Barwa herbaciano-wiśniowa, piana marniutka, a nagazowanie - bardzo dobre, wspaniale współgrające z goryczką.
Tyle to ma nut i niuansów, że bardzo ciężko jest mi opisać smak. Nie mogę dobrać odpowiednich słów. Tym bardziej że ja twierdzę że jest wyjątkowy, a współsiorbaczka Marusia, że zupełnie nijaki i przeciętny .
Dla mnie najlepszy Belg w kategorii tych lżejszych niepszenicznych.
Daję 5-
Dostępne w Blue City w Warszawie - cana 8,50. Moim zdaniem mimo wszystko warto. I popełnie pewnie jakąś sztukę w najbiższej przyszłości.
Tyle to ma nut i niuansów, że bardzo ciężko jest mi opisać smak. Nie mogę dobrać odpowiednich słów. Tym bardziej że ja twierdzę że jest wyjątkowy, a współsiorbaczka Marusia, że zupełnie nijaki i przeciętny .
Dla mnie najlepszy Belg w kategorii tych lżejszych niepszenicznych.
Daję 5-
Dostępne w Blue City w Warszawie - cana 8,50. Moim zdaniem mimo wszystko warto. I popełnie pewnie jakąś sztukę w najbiższej przyszłości.
Comment