Van Den Bossche, Lamoral Degmont Tripel

[Borysko]

Piwo to popijałem w Peronie 6 w Łodzi.
Ładna, smukła buteleczka 0,33 z dosyć skromną etykietą.
Piwo to klasyczny belgijski tripel. Kolorek złocisty, bielutka, wysoka piana, doskonałe nasycenie CO2. Intensywny, owocowo drożdżowy zapach. Smak również intensywny, przyjemny: słodowy, słodkawy, łagodny, lekko owocowy. Dosyć pełne jak na tripela.
Bardzo przyjemny przedstawiciel rodzinki klasztornych trójniaczków. Polecam, zwłaszcza, że cena 9 zł w pubie nie jest wygórowana.
Tak wygląda rzeczone piwo
A to strona browaru

[Twilight_Alehouse]

Skosztowałem tego piwa od Borysko i też bardzo mi smakowało.
Tyle że jak dla mnie w smaku było sporo nutek pszenicznych, co doprowadziło do dyskusji nad składem w różnych wersjach językowych napisów
W smaku natomiast, choć dobry, nie smakował mi jak tripel - łagodniej, tak w okolicach Leffe Blonde

[Kolesław]

Van Den Bossche, Lamoral Triplel

ekstr. ?, alk. 8,
Dość typowy belgijski triple.
Z takimi oto wariacjami:
Piana i wysycenie słabe - jak na tripla. Szybko opada i słabo pracuje.
Barwa: bursztynowo-pomarańczowa z lekką rdzą. Właśnie z takimi triplami miałem dotychczas do czynienia. Tyle, że piwo jakby sklarowane, przyjrzyste, co jednak nie przeszkadza w tym, że pływają w nim nieprafiltrowane drobiny. Urocze.
Aromat: ostre goździki i owoce. Super. I taki mniej więcej smak.
Lepszy średni tripel, niż najlepszy lager w wersji strong.

[Kolesław]

Cena: 6,60 w IV Rzeczpospolitej.

[Borysko]

A wyszukiwarka jest koledze oczywiście obca

[Twilight_Alehouse]

Już sklejone. Dodałem do nazwy Tripel, żeby nie było już nieporozumień.

[grzech]

A ja chciałem jeszcze dodać, że widniejacy w nazwie piwa i na etykiecie pan to hrabia Lamoral de Egmont (1522-1568), wojskowy i mąż stanu, przedstawiciel jednego z najznakomitszych rodów niderlandzkich. Uczestniczył w kampanii Karola V, a także Filipa II, w służbie którego odniósł dwa wybitne zwycięstwa nad Francją: pod St. Quentin i Gravelines. Jako namiestnik prowincji Niderlandów stał po stronie społeczeństwa w konflikcie z Habsburgami. Aresztowany przez hiszpańskiego księcia Albę, został publicznie ścięty w Brukseli.

[grzech]

A teraz już o samym piwie. Nabyte w Białymstoku na Kilińskiego. Piana wysoka, ale nie za bardzo trwała, gaz umiarkowany. Kolor herbaciany, albo jasny bursztyn. Zapach owocowo-drożdżowy. Smak głęboki, słodowy, nieco drożdżowych posmaków, nieco słodkawe, coś jakby przypalone przy tym. Pyszne piwko.

[Viktor]

Van den bossche, Lamoral

Mała buteleczka (0,33 l) za znaczną cenę 8,75 zł , ale warto.
Piękny bursztynowy kolor, piana drobna biała, gazuje intensywnie drobnymi bąbelkami, wyraźny posmak alkoholowy (8%), zapach owocowo -chmielowy, lekko kwaskowe, smak korzenny z posmakiem drożdży, srednia goryczka , całość wspaniała !.

[sibarh]

Aktualna fotka:

[adam16]

Bardzo dobre piwo. Ale zdradliwe. Wypiłem do tej chwili pół butelki 0,33 a już je czuję. Zaczyna mi "szelontać".

[WojciechT]

Aromat raczej nieporywający, owocowy, delikatnie przyprawowy. Morelowy, trochę ziołowy, ale niezbyt intensywny. Czuć także delikatną, ziołową chmielowość, ale taką przypominającą raczej piwa z dolnej półki. Smak słodki, owocowy, chociaż piwo jest wyraźnie wytrawne i bardzo lekkie jak na wspomniane 8%. Dosyć mocno nagazowane. W smaku pustawe. Alkohol delikatnie wyczuwalny, ale na poziomie akceptowalnym.

Jak dla mnie bardzo przeciętny tripel.