Rodenbach, Rodenbach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kwadri
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2009.10
    • 1216

    #16
    Rodenbach

    Kolor: Brunatno-wiśniowy.
    Piana: Beżowa, pół centymetrowa. Szybko opada do niepełnej warstwy, która utrzymuje się prawie do końca.
    Zapach: Początkowo niczym wino musujące, intensywny. W tle nutka porto. Później nieco karmelu i delikatna kawa. Ciekawy.
    Smak: Kwaskowy, orzeźwiający początek. Potem delikatne posmaki przypominające porto. Są też lambikowe smaczki. W finiszu pojawia się lekka goryczka, ale nadal jest kwaskowy, trochę ściągający, taninowy. Nie drapie w gardle i nie czuć octowych smaczków, jak w Grand Cru przez co bardziej mi smakował.
    Wysycenie: Drobne, ale dość duże. Takie szampanowe.
    Opakowanie: Buteleczka 0,25 jak na fotkach wyżej.
    www.lkschmielowice.futbolowo.pl

    Comment

    • Tapir
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2009.10
      • 730

      #17
      Kolor - Brąz i ciemna wiśnia.
      Piana - Średnio obfita, gęsta, o kiepskiej trwałości.
      Zapach - Intensywny, mocno owocowy (wiśnia, malina, porzeczka), lekko drożdżowy, da się też wyczuć lekki aromat drewna.
      Smak - Na początku czuć przede wszystkim wyraźną kwasowość, później wchodzi cała paleta owoców (najwyraźniej chyba wiśnie). Jest tanina jak w lekkim czerwonym winie, czuć lekko nuty lambikowe, w posmaku pojawia się lekka goryczka. Świetnie orzeźwia.
      Wysycenie - Dość wysokie.
      Opakowanie - Jak na zdjęciu Twilighta.

      Kupione za 10,50 w stołecznej "Joli".
      Smaczne i ciekawe.
      Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

      Comment

      • Kolesław
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.03
        • 1130

        #18
        Zapach. najpierw kwaśne wino. Potem dużo cukierkowej słodyczy z octowym podkładem. Z głębi drożdże.
        Piana kawowo-beżowo. Niezbyt wysoka i gęsta, i takoż nieszczególnie trwała; koronki jednak jak najbardziej. Gaz kwaskowy, mineralny i szczypiący.
        Kolor rubinowo-różany.
        Smak owocowy słodki i kwaśny, ocet bardzo delikatny. Sporo cierpkości. No i beczka, wyraźna drewniana beczka.
        Trzeba wiedzieć, że to piwo, by nie pomyśleć, że jakiś rodzaj wina.

        Comment

        • leona
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.07
          • 5853

          #19
          W Omercie lany jest Rodenbach Vitage 2008. Ma 7 % alk. czyli jest to coś innego niż zwykły czy Grand Cru.
          Ktoś mądry wie z czym to jeść?
          Last edited by leona; 2012-01-17, 13:57.

          Comment

          • MINIAKos
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2010.02
            • 151

            #20
            Vintage nie jest mieszanką starego i młodego ale, tak jak zwykły czy teraz Grand Cru. Jest niemieszany i dojrzewa Sobie w beczułce specjalnie do tego przeznaczonej, co roku innej. Numer beczki jest oznaczany na butelce.


            P.S. Kiedyś tak chyba robili Grand Cru, ale potem zmienili recepturę, a ze starej zrobili wersje limitowaną

            Comment

            • leona
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.07
              • 5853

              #21
              To nieco wyjaśnia. Tylko zastanawia mnie jeszcze dlaczego to najlepsze, limitowane piwo leją w kegi zamiast wszystko sprzedać w super ekskluzywnej otoczce.

              Comment

              • wpadzio
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2011.06
                • 2654

                #22
                Trafiłem w niezwykłej promocji za niecałe 4zł...

