Huyghe, Delirium Christmas

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iron
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.08
    • 6717

    Huyghe, Delirium Christmas

    Delirka jak delirka - lekką nie jest, ale smaczną, a i owszem. Butelka 0,75 litra, zakupiona w Bomi, udająca kamionkę - jest ujmująca. Różowe słonie w mikołajowych czapach i w szalikach są prześliczne. Barwa bursztynowa, aromat i smak z lekka owocowy, mocy nie czuć, ale dobrze daje (w końcu 10% vol.). Bliżej mu do Delirium Nocturnum, aniżeli do Delirium Tremens - mniej nut czysto alkoholowych, a więcej smakowych. Wypite z przyjemnością

    P.S. to pisałam ja, Małażonka
    Attached Files
    Last edited by iron; 2005-01-06, 22:49.
    bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
    Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
    Rock, Honor, Ojczyzna
  • sklep-piwowar
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 559

    #2
    Ile kosztuje ?

    Comment

    • Małażonka
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 4602

      #3
      34,90 zł., niestety

      Comment

      • marceli
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2002.10
        • 127

        #4
        Brasserie Huyghe -Delirium Christmas

        Barwa ciemna bursztynowa,zapach bardzo przyjemny-egzotyczne owoce-lekki aromat melonu,mandarynki,truskawki,poprostu owocowe szalenstwo ale niezaintensywne,smak-pelny otulajacy jezyk,mocno slodowy,troszke pikantny,jak na swiateczne piwo przystalo posmak bakaliowego ciasta,jak dla mnie troszke za esensyjne,ciezkie,preferuje klasyczne delirium.

        Comment

        • lzkamil
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.01
          • 3611

          #5
          Wkurzę Was trochę - flaszka 0.33 l za chyba coś koło 1.50E
          Ciemnobursztynowe, mętne, średnio nagazowane, piana duża i dosyć trwała, zostawia dywanik do końca. Zapach owocowo-winno-kwaskowy, do owoców wymienionych przez przedpijców jeszcze dorzucę brzoskwinię Smak bardzo cierpko-owocowy, 10 koni jest znakomicie zamaskowanych w tej owocowej gęstwie. Po chwili od łyknięcia dochodzi trochę słodowego posmaku. Wiem że to taki styl ale dla mnie trochę za cierpko-kwaśne. Mimo to ciekawostka warta spróbowania.
          Lepszy jabol pod okapem
          niż GŻ, CP i KP !


          Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

          Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

          Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

          Comment

          • snorre
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2006.02
            • 655

            #6
            Wypite zgodnie z przeznaczeniem - 25.12 przy świątecznym stole. Reszta osób nie była chętna, teść proponował Heinekena bądź Żywca ja pozostałem przy Delirium. Mój egzemplarz był ciut przeterminowany (ok. 2 m-ce), pływały w nim jakieś farfocle (zapewne drożdże), ale nimi się nie przejąłem. Ciemny kolor, bardzo gęste piwo, rzekłbym lepkie. Smak wytrawny, dużo owoców, natomiast alkohol zręcznie ukryty (pomimo dużej mocy). Bardzo mi smakowało - sam wypiłem 0,75l
            Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

            Comment

            • Borysko
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.02
              • 1144

              #7
              Piłem to piwo przed Świętami w pubie i nie pamiętam niestety szczegółów smaku czy zapachu. To co mi utkwiło w pamięci to "wielowarstwowość" tego trunku. Takie niesamowite bogactwo smaków i aromatów, które zmieniają się ciągle, przenikając wzajemnie. Każdy łyk smakuje inaczej. Jedno z lepszych piw jakie w życiu piłem!

              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #8
                Pite w łódzkim Peronie 6 w okolicach Świąt 2006. Ceny nie pamiętam, ale to chyba dobrze...

                Kolor: Głęboka czerwień.
                Piana: Silny, owocowo-estrowy.
                Zapach: Głównie wyczuwa się truskawki i alkohol. Mnóstwo estrów, leciutka goryczka. Po lekkim ogrzaniu truskawkowość staje się absolutnie dominująca.
                Przepyszne świąteczne piwo, o bardzo bogatym i złożonym smaku. Chętnie powtórzę przy jakiejś świątecznej okazji.
                Uwagi: Mocno idzie do głowy

                Comment

                • Ramiel
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2010.11
                  • 207

                  #9
                  Bardzo ciekawe piwo; ciemnoczerwona barwa, intensywny owocowy zapach, rozbudowany smak - dużo owoców, słód, lekka goryczka, alkohol zamaskowany, ale czuć moc Jedynie piana była mizerna ale pewnie dlatego że nie dałem piwu się ogrzać przed nalaniem

                  Butelka 0.33 l
                  Attached Files

                  Comment

                  • darekd
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍺🍺🍺
                    • 2003.02
                    • 12561

                    #10
                    Aromat - wyraźny bukiet wieloowocowy
                    Piana - dość wysoka, gęsta, niespecjalnie trwała
                    Barwa - herbaciano-wiśniowa, mętne
                    Wysycenie - mocno musujące
                    Smak - dla mnie nie jest specjalnie rozbudowany, choć ciekawy. Słodowa owocowość, zdominowane przez truskawkę, delikatnie słodkawe, z lekko wyczuwalnym, choć trochę drapiącym i rozgrzewającym alkoholem.
                    Treściwość - wysoka, ale nie jest ciężkie

                    Dla mnie jest dobre, ale jak jest już taki woltaż, to wolę coś w stylu "barley wine".
                    Wydaje mi się, że z tych "truskawkowych" to piwo zrobiło na mnie dużo większe wrażenie:

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X