Bosteels, Tripel Karmeliet

[fran]

ja doczytałem się na etykiecie 8,4% ale to drobiazg , smak faktycznie cytrusowaty ,a moze oranzowaty (brzmi dziwnie), alkohol praktycznie ukrywa się gdzieś po płaszczem przypraw, pite w firmowym szkle iwychłodzone , to czysta poezja , wracajac z beneluksu obowiazkowo trzeba zabrać komplet 4X33cl i tulip, poza kwakiem oczywiscie

[Twilight_Alehouse]

Zakupione w "Piotrze i Pawle" w podwarszawskich Markach. 10 zł, ale warto było....

Kolor: Jak na tripla przystało - miodowy i mętny.
Piana: Średnia, znika dość szybko.
Zapach: Bardzo silny, czuć głównie kolendrę. W tle nutki pszeniczne i estry będące owocem działalności pracowitych drożdży klasztornych.
Smak: Piwo bardzo treściwe, aż gęste (zasługa owsa). Nutki klasztorne, drożdżowe, owocowe i kolendra. Czuć wyraźnie alkohol, ale nie przeszkadza.
Uwagi: Rewelacja! Chyba znalazłem świętego Graala...

[JAckson]

Dzisiaj próbuję wersję 0,75 w korkowanej, zielonej butelce z nadrukowana etykietą.

Piwo jest wyśmienite. Wspaniale wyważ(rz)one. Jednocześnie orzeźwiające i sycące. NIe wyczuwalna moc.

Ten browar to dla mnie ścisła czołówka światowa.

[YouPeter]

Kolor: Ciemno słomkowy, jasno złoty. Piwo delikatnie mętne [4,5]
Piana: Białą, dość gęsta, utrzymująca się przez prawie 10 minut, później do końca pozostająca w postaci cienkiego dywanika. Nie pozostawia większych śladów na szkle [4]
Zapach: Dominuje kolendra i cytrusy (limonka). Zapach przyjemny i intensywny, alkohol w ogóle nie wyczuwalny [5]
Smak: W odróżnieniu od zapachu w smaku można już dostrzec te 8,4% alkoholu, jednak nie jest on nachalny, a za to idealnie wkomponowany w całość. Na pierwszym planie kolendra. Goryczka bardzo delikatna. Piwo pełne w smaku a mimo to orzeźwiające (o co dbają cytrusy) [4,5]
Nasycenie CO2: Wysokie, co mi bardzo odpowiada [5]
Opakowanie: Takie jakie lubię najbardziej. Stonowane, pastelowe barwy, kontrastowa (a mimo to nie dominująca nad resztą) nazwa piwa napisana gotycką czcionką, w środku scenka rodzajowa. Wszystko idealnie skomponowane [5]

Ocena: [4,5]

[Ramiel]

To piwo jest w czołówce moich ulubionych, świetnie zbalansowane, moc wysoka ale zakamuflowana, kolendra i owoce... nic tylko

[skitof]

Zaskakujące przejście od aromatu do smaku. Zapach jest bardzo przyjemny o podłożu owocowym, cytrusowym, grejpfrutowym. Pierwszy łyk to aksamitna, wytrawna słodowość towarzysząca owocowej słodyczy. Końcówka jest niedługa, nieco mniej słodka, łącząca słód i tym razem lekko alkoholową wytrawność. Potężne nagazowanie i drobniutka piana dopełniają charakterystyki tego tripla. Marny byłby los polskich browarów, gdyby te wszystkie belgijskie piwa były o połowę tańsze. No ale najwyższa sztuka ma swoją cenę. Aksamitna pychotka

[Kwadri]

Tripel Karmeliet

Kolor: Cytrynowo-żółty, mętny.
Piana: Wysoka, czapowata, średniobąblowa. Puszysta, można by kroić nożem. Bardzo trwała. Cienka powłoka zostaje do końca.
Zapach: Na pierwszym planie kolendra. Pod spodem cytrusy zmieszane z przyjemnym słodowym aromatem. Są też belgijskie drożdże i momentami delikatny chmiel, przyprawy.
Smak: Początek przyjemnie słodowy z kolendrą i nutą belgijskich drożdży w tle. Początkowo lekko kłujący przez duże wysycenie. Później dociera delikatna ziołowa goryczka, która miesza się z rozgrzewającym, lekko słodkim posmakiem. W tle pojawiają się również cytrusowe posmaki. Alkohol ładnie ukryty, a jest go aż 8,4 %. Bardzo dobre.
Wysycenie: Po otworzeniu głośne huknięcie. Bąbelki szaleją w pokalu. W ustach również wysokie, dość mocno szczypie.
Opakowanie: Buteleczka 33cl z ładną etykietą i kapslem. Jak na fotkach wyżej.

