Zastanawiałem się czy nie jest to opisywane Geuze-Lambic z tego samego browaru ale chyba jednak nie (nie ma na nim słowa, że jest to gueze).
BR. Timmermans, Kerkstraat, 11, B-1701 Interbeek, Belgium.
Butelka 0,33, alk. do 4,5 obj., zakupione w Piwach Świata (ul. Polna, Warszawa)
Znakomita wprowadzająca w nastrój etykieta (stylem nawiązująca do zamieszczonej przez Viktora etykiety Gueze-Lambic). Rewelacyjna, gęsta pozostająca do końca picia piana, piwo jak należy mętne o kolorze w kierunku cytrynowym. Zapach rewelacja - cudownie rześki, cytrusowy, od razu zeszło ze mnie całe zmęczenie. A smak to poezja - każdy łyk niesie za sobą nowe nieznane przeżycie, ogólnie cytrusowy z przewagą cytryny, ale to tylko miałkie uogólnienie. Idealne nagazowanie sprawia, że piwo deliktanie szczypie ale nie ma mowy o "zaleganiu" w żołądku. Dla mnie jest to jedno z najlepszych piw jakie kiedykolwiek piłem w życiu.
BR. Timmermans, Kerkstraat, 11, B-1701 Interbeek, Belgium.
Butelka 0,33, alk. do 4,5 obj., zakupione w Piwach Świata (ul. Polna, Warszawa)
Znakomita wprowadzająca w nastrój etykieta (stylem nawiązująca do zamieszczonej przez Viktora etykiety Gueze-Lambic). Rewelacyjna, gęsta pozostająca do końca picia piana, piwo jak należy mętne o kolorze w kierunku cytrynowym. Zapach rewelacja - cudownie rześki, cytrusowy, od razu zeszło ze mnie całe zmęczenie. A smak to poezja - każdy łyk niesie za sobą nowe nieznane przeżycie, ogólnie cytrusowy z przewagą cytryny, ale to tylko miałkie uogólnienie. Idealne nagazowanie sprawia, że piwo deliktanie szczypie ale nie ma mowy o "zaleganiu" w żołądku. Dla mnie jest to jedno z najlepszych piw jakie kiedykolwiek piłem w życiu.