Abbaye St.Remy-Rochefort, Trappistes Rochefort 6

[lzkamil]

Alk. 7.5%, but. 0.33 l
'Najlzejsze' piwo z tego klasztoru, 'tylko' 7.5 wolta i chyba najtrudniej dostepne.
Brazowe, pod swiatlo ciemnobursztynowe, z drozdzami w butelce.
Mocno nagazowane, z typowo belgijska potezna sztywna sredniobabelkowa piana, opadajaca do grubego i trwalego kozucha.
Aromat mocnego slodowego pszeniczniaka, cytrynowo-drozdzowo-slodowy.
smak slodowy, lekko drozdzowy, z charakterystycznym dla wszystkich piw z Rochefort czekoladowym posmaczkiem.
Wyborne piwko, polecam tym ktorym przeszkadza za duzy woltaz mocniejszych krewniakow 8 i 10 .

[Latarnik]

Niestety 6 jest zbyt rozwodniona, 10 jest zbyt ciężka, a idealna jest 8. Cena 6 to 10,90 zł w Piwiarni Gambrynus, i uważam to za skandaliczne, że ceny w Polsce są dwukrotnie zawyżone.

[Dreamer]

zaw. alk. 7,5%, but. 0,33 l
dostępne w kilku sieciach handlowych w kraju

Czekali Trapiści do Świąt i... nie doczekali (taki już los dobrego piwa )
Pierwszy, najsłabszy (chodzi oczywiście o zawartość alkoholu) z trójki z Rochefort, do której wracam po latach. Co ciekawe, Rochefort to jeden z najbardziej tradycyjnych browarów trapistów. Wszystkie trzy piwa wytwarzane są w browarze wg dokładnie tej samej receptury, a tajemnica różnorodności jest zasługą jedynie zmian w procesie fermentacji. I jeszcze jedna ciekawostka: do produkcji wszystkich piw z Rochefort dodawana jest kukurydza, stąd ich smakowa odrębność.

Zapach - śliwkowo-drożdżowy, bardzo intensywny, szybko wypełniający cały pokój, też lekko słodkawy, karmelowy, rodzynkowy;
kolor - ciemno-miedziany, brązowy, piwo mętne z dużymi fragmentami drożdży;
piana - kremowa w kolorze i konsystencji, na początku gruba czapa, ale szybko "wygazowuje" do delikatnego, choć bardzo przyjemnego kożuszka;
smak - bukiet owocowy walczy tu o prymat nad aromatem drożdżowym; początek bardzo orzeźwiający dzięki złożonym nutkom owocowym (charakterystyczne śliwki, cytrusy, mango), bardzo delikatnie i niepostrzeżenie przechodzącym w kompozycję chlebowo-kukurydzianą; kukurydza obecna w tym piwie jest z pewnością sprawcą wyraźnie wyczuwalnej słodyczy, która łącznie z silnym aromatem drożdżowym kończą smak tego piwa; w posmaku wyczuwa się trochę alkoholu;
wysycenie - silne, jak to u Trapistów

Bardzo treściwy, owocowo-słodkawy Trapista z lekkim posmakiem alkoholowym. Klasa sama w sobie.

[jacer]

Z trapistowych piw to najbardziej mi smakowało. Przyłaczam się do opini Dreamera i jego opisu, jeżeli któregoś smaku tam nie było to i tak trudno je wszystkie ogarnąć. Zwłaszcza moimi ułomnymi kubkami smakowymi.

Zakupione w Amsterdamie w sklepie z piwami za 1,85 euro, butelka 0,33l

[jacer]

Tak czytam etykiete tego piwa i widzę, że termin do spożycia to 2011 rok.

Ciekawe czy ktos potrafiłby się oprzeć tak długo.

[Latarnik]

Tak czytam etykiete tego piwa i widzę, że termin do spożycia to 2011 rok.

Ciekawe czy ktos potrafiłby się oprzeć tak długo.

Jakbys poczekal, to byloby jeszcze smaczniejsze.

Odrobinke "przeterminowani" Trapisci to dopiero jest bukiet smakow, nawet rok po terminie http://www.browar.biz/forum/showthre...ight=rochefort

2011 rok, tzn., ze piles zupelnie niedojrzale piwo. Poszukaj takich zakurzonych buteleczek, schowanych gdzies gleboko na polkach, a odkryjesz ...

[sibarh]

Foto:

[Twilight_Alehouse]

Ciekawe czy ktos potrafiłby się oprzeć tak długo.

A w czym problem? Właśnie zabieram się za Rochefort 6 przeterminowane o 4 miesiące. Szczerze mówiąc nie pamiętam komu go zawdzięczam, ale chyba Borysko kupił mi buteleczkę w sklepiku przy browarze Achel.

To rzecz jasna kolejny z pitych przeze mnie trapistów i ostatni z Rochefortów.

