Het Anker, Gouden Carolus Triple

[Latarnik]

Butelka 330 ml, alk. 9 %. Refermentujace w butelce.
Zdobywca Gold Award w World Beer Cup 2002.
Piana ladna z trwalym kozuszkiem.
Kolor bursztynowy, metne.
Zapach silny, owocowy.
Smak owocowo miodowy z nutka gozdzika, lekka goryczka, alkohol niewyczuwalny, ale uszy pieka
Bardzo dobre piwo, na pewno powtorze bo kupilem 4-pak.

[marceli]

Brouwerij Het Anker- GOUDEN CAROLUS TRIPLE

Piwo z browaru w Mechelem to klasyczny tripel o mocy 9%,barwa konfitury morelowej,zapach mocny brzoskwiniowy,rodzynkowy z lekkim aromatem alkoholu w tle ale przy tej mocy to oczywiste,smak potezny gesty-pelny na poczatku owocowy lekko kwaskowy potem pojawiaja sie tony pikantne,smak konfitury .Piwo bardzo tresciwe,esencjonalne,smak pozostaje dlugo na jezyku z kwaskowa goryczka na finiszu.Dobre piwo ale w umiarkowanych ilosciach,sila i esencja tego piwa moglaby byc zabojcza w wiekszych ilosciach.

[Twilight_Alehouse]

Marceli, to piwo zostało już opisane na forum i to raptem kilka dni temu. Czy tak trudno znaleźć istniejący temat?
Usunąłem też jedno ze zdjęć. I tak etykieta jest dobrze widoczna, a przy dwóch dołączonych do postu nie były one bezpośrednio widoczne.

[Dreamer]

Usunąłem też jedno ze zdjęć.

Szkoda, może zdobyłoby tytuł najchętniej fotografowanego piwa na forum, czyli MISS PHOTO?

[Latarnik]

Tu po dokonczeniu 4-paka tez musze zmienic zdanie.
Moim zdaniem jest to dobre, a nie bardzo dobre piwo.
Carolus D'Or, tego browaru, jest o niebo lepszy.

P.S.
Browar z Mechelen

[franekf]

Bardzo przyjemne piwo, bez nachalnej, prostej słodyczy co się czasem zdarza (np. ename ). Pite po świątecznym obżarstwie bardzo miło działało na jelita i żołądek (świadomie lane z drożdżami ). W smaku początkowo jakby goździkowe, na koniec pozostaje specyficzna, owocowa gorycz (nie umiem inaczej tego określić...). Piana nie powala na kolana, ale mała czapeczka dzielnie utrzymała się do końca degustacji. Na pewno warte polecenia, mogłoby być tylko nieco tańsze (ok. 9 zł w Piotrze i Pawle).

[Dreamer]

zaw. alk. 9,0% (ekstr. 20,0%), but. 0,33 l
kupione w hurtowni Belgium's Best (Września)

Triple to trzeci flagowy Gouden Carolus, którego etykieta ideologicznie odpowiada, jak chcą marketingowcy z browaru Het Anker, żółtej barwie z narodowej flagi belgijskiej. Piwo, jak każdy belgijski tripel, warzone jest tradycyjnymi metodami. Najpierw długo leżakuje, a potem refermentuje w butelkach. Zalety tego piwa dostrzeżono m.in. w konkursie World Beer Cup w 2002 r., gdzie zdobyło nagrodę za najlepszego tripla (producent dumnie chwali się tym faktem na etykiecie).
kolor – ciemnozłoty, nawet lekko bursztynowy, miodowy, spore zmętnienie;
piana – jak we wszystkich Carlusach: wysoka i trwała kremowa czapa przybierająca w miarę powolnego opadania fantastyczne kształty;
nasycenie – raczej słabe;
zapach – intensywne drożdże z korzeniami, no i trochę alkoholu;
smak – dużo typowo belgijskich drożdży dość smacznie, ale zaskakująco ostro zestawionych z kwaskowo-pikantnymi wręcz nutkami owocowo-korzenymi; smaczki owocowe odchodzą raczej w stronę kwaskowo-cierpkich cytrusów i pewnie takie cierpkawe piwo zostałoby do końca, gdyby nie pyszne słodowe tło, które pojawia się przy lekkim ogrzaniu piwa; całość przepleciona jest ostrą, ale bardzo aromatyczną chmielową goryczką, która nadaje temu triplowi niesamowitego smaka i długo telepie się po podniebieniu; jak to w dobrym Belgu bywa – alkohol umiejętnie skryty w niuansach kompozycji smakowej.

