Du Bocq, La Gauloise Blonde

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    Du Bocq, La Gauloise Blonde

    zaw. alk. 6,3%, (ekstr. 14,0%), but. 0,33 l
    kupione w hurtowni Belgium's Best (Września)

    Zalotne spojrzenie Ceres (rzymskiej bogini urodzaju) trzymającej snopek zboża i przyozdobionej galijskim hełmem ze skrzydełkami (znanym z Asterixa) charakterystyczne jest dla całej linii produktowej La Gauloise browaru Bocq. Ukazanie rzymskiej bogini w stroju Galijki to podszyty ironią żart zważywszy na zacięty opór jaki stawiała Galia legionom rzymskim (co można było pooglądać w filmie Asterix kontra Cezar ). Tymczasem La Gauloise to wiodąca linia piw browaru Bocq, obejmująca refermentujące w butelkach piwa: blonde, brune i ambree. Pierwsze testowane to jasne Blonde:
    kolor – ciemnozłoty, spore zmętnienie;
    piana – burzliwie wysyczała się i po chwili... już jej nie było; lekkie nieporozumienie...
    nasycenie – spore;
    zapach – drożdżowo-waniliowy, słodkawy, bardzo aromatyczny
    smak – klasycznego belgijskiego jasnego „drożdżowca”: w powszechnie wyczuwalnym drożdżowym tle ścierają się ze sobą zazwyczaj spotykane w takich piwach smaczki – lekko kwaskowe cytrusy, słodki cukier kandyzowany z wanilią, przyprawy korzenne. Wszystko jest dobrze wyważone, żaden z elementów smaku nie tłumi pozostałych; dobra klasyka i w sumie nic ciekawszego o tym piwie powiedzieć się nie da; no może poza tym, że w posmaku pojawiają się niespodziewanie aromatyczne owoce egzotyczne – miłe zaskoczenie na koniec.
    Attached Files
    Blog: Piwna Brytania
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #2
    Piana: obfita, drobne pęcherzyki, ładnie oblepia szkło.
    Kolor: ładny, miodowo-złocisty, zmętnienie średnie.
    Wysycenie: wysokie.
    Zapach: kolendra i cytrusy.
    Smak: po kilku Belgach, ten wydaje mi się już typowy.Miła podniebieniu kolendra, cytrusowa rześkość i dystyngowana goryczka, tutaj bardziej chmielowa niż alkoholowa, która jest częsta w klasztorniakach.
    Opakowanie: jak dla mnie szału nie robi , lekko jarmarczne. Trzy wersje poza kolorami niczym się nie różnią. Nie jest to mocny punkt tego piwa.

    Solidne belgijskie piwo, powiem szczerze, że smakowało bardzo podobnie do Blonde od La Trappe. Warto spróbować.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19261

      #3
      U mnie podobnie jak u Dreamera piana opadła dość szybko, zresztą przy nalewaniu widać było, że jest grubsza niżbym oczekiwał. W miodowo-złocistym kolorze zauważalne zmętnienie, nie za duże - jak to w belgach.
      Zapach świeży, korzenno-cytrusowy- przyjemny. W smaku również cytrusy, nie kwaśne, złagodzone zrównoważoną goryczką. Korzenne posmaki po przełknięciu perlącej się cieszy. Przyjemne doznanie, zwłaszcza ta grejfrutowa goryczka oblepiająca język po przełknięcięciu.
      Dobre lekkie piwo dla ochłody :P Polecam

      Comment

      • sibarh
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2005.01
        • 10387

        #4
        Aktualne foto:
        Attached Files
        2800 nowe piwa opisałem na forum
        Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
        Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

        Comment

        • wpadzio
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2011.06
          • 2654

          #5
          Kolor złocisty, lekko opalizujący.
          Piana wysoka, mięsista. Całkiem trwała.
          W zapachu na pierwszym planie wyraźne przyprawy oraz cytrusy. Mamy też słodowość, a wszystko podlane aromatem kwiatowo-perfumowym.
          Smak jest dość delikatny. Gładka słodowość, nieco ziemistych klimatów chmielowych. Wyczuwalna mieszanka owocowych estrów i korzennych fenoli. Wszystko to jednak takie przytłumione, bez wyraźnej smakowej polaryzacji. Piwo jest też wyraźnie kwaskowe.
          Nasycenie, co raczej nie dziwi, dość wysokie. Nadaje piwu rześkiego charakteru.
          Opakowanie jak na zdjęciu sibarha sprzed dwóch lat. Klasyczna belgijska objętość. Grafika stonowana, szału nie robi. Kapsel firmowy. Parametry bez zmian (14,0/6,3)

          Może i solidne belgijskie mocne ale, jednak mimo wszystko mnie osobiście nieco rozczarowało. Trochę bez charakteru i nieco mgliste w smaku. Ode mnie 6,5 w skali 1-10.
          Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
          Serviatus status brevis est
          3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

          Comment

          • GaryFisher
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2009.10
            • 739

            #6
            Ocena z notatnika, stara jak świat...