[Cannabee776i99]

Nie będę oryginalny jak napiszę, że tym, co wyróżnia to piwo, jest mocny cytrusowy posmak kolendry. Ogólnie b. smaczne i ciekawe piwo.

[Tapir]

Kolor - Jasne złoto, mętny.
Piana - Obfita, dość gęsta, trwała i sztywna.
Zapach - Intensywny, kolendrę, która w zapachu dominuje, czuć już pół metra od kielicha. Do tego dochodzą liczne nuty cytrusowe (cytryna, grejpfrut) i drożdże.
Smak - Początek słodowo cytrusowy, słodycz i lekka kwasowość ładnie się uzupełniają. Po chwili smak robi się bardziej wytrawny za sprawą wyraźnej kolendry i lekko wyczuwalnego alkoholu. Całości dopełniają lekkie nuty drożdżowe, piwo jest treściwe ale dość rześkie.
Wysycenie - Wysokie, przy otwieraniu chciało wyjść z butelki.
Opakowanie - Nie zmieniło się od zdjęcia, bardzo ładne.

Kupione za niecałe 9zł w Carrefour.
Smaczne piwo ale ja się odrobinę wyłamię i powiem, że tej kolendry mogłoby być nieco mniej, momentami chyba za bardzo dominuje.

[Koninck]

Kolor: Jasno-słomkowy
Piana: Szybko pęcznieje przy nalewaniu, kożuszek pozostaje do końca (po godzinie jeszcze tkwi)
Zapach: Lekko owocowy
Smak: Smak lekkiej goryczki z nutką kolendry, trzeba solidnie schłodzić aby ten smak nie był zbyt ekspansywny
Opakowanie: Szampańskie 0,75 l (gdzie te przepisy unijne dotyczące 0,7 l ) z drukowaną etykietką bardzo ciekawą
Wysycenie: Ekstraklasa...
Uwagi: Wyborne piwo (za poprzednikami Twilight_Alehouse, JAckson) idealnie trafione w mój gust. Dodam tylko że piwo warzone z pszenicy, owsa i jęczmienia od XVII wieku, wedle przepisu starego klasztoru Karmelitów. 100 % naturalne piwo ...Dodatkowo (na zdjęciu) dołączyłem smakowite pralinki o smaku czterech piw (czwarte schowane)

[kosimazakii]

Kupione wczoraj w Piotrze i Pawle w Warszawie. Po całej nocy w lodówce po otwarciu miałem fontannę i w butelce 0,33 została już tylko połowa. Miałem wrażenie, że piję skwaśniałego szampana :/ Wygląda na to, że piwo nie było przechowywane w odpowiednich warunkach i się zepsuło

[Aleksandros]

Po całej nocy w lodówce po otwarciu miałem fontannę i w butelce 0,33 została już tylko połowa.

Nie przejmuj się, miałem z tym piwem podobną przygodę. Moje na pewno nie było zepsute (w smaku bardzo dobre), ale też było bardzo nagazowane. Całe szczęście, że miałem pod ręką kielich, to dużo mi nie uciekło. Ma się ten refleks . Zalecam otwieranie nad zlewem i z przygotowanym szkłem w zasięgu ręki.

[Koninck]

Moje (widoczne na ostatnim zdjęciu) zostało zakupione w Belgii około15 grudnia 2011 i od tej pory nie dotkneło lodówki (przeleżało w temp. pokojowej), dzisiaj na 30 minut zapakowałem do zamrażarki i skonsumowałem bez żadnej hecy opisanych powyżej ...korek szampański tylko pyknął...(współczuję) ....

[QQlak]

Moja butelka także się otwarła bez ekscesów, leżała w szafce od września do dziś w temperaturze pokojowej, tylko strzeliło jak szampan bez zbędnej erupcji piany. Ile to piwo kosztuje w Polsce? W Holandii za nie płaciłem zazwyczaj 1,20 euro + 0,10 kaucji. Piwo wg mnie mistrzowskie w smaku, najlepszy Belg jakiego piłem podczas pobytu w NL

[kosimazakii]

Ile to piwo kosztuje w Polsce? W Holandii za nie płaciłem zazwyczaj 1,20 euro + 0,10 kaucji.

ok 7 - 8 pln za 0,33 l.