InBev Belgium, Hoegaarden Witbier

[Cezar]

Białe piwo pszeniczne o zawartości alkoholu 5% (zawartość ekstraktu nieznana). Producent - SA INTERBREW Bruksela (www.BestBelgianBeers.com). Opakowanie - butelka 0,33 l. Zakupione w hipermarkecie Auchan w Warszawie w Al. Jerozolimskich. Posiada świadectwo koszerności (przynajmniej taka informacja jest na etykiecie).
Wrażenia z konsumpcji - piękny zapach, zdecydowany smak, prawidłowy kolor, gęsta piana. Dla mnie rewelacja!

[sensor]

Przychylam się do opnii Cezara. To jest piwo na 5 +.

[grzech]

Fakt, miłe piwko, czołowa marka wśród eksportowych pszenicznych belgijskich.

[ART]

zakupione w Piwoszu, Wrocław

super się je sączy,
ale 5+ nie dam. zbyt sterylne jak dla mnie,
4,7.

[Krzysiu]

Moja ocena:

zapach: prawidłowy dla pszenicznego piwa, jednak mało intensywny.
piana: biała, dosyć gęsta, niejednorodna, szybko opada pozostawiając na powierzchni "kożuch" pojedynczych bąbelków.
gaz: niewiele, praktycznie pojedyncze bąbelki w masie piwa.
kolor: słomkowozółty, nieprzezroczysty, delikatnie opalizujący pod światło (jak dla mnie - wzorcowy).
smak: wyraźnie czuć piwo pszeniczne z charakterystycznym dla Beneluksu posmakiem owocowym. Na języku pozostaje jakaś taka winna cierpkość.

wrażenia ogólne: nie rzuciło mnie na kolana. Piwo dość przyjemne, ale zdecydowanie wolę bawarskie weisssbiery.

ocena: 4.

Uwagi dodatkowe:
1. na etykiecie informacja, że piwo przy spożyciu powinno mieć 4 stopne Celsjusza.
2. na etykiecie importera informacja, że w skład piwa wchodzą m.in. słód i pszenica. Albo to jakaś głupota tłumacza, albo do produkcji wykorzystuje się dodatek surowca niesłodowanego.

[Gambrinus]

Pilem je ostatnio z beczki. Rewelacja. Do opisow powyzej dodam lekki cytrynowy posmak. W lecie to moze byc moj numer 1. 5 (2-5)

[Misiekk]

Nie filtrowane

Smak drożdżowy, kwaskowaty, delikatny, przyjemny.
Piana wyraźna, utrzymująca się do końca, pozostawiająca wyraźne pierścienie na szklance.
Kolor słomkowy, prawie biały, nie filtrowane co za tym idzie nie przejrzyste, pozostał osad w butelce.
Zapach kwaśny z wyczówalmym aromatem drożdży.
Jak dla mnie to 5

Mniam, mniam ...

[kiszot]

Moja buteleczka była pyszna,ale mała tylko 0,33l To jeden mankament.A drugi to jak dla mnie troszkę mało gazu.
Poza tym przyznaję że reszta jest ok.
Ja bym dał -5

[pjenknik]

Zakupione we wrocławskim Piwoszu.
But. 0,33
Rewelacja, lekko kwaskowe, ktoś wspominało cytrynie, myślę że słusznie.
Wspaniała piana, niestety trochę za krótka. Pozostaje na ściankach.
Ja stawiam całą 5.

[adam16]

Bardzo, bardzo dobre piwo.
Pierwsza Liga.

[piwo]

pojawiło się w nowych butelkach.

Muszę przyznać, że poprzednio lepiej mi smakowało.

[żąleną]

Hm... Przy okazji Schneider Weisse wspomniałem, że Hoegaarden lepszy, bo kwaskowy. Otóż piję teraz właśnie białego Hoegaardena i jest, co tu dużo mówić, mdławy. Jakiś czas temu zmienili etykietę, może to stąd?

Następnym razem muszę bardziej schłodzić, może w tym tkwi sedno sprawy.

Ale nie ma co - piana betonowa. Przechylam kufel na wszystkie strony, płyn przyjmuje różne kąty względem ścianek, a piana nic sobie z tego nie robi.

[StaryKocur]

Na faktycznie mdly smak tego piwa Belgowie znaleźli
sposób- plaster cytryny, który kładzie się na pianie,
a potem wyciska z niego sok przy pomocy mieszadełka.
Poza tym, wg ortodoksyjnych reguł to piwo powinno być
podawane w temperaturze 4 - 6 st C. !!!
Przy zachowaniu tych 2 warunkow smak jest naprawde
trudny do pobicia.

SK

[marcopolok]

Kocur wielką racje ma!!!

Pamiętajcie koleżanki koledzy
Temperatura piwa jest niesamowicie istotna jesli chodzi o Belgijskie wynalazki.
Na każdej etykiecie podana jest temperatura spożywania
bo inaczej Piana piana wszędzie piana albo smak do du...
Hoegaarden w temperaturze pokojow jest nie do strawienia
ale znam kilka piwek dla których lodówka jest morderstwem

[vonprzemas]

Drodzy Forumcy i miłośnicy piw belgijskich,

O ile pamietam to Corsendonk należy do piw białych Witbier, biere blanche. Jest to ta sama familia co niemiecki weissbier i polski...grodzisz. Rzeczywiście pija sie je z cytryną, sokami i czym tam jeszcze. Prawda jest , że tu ważna jest temperatura piwa. Coś +- 4-6 C. Mordowałem kiedys w hotelu w Brukseli piwa nabyte w sklepach /nie ma lodówek/ i było to żałosne.
Deklaruję się tu jako wielki wielki zwolennik piwowarstwa belgijskiego / łącznie z fantastycznymi licencjami angielskimi i szkockim warzonymi w Antwerpii
cevesa si, trabajo no
Przemek