Zdjęcia już są, więc nie będę powielał

[Borysko]

Wypite przy obiadku w wielkanocny poniedziałek, a kupione w Zofmarze u Supermario za jakieś 16 pln 0,75 litra - cena całkiem rozsądna.
Piana to jedna z zalet tego trunku, gęsta, wysoka i trwała.
Barwa w sam raz tripelowa, ciemnozłota. Podczas nalewania można poruszyć drożdże z dna butli i piwo nabiera wtedy rasowej mętności.
Zapach jest przepyszny - intensywny, korzenno - cytrusowy, można upajać się samym wąchaniem.
Smak również doskonały - piwo jest gęste, słodkawe, słodowe, a uzupełnia to szlachetna goryczka. Cały czas kubeczki smakowe przekazują informacje o wciąż nowych smakach, których nie potrafię określić bliżej niż jako korzenne. Pychota!
Polecam potrójnego Carolusa, bo to dobry tripel jest i basta!

[lzkamil]

Alk. 9%, but. 0.33 l, etykietka jak na wcześneijszych zdjęciach.
Ciemnozłote, mętne, dość mocno nagazowane, piana typowo belgijska, olbrzymia i trwała.
Zapach owocowy, śliwkowy, wiśniowy, słodowy, lekko podwędzany, bardzo intensywny.
Smak jak dla mnie suszonych podwędzanych śliwek (!), może to jest to co Marceli określił jako smak konfitury, gładka nuta słodowa, w posmaku wyraźna goryczka też zauważona przez przedpijców i trochę rozgrzewającego alkoholu, i tak nieźle schowanego jak na ten woltaż.
Zgadzam się że Gouden Carolus zacnym triplem jest!

[kopyr]

Piana: obfita, drobna, piękna.
Kolor: ciemnozłoty, lekko mętne.
Wysycenie: średniowysokie.
Zapach: niezbyt przyjemny, etanolowy i jakby medyczny.
Smak: goryczka etanolowa, dużo owowców, z których najwyraźniejsza jest brzoskwinia.
Opakowanie: zbyt ascetyczne. Wizerunek Carolusa przypomina mi kogoś z trójki Kacper, Melchior i Baltazar.

Niestety 9% czuć i to wyraźnie. Nie powaliło mnie na kolana.

[sibarh]

Aktualna fotka:

[Snus]

Znaczek " BELGIUM FAMILY BREWERS" jest teraz po lewej stronie.
A poza tym: "Lubię to"

[TeDy_beer]

Niesamowite piwo, jedno z lepszych Belgów jakie piłem. Owocowy aromat uderza w nozdrza, słodkie z lekką nutką goryczki. Czuć aromaty winogron i reszty bliżej (jak dla mnie) nie określonych owoców. Byłem nastawiony obojętnie do tego piwa, ale pierwszy łyk zmienił obojętność w chęć eksploracji złożonego bukietu tego piwa. Jeszcze raz muszę to powtórzyć - NIESAMOWITE! Brak jakiegokolwiek posmaku alkoholu pomimo dużego wolumenu.
Zakupione u Tomka w Świecie piwa w Tychach, wersja 0,7.

[DariuszSawicki]

Po świątecznym, rodzinnym i przymusowym piciu wódki i jedzeniu zbyt tłustej kaczki, musiałem dziś odreagować jakimś dobrym piwem.
Wybór był oczywisty dla mnie. Belgia i piwa z Het Anker.
Tripel z Mechelen jest 3 tygodnie leżakowany a następnie występuje proces refermentacji w samej butelce. Piwo ma 20 stopni Plato.
Kolor ciemnego złota. Piwo jest bardzo mętne.
Piana duża, oblepia szkło i ma grube pęcherzyki.
Zapach jest intensywny. Miód i owoce. Głównie brzoskwinia, są też figi, suszone śliwki i zbyt dojrzały agrest oraz delikatnie wyczuwalne są fenole.
Smak jest owocowy już bez miodu ale z wszystkimi rodzajami śliwek i też z wyraźną goryczką.
Alkohol jest wyczuwalny. Bardzo przyjemnie się pije.

A tak wygląda kwiecień i wiosna 2013 na moim balkonie

[darekd]

18% ekstr.,
9% alk.

https://www.hetanker.be/en/gouden-carolus-tripel

Aromat - cierpko-słodkowe owoce macerowane w alkoholu, korzenność z kolendrą
Piana - zdecydowanie wysoka, szybko się dziurawi, umiarkowanie trwała
Barwa - złoto-pomarańczowa, zmętniona
Wysycenie - jak na styl umiarkowane, musujące odpowiednia
Smak - owoce (jasne śliwki) nasączone alkoholem (ale jego smak jest dobrze ukryty) - łagodna słodycz, rześka cierpkość, nuta cytrusowo-przyprawowa, korzenność, czuć kolendrę
Treściwość - solidna, ale nie ciężkie

Bardzo dobre, złożone z słodszych i cierpkich nut owocowych, przyjemnej korzenności, lekkiej pikantności.
Na stronie podają tajemniczo, że jest "nieco przyprawione" na kontrze butelki w niektórych językach jest informacja, że są przyprawy. Nie wiem, czy tak było zawsze

Na beeradwokacie użytkownik Bouleboubier też wyczuwa tą kolendrę i określa to piwo mianem pikantno-ziołowego ponczu. I tak trochę jest.

https://www.beeradvocate.com/beer/profile/1534/5423/