Van Honsebrouck, Kasteel Bier Bruin/Brune/Donker

    Butelka 0,33, alk. 11%, ekstraktu nie podano, rocznik 2002 (wyszczególnione na etykiecie).

    Zapach: robiłem kilka razy wino, zapach mniej więcej w tym stylu - owocowy i alkoholowy.

    Smak: niewiele odbiega od zapachu, silnie owocowy i alkoholowy, ogólnie (nie wartościując) doznania z gatunku ekstremalnych, tylko goryczka śladowa.
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #2
    Coś dzisiaj nie mogę się wypowiedzieć na raz...

    W temacie umieściłem Ingelmunster, gdyż na etykiecie jest rysunek zabudowań o takiej właśnie nazwie - otynkowane na czerwono-różowo (mniej więcej jak Zamek Królewski w Warszawie), pod spodem mostek z rzeczką i dwoma łabędziami.
    Last edited by żąleną; 2003-07-22, 00:51.

    Comment

    • grzech
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.04
      • 4592

      #3
      O ile się nie mylę, chodzi tutaj o browar van Honsebrouck w Ingelmunster, a Kasteel to marka. Browarek robi jeszcze lambiki (St. Louis i Premium), smaczne piwko Brigand.

      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        #4
        zaw. alk. 11%. ekstraktu nie podano
        butelka 0.75l "szampanówka" zamykana na korek

        barwa słabej nescafe, mętne, piana drobna, szarobeżowa, mocna, utrzymuje się długo, dobre nagazowanie, zapach mniej mocny niż w Kasteel Blonde" ale przyjemny; w smaku niestety wybija się na pierwszy plan alkohol i jest o wiele mocniej niż w jasnej wersji,
        dla mnie zaczyna to już podchodzić pod wino.
        Attached Files
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • lzkamil
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.01
          • 3611

          #5
          Van Honsebrouck, Ingelmunster Kasteel Bier Bruin - Brune 11

          Alk. 11%, but. 0.3 l.
          Brązowe, małe nasycenie, spora ale niezbyt trwała piana, chociaż zostawia dywanik.
          Zapach słodowy, karmelowy, owocowy, alkohol dobrze zamaskowany.
          Smak ciemnosłodowy, karmelowy, słodki, diabelnie ciężki, z rozgrzewającym alkoholem, w bardzo późnym posmaku wyraźna goryczka, może tylko od alkoholu a może od czegoś jeszcze.
          Jedna z najcięższych belgijskich armat jakie spotkałem
          Lepszy jabol pod okapem
          niż GŻ, CP i KP !


          Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

          Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

          Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

          Comment

          • lzkamil
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.01
            • 3611

            #6
            Parę dni temu wykonaliśmy z Żąlenonem pewne ciemne mocne piwo w jednej knajpie w Utrechcie, już jako któreś kolejne to i smaki się zacierały. Ale tą siekierę rozpoznałem od razu i skojarzyłem że już musiałem to pić. Nie powiem, bardzo nam smakowało, chociaż Żą chyba stwierdził że za ciężkie
            Lepszy jabol pod okapem
            niż GŻ, CP i KP !


            Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

            Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

            Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

            Comment

            • Andi
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.07
              • 1915

              #7
              Tylko Zdjecie Piwka
              Attached Files
              Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

              http://www.andreas-kronkorken.de

              Comment

              • wg2
                Porucznik Browarny Tester
                • 2004.07
                • 264

                #8
                Waśnie popijam, mocny diabelsko, choć alkohol nie wybija sie na pierwszy plan. Tylko dla orłów.
                GAWEŁ

                Comment

                • piwo
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.08
                  • 810

                  #9
                  Oj tak... mocny alkoholowy... choć ma w sobie coś z 'belżyka' (jak mówią w Siemiatyczach ) - nie jest całkowicie przeładowany alkoholem ale wchodzi do głowy

                  Comment

                  • franekf
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2004.06
                    • 944

                    #10
                    Pierwszy łyk był dla mnie sporym szokiem - piłem kilka "belgów" o podobnej mocy, ale tez bardziej w smaku przypomina mocne słodkie wino niż piwo. Dopiero po kilku łykach wyczułem jakieś smaczki - początkowo intensywnie owocowe, po przełknięciu palono-czekoladowe, z lekką goryczką. Rozgrzewa bardzo skutecznie, na zimowe wieczory może być ciekawą alternatywą dla porterów.
                    Nagazowane dość delikatnie jak na piwo belgijskie, piana też słabiutka - nie utworzyła się warstwa grubsza niż 1 cm., mimo że nalewałem niezbyt delikatnie.
                    Ogólne wrażenie średnie, z "kategorii ciężkiej" wolę jednak innych zawodników. Na plus - dość przystępna cena - 5.90.
                    Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                    http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                    Piwny Janusz bez Teku

                    Comment

                    • Mikko
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2008.12
                      • 583

                      #11
                      Prezent od kumpla z Belgii. Przypomina portera do ktorego dodano pare kropel nalewki z wiśni. Dobre do sączenia w zime u babci, do kawy. W butelce 0,5 było by jednak nie do 'dopicia'. Jak nie lubie mocnych piw to te mi smakowało, ale to przez te 'wiśnie'

                      Comment

                      • cap-n-go
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2005.05
                        • 273

                        #12
                        Smak rozbudowany : karmel, migdały + owoce, moc piwa wyczuwalna ale bardzo zgrabnie przykryta, porównując na przykład z pitym przeze mnie niedawno Primatorem 22. Piana znikoma, lekka, krótkotrwała jak to zwykle przy mocnych ciemnych piwach.
                        Tak jak ktoś napisał - ciekawa alternatywa dla porterów, o ile nie bierze się pod uwagę ceny - za butelkę 0,75(czy coś takiego) zapłaciłem 18 złotych, niemniej jednak wrażenia z degustacji, jak to przy Belgach, bardzo pozytywne i warte niejednej powtórki.

                        Comment

                        • dadek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍺🍺
                          • 2005.09
                          • 4702

                          #13
                          ... porównując na przykład z pitym przeze mnie niedawno Primatorem 22. ...

                          Nie ma Primátora 22° Blg. Jest jasny 21° lub ciemny 24° o który zapewne ci chodzi.

                          Comment

                          • cap-n-go
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2005.05
                            • 273

                            #14
                            Faktycznie mój błąd - chodziło o ciemną dwudziestkę czwórkę.

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19261

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mikko Wyświetlenie odpowiedzi
                              Prezent od kumpla z Belgii. Przypomina portera do ktorego dodano pare kropel nalewki z wiśni. Dobre do sączenia w zime u babci, do kawy. W butelce 0,5 było by jednak nie do 'dopicia'. Jak nie lubie mocnych piw to te mi smakowało, ale to przez te 'wiśnie'
                              ciekawe skojarzenie. dla mnie to trochę więcej niż parę kropel i nie nalewki z wiśni, choć gęstością byłoby zbliżone. portery pozostawiają po zmieszaniu nawet w proporcji 1/3 mocną goryczkę.
                              A już na serio... przyjemny ciemniaczek, babski by rzec - słodki (nawet nie słodkawy, po prostu słodki) z wyraźną aromą karmelu. lepkie w konsystencji - dobry baling, a i też schowane za słodkością procenty. Przyjemnie się pije i uważam, że powinno się go podawać w knajpach dla "poszukujących smaku piwa", bo tańszych polskich wersji nie znajdzie, ale substytuty już od dawna są.
                              Last edited by e-prezes; 2010-06-30, 15:02.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X