Mort Subite, Mort Subite Kriek Lambic [Asse]

[Czapayew]

Hmmm... Pewnikiem to piwko ktoś już opisywał - mnie jednak nie udało się opisu znaleźć.
Zakupione w AUCHAN Sosnowiec, butelka 0,375 l, cena 8.99 PLN
Nie jestem samkoszem piw tego typu, poza tym większość znikła w gardle Redyny - nie miej jednak przyjemny dla oka czerwony lambic z piwno-wiśniową gorzyczką przypadł mi do gustu. Oceniał nie będę, polecać - owszem. Aha - takiej piany może mu pozazdrościć niejeden pilsner.

[Standarte]

Przez sam fakt, że jakiś Lambic jest dostępny w Polsce już zasługuje na chołubienie.

[grzech]

Dawno, dawno temu piłem. Postanowiłem sobie przypomnieć. Smakowity napitek. Pięknie wyglądający, ładny kolorek, obfita piana. Do tego owocowo-wytrawny smak. Bardzo przyjemnie wchodził w sobotni wieczór. Znakomicie gasił pragnienie. Jeśli komuś smakowało Cherry Beer z Jabłonowa - radzę zmierzyć się z kriekiem. Jeśli nie zauważy różnicy, polecam wymianę kubków smakowych.

[Marcin_wc]

Piwo kupione we Wrocławskim Carrefourze, butelka 0.25 za 6.50
Kolor:Wiśniowa nalewka, niezbyt ciemne
Piana: Piękna, różowa, gęsta
Zapach: Mi nie przypadł do gustu, pachnie jak zwykła nalewka wiśniowa, nie czuję w zapachu żadnych nut charakterystycznych dla piwa
Smak: Na początku czuć coś jakby wiśniowe wino musujące, ale za chwile przychodzą przyjemne nuty piwne, a na zakończenie trochę kwaskowatości, ale innej niż w piwach przenicznych.
Nasycenie: Bardzo dużo malutkich pęcheżyków CO2, przyjemnie szczypie w język.

Piwo bardzo przyjemne, chociaż wolałbym mniej owocw więcej piwa, ale warto było kupić.

[azazel82]

Ma kolor dobrej (domowej, własnej roboty) wiśniówki z rubinowymi przebłyskami. Mocno musujące, z bardzo fajną, delikatną, różowiutką pianą. Zapach to - niespodzianka - wiśnie, zdecydowanie owoce, nie koncentrat, bo ładne, bo delikatne. Pierwsze skojarzenie to szampan. Pojawia się wytrawność na końcu i kwaskowatość, ale naprawdę delikatna. Wiśnia, wiśnia, wiśnia... Wącham - wiśnia, smakuję - wiśnia. Co ciekawe Mort Subite ciągle smakuje jak piwo, tylko że wiśniowe. Nie smakuje jak tandetne coś, ale jak miłe połączenie wiśniówki z piwem (głupie to porównanie, ale najlepsze, jakie mi przychodzi do głowy).

Kilka słów więcej na blogu.

[Oskaliber]

Pite dobre 2~ lata temu. Przed chwilą odnalazłem zabłąkaną notkę.

Kolor: Ciemnobordowy, klarowny.
Piana: Lekki różowy odcień, mało trwała.
Zapach: Owocowo-szampański.
Smak: Słodkawy, wyraźnie wiśniowy, minimalnie cierpki. Goryczki brak. Finisz już bardziej wytrawny i minimalnie kwaskowaty.
Wysycenie: Średnio wysokie.

[Javox]

Ciekawe czy ten smak wiśniowy jest syntetyczny

Jeżeli komuś ta myśl nie przeszkadza i lubi słodkie-wiśniowe będzie zadowolony

Nowy wygląd:

[Petitpierre]

Zrobiłem sobie ostatnio ring między tym kriek'iem a jego wersją starszą. Piwo jest bardzo wysycone, orzeźwiające, słodkie, nie przesłodzone, dość wiśniowe. Charakter młodego lambika bardzo wyraźny-tutaj właśnie ujawnia się cała piwność, więc jest i odrobina stajni, trochę cukru kandyzowanego, takiego lepiącego się, ziemisty finisz. Smakuje bardzo w kierunku młodych win frizzante-ale takich z dodatkiem odrobiny amaro, podczas gdy oude kriek w tym porównaniu nadal jest przepotężnie wiśniowy, wytrawny i bardzo gęsty, jak nie przymierzając czerwone wytrawne wino szczep Carmenere, ale z Chile.

[telek]

Ciekawe czy ten smak wiśniowy jest syntetyczny

Jeżeli komuś ta myśl nie przeszkadza i lubi słodkie-wiśniowe będzie zadowolony

Nowy wygląd:

Kilka lat temu miałem przyjemność zwiedzać ten browar i zapewniam, że wówczas lambic leżakował z wiśniami.
Maliny ze względów mikrobiologicznych nie nadawały się na leżak - dodatek soku.
A wersje oude dodatkowo leżakowały w beczkach.

[Petitpierre]

A jak duże te beczki tak przy okazji? Po czymś czy ich własne?