Palm, Royale

[lzkamil]

Alk. 7%, but. 0.33 l
Ciemnozlote, sporo gazu, piana spora ale szybko opada do kozuszka.
Zapach i smak mocno slodowe i lekko owocowe. Troche brakuje tego drugiego dna ale w sumie przyjemne piwko.

[Howard]

Skosztowałem dzis Royala z browaru Palm -no cóz dobre piwko ale nic wyrywnego w sobie nie ma.Na etykiecie informacja 7% alkoholu ,ale wcale tego nie czuć.

[sibarh]

Aktualnie piwo ma 7,5%. Na moim egz. jest napis Royale a nie Royal, ale to chyba jest to samo piwo

[Twilight_Alehouse]

Zdecydowanie powinno być "Royale" a nie "Royal".

7,5% alk., butelka Vichy 0,33l.

Kupione w Carrefourze w Tournai za jakieś 1€.

Kolor: Bursztyn, klarowny.
Piana: Niezbyt wysoka i znika błyskawicznie, zostawiając smętne resztki.
Zapach: Dość silny, z dobrze wyczuwalną owocowością, czuć też troszkę toffi i miód.
Smak: Bardzo treściwy, z wyraźnymi akcentami owocowo-drożdżowymi, podbitymi miłym alkoholowym ciepełkiem. Goryczka wyczuwlana, choć nieprzesadna. W tle troszkę biszkoptów.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Sibarha. Ładna granatowa wersja etykiety bardziej znanego Palm Speciale.
Uwagi: Choć koncerniak, to bardzo sympatyczne i ciekawe piwo. Gdzieś na forum czytałem kiedyś przypuszczenia, że ś.p. Frater Podwójny był klonem tego właśnie piwa i choć nie mogę przeprowadzić analizy porównawczej, jestem w stanie skłonić się do tej hipotezy.

[GaryFisher]

Kolor: piękny, jasny bursztyn [5]

Piana: średnioziarnista, biała, taka sobie pod względem trwałości, w połowie szkła zostaje obrączka i parę podmokłych wysepek na środku;
brudzi szkło [3.5]

Zapach: bardzo intensywny słodowo-chmielowy, lekko owocowy, lekko kwiatowy, lekko kwaskowy [5]

Smak: słodki, ciężki, słodowy z nutami chlebowymi; piwo jest słodkie (na bank dosładzane cukrem, o czym nie raczyli nas poinformować na etykiecie), jednak ta słodycz pasuje jako tako do kompozycji, chociaż z drugiej strony brakuje trochę konkretnej chmielowej goryczki (tej jest tutaj na prawdę jak na lekarstwo); alkohol nie wyczuwalny w smaku [4.5]

Nasycenie: średnie może średniowysokie, nie widać bąbelków śmigających ku górze [4]

Opakowanie: smukła brązowa flaszka 0.33 (ciekawe czy jest wersja 0.75), granatowa etykieta (całkiem elegancka) i dedykowany kapsel (też całkiem elegancki) [5]

Uwagi: piwo uwarzone z okazji 90-tych urodzin piwowara Alfreda Van Roya (the Van Roy-Ale);
zakupione w: Albert Heijn w Venray, Holandia;
soundtrack: "Inflikted" by Cavalera Conspiracy

[wrednyhawran]

Smaczniutki Belg pity w toruńskiej Krajinie Piva. W zapachu wyrazisty chmiel, smak z początku słodkawy - słodowo owocowy, a potem solidna chmielowa goryczka. Warto spróbować.