Kolor: Czerwono-brązowy, tradycyjny dla Rochefortów. Mocno nie merdałem butelką, ale i tak troszkę drożdży się wlało, tworząc cudne błotko.
Piana: Nieszczególnie wysoka i szybko opada. Widocznie taka natura trapistów, że po przekroczeniu daty ważności kiepsko się pienią.
Zapach: Bardzo silny. Czuć nutki drożdżowo-owocowe (śliwki, rodzynki), podszyte karmelowymi, "ciemnymi" zapaszkami.
Smak: Od razu czuć, ze piwo jest lekkie (jak na trapistę, rzecz jasna). Lekka słodowość ustępuje szybko miejsca smaczkom owocowym (też śliwki) i kończy się minimalną cierpkością oraz delikatnym alkoholowym ciepełkiem.
Opakowanie: Jak na fotce Sibarha.
Uwagi: Piwo jest pyszne, ale wolę jednak mocniejszych trapistów. Z Rochefortów moim faworytem jest 8.

[TomX]

W zapachu bardzo drożdżowe, jak piwa domowe, w smaku rzeczywiście bardzo bogate, owocowo - słodowo - alkoholowe, wyważone w idealnych proporcjach. Z owoców wyczuwam przede wszystkim morele, rodzynki, jabłka. Lekko słodkawe. Zachwyca mnie jego piękny kolor, obfita, sztywna i trwała piana i ten zrównoważony smak. Wspaniałe piwo na początek przygody z Trappistami

[chitos]

Kolor: Brunatny, mętny.
Piana: Drobnopęcherzykowa, utrzymuje się do końca ponad centymetrowa warstwa.
Zapach: Wyczuć można drożdże, miód oraz owocowość.
Smak: W smaku dominują owoce (morela, jabłko), miód, słodowość. Posmak drożdży jak i alkoholu również się pojawia się ale nie jest intensywny.
Wysycenie: Wysokie, tak że część piwa "uciekła" z butelki po otwarciu.

Smaczny trapista, godny spróbowania.

[coder]

Aromat: estrowy, słodki, piękny aromat fig i miodu
Piana: obfita, rzadka, nietrwała
Barwa: ciemnoczerwone, opalizujące
Smak: owocowy: figi, suszone morele, miód, karmelowo-słodki, końcówka owocowo-słodka. Smaki dobrze zbalansowane i ciekawe. Alkohol praktycznie niewyczuwalny.
Goryczka: niska, łagodna, przyjemna
Odczucie w ustach: nasycenie wysokie, szczypiące w język. Piwo dość lekkie, krągłe i rześkie.

Ogóle wrażenia: Bardzo dobry dubbel, dobrze skomponowany i wykonany, świetne piwo.

[Kwadri]

Rochefort 6

Kolor: Ciemnobrązowy, mętny.
Piana: Wysoka, drobna, brudnobeżowa. Dość szybko opada do cienkiej warstwy, która długo się utrzymuje.
Zapach: Intensywny, słodko-owocowy. Bardzo bogaty, śliwki, rodzynki, rum. W tle delikatnie czuć drożdże.
Smak: Słodki zapach zapowiada dużą słodycz, ale początek jest lekko kwaskowy, a później ma raczej wytrawny charakter dzięki dość mocnej, ziołowej goryczce. Piwo wydaje się lekkie, kompletnie nie czuć alkoholu. Smaczne.
Wysycenie: Wysokie.
Opakowanie: Jak na fotce sibarha.

[DariuszSawicki]

Ostatnio piłem za dużo słabych belgijskich piw (np.Kwak)Dlatego musiałem posilić się niezawodnymi firmami.Szóstka z Rochefort jest najlżejsza(najsłabsza w treści i alkoholu)ale i tak lepsza od Bosteelsa.Za chwilę przejdę do bardziej treściwego Rochefort.

[yoxik]

Abbaye St.Remy-Rochefort,
Trappistes Rochefort 6

do 19.09.2018
Piana drobna obfita trwała. Kolor bursztynowy-czerwony mętny. Aromat delikatne owoce świeże, lekko kwaskowy orzeźwiający, odrobina drożdży, bardzo przyjemny. Smak słodowość, owocowa świeżość, kwaskowe z nutami drożdżowymi. Nasycenie większe niż zazwyczaj co jeszcze potęguje lekkość tego piwa. Alkohol niewyczuwalny wcale. Piwo Bardzo dobre

[Oskaliber]

Kolor: Herbaciany, opalizujący.
Piana: Biała, obfita, średnio gęsta, dosyć trwała. Opada do kożucha.
Zapach: Przede wszystkim mocno owocowy, w klimatach wiśni, jabłek, cytrusów. Dalej wyraźna słodowość i ziołowe akcenty chmielowe.
Smak: Dosyć wytrawne. Lekka słodowość, sporo owocowości podobnej jak w zapachu, lekka ziołowa chmielowość, lekka kwaskowatość, szczypta przyprawowych fenoli. Alkohol praktycznie niewyczuwalny. Goryczka średnia.
Wysycenie: Dosyć wysokie.
Ogółem: Doskonałe. Chyba najmniej bogate ze wszystkich Rochefortów, ale dalej jest to światowa czołówka.