                Barwa ciemnoczerwona, z domieszką brązu.
                Piana niezbyt trwała, szybko zredukowała się do szumowiny i obręczy wokół szkła.
                Zapach owocowy, z przewagą wiśni, lekko likierowy, z kwaskowatymi nastrojami.
                W smaku przede wszystkim wiśnia i śliwka. Wszystko w kwaskowej otulinie. Skojarzenia z młodym winem lub odgazowanym winem musującym jak najbardziej na miejscu. Bardzo delikatna goryczka. Finisz przyjemnie winno-cierpki.
                Wysycenie dodające charakteru smaku piwa. W zasadzie trudno je nawet określić, wydaje się wyższe niż w rzeczywistości właśnie za sprawą bukietu smakowego.
                Opakowanie jak na zdjęciu Twilighta. Niewyszukane, proste, nawet rzekłbym, że prostackie. Na kontrze informacja w trzech językach o specyfice Rodenbacha - 1/4 składu to stare, leżakowane ponad dwa lata piwo, a 3/4 to piwo młode.
                Niezwykle ciekawa ciekawostka. Oryginalny smak, ponoć charakterystyczny dla tego rejonu Flamandii. Wyjątkowo orzeźwiający.
                Osobiście preferuję nieco inne piwne nastroje, jednak chylę czoła przed oryginalnością. Dlatego nie pokuszę się o konkretną ocenę.
                Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                Serviatus status brevis est
                3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                Comment

                • VanPurRz
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2008.09
                  • 4229

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum Wyświetlenie odpowiedzi
                  N.V. Brouwerij S.A. Rodenbach, B-8800, Roeselare, Sud-Flandrie

                  Butelka 0,25 z bardzo prostą a jedczocześnie świętną etykietą. Alk. 5 % obj.
                  Piwo o kolorze brutnanym z opalizującą ciemną czerwienią. Piwo fermentacji mieszanej. Po otworzeniu butelki, na cały pokój uniósł się zapach wina musującego. Tak właśnie też to piwo smakuje, jak wytrawne wino musujące, wyraźnie owocowo, orzeźwiająco, w tle jednak można wyczuć delikatną goryczkę. Bardzo łatwo się je pije, aż strach, ilemożna by go wypić na Sylwestra Bardzo dobre piwo i świetny zamiennik szampana w sylwestrową noc.
                  Nadal świetne.
                  "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19260

                    #24
                    Aromat plus delikatny winny winisz to coś co w tym piwie jest wyśmienite. Kwasowość nie budzi wątpliwości, ale nie jest to typowo octowa kwasowość ani ta z berlinera - cytrynowa. Gdzieś w tle zostaje odrobina schowanej słodyczy zamykającej całość.
                    Wysycenie drobniutkie, ale o dziwo wystarczające dla podkleślenia stylu i zauważalnej obrączki z piany utrzymującej się do końca.
                    Degustuje drugi (o ile pamiętam) raz, po 10 latach przerwy, więc trudno mi się odnieść do poprzedniej próby. Warto spróbować i te 250 ml jest w sam raz.

                    Comment

                    • wrednyhawran
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2010.07
                      • 1784

                      #25
                      To już drugi raz, kiedy mam okazję degustować to bardzo smaczne piwko o pięknym głębokim brunatnoczerwonym kolorze. Piana nie jest domeną tego stylu, zatem jest bardzo niewysoka i znika dosyć szybko, pozostawiając jedynie otoczkę i kilka plamek na szkle. Smak i zapach są bardzo dobrze zgrane, dominują kwasowe akcenty winne, podszyte delikatną i ledwie wyczuwalną, trochę czekoladową słodyczą. Kwaskowość jednak dominuje zdecydowanie. Nagazowanie drobne, opakowanie ładne, choć buteleczka mogłby być nieco większa
                      Last edited by wrednyhawran; 2012-06-03, 16:25.
                      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                      Małe Piwko Blog
                      Małe Piwko Blog na facebooku
                      Domowy Browar Demon

                      Comment

                      • Kazimierz_W
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        🍼🍼
                        • 2009.05
                        • 689