            Kolor: jasny bursztyn, mętny [5]

            Piana: wysoka, średnioziarnista, niezbyt trwała [3.5]

            Zapach: przyprawy korzenne, morele, śliwki i trochę cytrusów, aromat drożdży [5]

            Smak: wytrawny słodowo-korzenny z mocną pestkowo-ziołową goryczką, lekko piwniczny, estry owocowe tworzą bogaty drugi plan, piwo zostawia długi, słodowy posmak [4.5]

            Nasycenie: mocno nagazowane, nawałnica bąbelków leci ku górze [5]

            Opakowanie: bączek, etykieta w wersji eksportowej, bez bogini ze szklanką, żółty kapsel firmowy [5]

            Producent: Brasserie du Bocq s.a. Rue de la Brasserie 4 B5530 Purnode; brasserie@bocq.be; www.bocq.be
            Zakupione w: Piotr i Paweł w Blue City w Warszawie
            Data ważności: 11.08.2011
            Degustowane: 18.08.2011 ok. godz. 14.30
            Soundtrack: "Punk Freud" by Pink Freud
            Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

            Comment

            • DariuszSawicki
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2012.08
              • 2869

              #7
              Piękny bączek.
              Moje piwo jest już wyraźnie po terminie, bo z datą do 3.09.2012.Na dodatek jest to piwo lekkie bo ma tylko 6.3% alk i jest to blondynka.
              Cóż, przekonałem się kolejny raz, że blondynkę leżakować nie można, trzeba ją skonsumować jak najszybciej.
              Piwo jest kwaśno-owocowe w smaku. Aromat jest typowo belgijski, czyli drożdże, śliwki itd.

              Gauloise trzeba pić świeże.

              Comment

              • DariuszSawicki
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2012.08
                • 2869

                #8
                Przez rok nikt nie pił tego piwa?

                Jest to piwo, które przekonało mnie jasno i wyraźnie jakieś właśnie rok temu, że jasne, belgijskie nie należy pić po terminie.
                Krótko mówiąc... macie blondynkę? ... no to zabierajcie, się do niej od razu
                Piwo z datą do 09.10.2014.

                Piana: Coś jak w coca coli. Potężna po nalaniu, ale szybko opadła. W miarę ładnie oblepiła ścianki na szkle.
                Kolor: Jasny bursztyn. Jest duże zmętnienie.
                Zapach: Przyprawy, drożdże. Dosyć intensywny, są też nawet aromaty grejpfruta.
                Smak: Mało treściwe, trochę wodniste. Jest goryczka, o dziwo, kojarząca mi się z niektórymi niemieckimi pilsami. Piwo jest wytrawne, słód gra tu małą rolę, a na finiszu dochodzi coś na kształt wody mineralnej z owocowym dodatkiem (jabłko).

                Ja ogólnie lubię takie blond, wytrawne, goryczkowe i mało słodkie... bo słodkie lubię tylko kobiety blond

                Comment

                • KlossJ23
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2013.08
                  • 136

                  #9
                  Właśnie pojawiło się w Lidlu ale jak dla mnie jest to całkiem inne piwo niż tamto o którym piszecie. Póki co wpiłem jedną butelkę i smakuje jak pszeniczniak z zupełnie minimalną goryczką.

                  Comment

                  • Petitpierre
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2014.01
                    • 2566

                    #10
                    A w Lidl'u nie miało się pojawić ambree czyli bursztynowe?
                    Mały porterek-przyjaciel nerek

                    Comment

                    • KlossJ23
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2013.08
                      • 136

                      #11
                      Nie wiem co miało sie pojawić, wiem co się pojawiło. A pojawiło się Blonde z wyraźnym bananowym smakiem i aromatem. Zresztą tu: http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=1659
                      pod koniec strony pokazane są wszystkie gatunki belgijskiego piwa jakie są obecnie dostępne w Lidlu.

                      Comment

                      • majeure
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2011.03
                        • 315

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KlossJ23 Wyświetlenie odpowiedzi
                        Nie wiem co miało sie pojawić, wiem co się pojawiło. A pojawiło się Blonde z wyraźnym bananowym smakiem i aromatem. Zresztą tu: http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=1659
                        pod koniec strony pokazane są wszystkie gatunki belgijskiego piwa jakie są obecnie dostępne w Lidlu.
                        Właśnie nie, dwa zdjęcia są błędne; na zdjęciu dla Gauloise jest Gauloise Ambrée, a w dostawie faktycznie przyjechało Gauloise Blonde. Podobnie jest z Corsendonkiem, na zdjęciu jest Pater, natomiast dojechał Corsendonk Summum Roodbruin (zgodnie z opisem przy zdjęciu).

                        Comment

                        • Admirador
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2015.03
                          • 431

                          #13
                          Z Lidla. 19/10/18/
                          Kolor: złoty, opalizujące
                          Piana: bardzo wysoka, ale nietrwała
                          Aromat: drożdżowo-korzenny plus belgijskie owoce (brzoskwinie?) i jakieś muśnięcie cytrusowe
                          Smak: słodkawe z wyraźną przyprawową nutą, goryczka lekka, ziołowa. Przyjemne w odbiorze choć niczym nie zachwyca.
                          Wysycenie: wysokie.
                          Ogólnie całkiem fajne piwo. Może to dyspozycja dnia, ale wydało mi się lepsze niż próbowane wczoraj Steenbrugge Blond z tej samej lidlowej promocji.

                          Comment

                          • grodek
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2015.06
                            • 527

                            #14
                            KOLOR: złote, delikatnie zmętnione.
                            PIANA: biała, drobnopęcherzykowa, bardzo obfita i trwała.
                            ZAPACH: intensywny, morelowo-brzoskwiniowy, z lekką nutą przyprawową, ziołową i miodową.
                            SMAK: lekkie, smaczne w smaku. Owocowe, z posmakiem biszkoptów i ziół. Goryczka minimalna, przyjemna, ziołowa. Alkohol niewyczuwalny w smaku.
                            WYSYCENIE: wysokie, piwo mocno nagazowanie.
                            OGÓLNIE: butelka 0,33L, termin do 19.10.18. Bardzo smaczny blond. Zakupione w Smakpiwa.pl.
                            604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X