De Koninck, De Koninck

[slavoy]

Barwa herbaciano-wiśniowa, piana marniutka, a nagazowanie - bardzo dobre, wspaniale współgrające z goryczką.
Tyle to ma nut i niuansów, że bardzo ciężko jest mi opisać smak. Nie mogę dobrać odpowiednich słów. Tym bardziej że ja twierdzę że jest wyjątkowy, a współsiorbaczka Marusia, że zupełnie nijaki i przeciętny .
Dla mnie najlepszy Belg w kategorii tych lżejszych niepszenicznych.
Daję 5-

Dostępne w Blue City w Warszawie - cana 8,50. Moim zdaniem mimo wszystko warto. I popełnie pewnie jakąś sztukę w najbiższej przyszłości.

[lzkamil]

Wypiłem beczkowe już któryś raz ale dopiero dziś ocenię. Bursztynowa barwa, nalane z dobrą pianą, niewielkie nasycenie. Zapach owocowy i słodowy. Smak bardzo złożony jak na lekkie w sumie piwo, wytrawny, goryczkowy, owocowy, słodowy, może nawet chlebowy. Długi posmak zawierający wszystkie te składowe.

[CIESLE]

Piłem kilku krotnie ,poczatkowo niechetnie ale jak człowiek posmakuje to inne piwa idą w odstawkę.Piłem beczkowe i butelkowe . Beczka dużo lepsza ,może to kwestia temperatury.Napewnonie jest piwo do szybkiego picia na De Konick musi być czas.Cena w Holandii w knajpie 2,5euro

[Sven]

Pilem wersje beczkowa.

Piana trwala, w zapachu bananowe i slodkawe, smak to slod, nieco tylko chmielu, cytrusowe posmaki, posmak slodowy i tresciwy po przelknieciu. Smaczne i tresciwe.

Link: http://www.dekoninck.be/page.php?lan=EN&id=13

[eileen1]

De Koninck

Piłem to piwo w różnych miejscach - zawsze beczkowe i zauważyłem, że różnie smakowało. Zdecydowanie najlepsze było w knajpie o nazwie "Pilgrimm" przy Boomgaardstraat w Antwerpii, bo..... browar je produkujący leży po przeciwnej ulicy i piwo jest tam najświeższe jakie być może. Sam mieszkałem niedaleko pod numerem 28, więc miałem parę kroków.

[eileen1]

jeszcze raz De Koninck

Jeśli chodzi o smak to potwierdzam wszystko to co napisał Sven. Ulubione moje piwo na codzień. Zresztą na hasło "een bolleke astublift" (poproszę o banieczkę), w każdej knajpie w Antwerpii, a jest ich kilkanaście tysięcy, podają właśnie to piwo. Świadczy to o jego zasłużonej popularności

[Twilight_Alehouse]

Pite do obiadu w restauracji w Antwerpii.

Kolor: Przepiękna miedź.
Piana: Niezbyt wysoka i szybko opada.
Zapach: Bogactwo owocowych nutek, uzupełnione odrobiną karmelu i orzechów.
Smak: Zaskakująco gęste i treściwe, pełne smaczków owocowych, ze słabą goryczką.
Uwagi: Z nieznanych mi przyczyn dotąd omijałem to piwo szerokim łukiem. Gdy jednak postanowiłem spróbować, zasmakowało mi wyjątkowo. Zdecydowanie do powtórzenia.

Na zdjęciu trochę inne podejście do firmowego szkła niż to widoczne na zdjęciu Slavoya.