                        #26
                        Piwo Rodenbach można spotkać również w formie posiłku. Jakie było moje zdziwienie gdy w olsztyńskim Rascie wypatrzyłem, chyba, belgijski ser robiony z użyciem tego właśnie piwa. A, że z Żywca przywiozłem sobie jedną butelkę, niewiele myśląc zakupiłem kawałek, do konsumpcji łączonej. O samym piwie napisano już wiele powyżej, to ja może o samym serze.
                        Ser (niestety krąg był już pocięty więc nazwy nie uświadczyłem, Pani też za dużo nie wiedziała, ale nadal dumnie widoczne było logo Rodenbach, oraz informacja, że ser jest produkowany z jego użyciem- tak mi się wydaje bo z flamandzkim u mnie słabo) jest bardzo miękki, kroi się go upiornie. W smaku słodki, ale bez przesady. Nie będę ściemniał, gdyby nie napis nigdy bym nie wpadł, że jest tam dodatek Rodenbacha. Zapach niezbyt intensywny.
                        Poniżej moja amatorska fotka i kompozycja. Muszę przyznać, że całość pięknie się komponowała razem. Słodkawy ser, winne wytrawne piwo, i w miarę wytrawne truskawki. Polecam wszystkim bardzo gorąco
                        Attached Files
                        Browar Bociana smaczny od rana
                        Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                        http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                        Comment

                        • docent
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.10
                          • 5205

                          #27
                          Mam wrażenie, że piwo w wersji beczkowej jest niezbyt stabilne. To próbowane na Festiwalu Birofilia było bardzo smaczne - odpowiednio kwaskowe, z umiarkowanym ale wyczuwalnym wysyceniem. Idealnie orzeźwiające, w sam raz na początek kolejnego dnia degustacji
                          To próbowane z poznańskiej Setce miało już silniejszy kwasek ale przede wszystkim brakowało nagazowania. Dzięki temu przypominało odstały ruski "szampan".

                          W obecnej sytuacji coraz częstszego pojawiania się różnych odmian amerykańskich PA, to właśnie sour ejle będą prawdziwymi białymi krukami na piwnym rynku.
                          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                          Comment

                          • coder
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.10
                            • 1347

                            #28
                            Aromat: czerwone owoce, ciemny karmel, czysty i przyjemny

                            Piana: niska, rzadka, nietrwała

                            Barwa: ciemny rubin, klarowne

                            Smak: owocowy, cierpki (lekko octowa kwaskowość) z solidną podbudową słodowo-karmelową

                            Goryczka: niewyczuwalna

                            Odczucie w ustach: pełnia stosunkowo duża jak na styl, lekko szorstkie

                            Ogólne wrażenie: świetne piwo, złożone, ciekawe i pijalne

                            Comment

                            • yoxik
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2012.10
                              • 427

                              #29
                              Rodenbach
                              Brewed by Brouwerij Rodenbach (Palm)
                              Style: Sour Red/Brown
                              ABV: 5.2%

                              Piana niewielka, znika prawie cała. Kolor błotnisty pod światło wpadający w czerwień. Aromat kwaskowy, winogronowy z lekka słodyczą, drewnem. Smak intensywnie owocowy, jabłka, winogrona, wiśnie, pestkowy, umiarkowanie kwaśny z lekka słodyczą. w tle taniny z beczki dębowej. Piwo dość lekkie, sprawia wrażenie rozcieńczonego. Dobre.
                              Również tutaj
                              https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

                              Comment

                              • rafalek21
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2015.04
                                • 1407

                                #30
                                Piana niska, szybko znikła.
                                Kolor chyba ciemno rubinowy.
                                W zapachu winogrona, trochę octowy, owocowa kwaśność, dość intensywny.
                                Smakowo, wytrawny, owocowe(wiśnie, jabłko, mniej winogron) beczka, niewysoki kwasek, lekkie.
                                Wysycenie średnie - dobrze pasuje.

                                Smaczne piwo, wziąłem tylko jedno na spróbowanie, ale następnym razem odłożę też coś do piwnicy. Warka do 29.11.2017.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X