InBev Belgium, Hoegaarden Witbier

[Ravf]

W porównaniu do Namysłowa i Obołonia jest mniej kwaśne, mniej charakterystyczne ale nie jest wcale tak źle. Dobre piwo na obecne upały, jednak za cenę prawie 7zł za 0,33ml jest to niestety ciekawostka na raz a nie na co dzień.

[KarlPopper]

Zapach: bardzo miły, charakterystyczny dla piw pszenicznych, kolendra, lekkie nuty kwiatowe.

Orzeźwiające, lekkie piwo, bardzo pijalne, lekko kwaskowe. Pije się przyjemnie, nawet na przełomie zimy i wiosny. Ale muszę przyznać rację wcześniejszym recenzentkom i recenzentom, że piwo mogło by być bardziej charakterystyczne, intensywniejsze w smaku, sprawia wrażenie trochę nijakiego. Obołoń Biłe, smakowało mi jednak bardziej.

[wilzek]

Kolor: moje pierwsze spotkanie z witem, wiec może nie wiem czego oczekiwać, ale był taki 'mdły', ni to taki słomkowy ni to co innego. [3.5]
Piana: ładna, całkiem wysoka [4]
Zapach: BANANY. Sporo bananów. Prosty, acz przyjemny. [3.5]
Smak: pszeniczniaczek z nutami owocowymi, tutaj tez banany. [4]
Opakowanie: standardowa butelka 0.33, bez wyrazu, niezbyt ładna, kapsel też średni. Gdybym miał oceniać po designie to stałoby tuż za Harnasiem, ten to przynajmniej jakiś pazur ma, hej [2.5]

Uwagi: bardzo pijalne, wsiąknęło dużo szybciej niż chciałem. Smak przyjemny acz prosty, dobre zeby kupic po 6 takich i pogawedzic ze znajomymi.
Uwagi do forumowiczów: nie oceniajcie przez pryzmat ceny bo wiadomo że zwykłe piwo ze strefy euro wyjdzie tyle samo co wynalazki alebrowaru. Ja kupiłem za ~6zl w Carrefourze (złote tarasy) i uwazam to za OK zakup

[Javox]

Piana - średnia, na dłużej grubsza warstewka /słaby lacing/
Barwa - jasno żółty, mętny.
Aromat - kolendra i coś z morelki?
Gaz - średni.
Smak - coś z morelki, coś z ananasa, orzeźwiające i dość smaczne /dziś ciepło /

Nie jest najtańsze ale czasem można sobie zrobić letni prezent.
Mnie nawet smakowało.

[TheBobolo]

Napaliłem się dość mocno na to piwo, z racji 3.5 na ratebeerze, ale jak dla mnie w aromacie i w smaku za mało estrów, piwo nie jest wypośrodkowane, tylko główną rolę grają tu fenole (goździk i guma balonowa). Nie jest to piwo z jakimiś wadami, jest mocno orzeźwiające w smaku, ale brakuje mi tutaj trochę tego balansu. No i cena (6.69 za 330 ml) troszkę nie zachęca.

Ocena : 2.8/5

[olie]

Hoegaarden bardzo zyskuje z ósemką cytryny. W Czechach 0,5 l jest do dostania w knajpach za 50 Kc. Na upał jest jak znalazł

[dipeone]

Pite z beczki w Kudowie Zdroju niestety także dosyć mocno wodniste. Wieczór nie należał do najcieplejszych ,więc wartości orzeźwiające nie trafiły mocno. Ogólnie czuć trochę kolendry ale bardziej cytrusy.

[michael50]

Ktoś przywiózł mi w prezencie z Niderlandów (bardzo lubię takie prezenty) i rozpiliśmy we dwójkę buteleczkę 330ml. Najbardziej zwróciła moją uwagę mętna konsystencja tego piwa. Oprócz tego przemieszane aromaty typu banany i może jeszcze jakieś cytrusy. Na pewno jest to piwo ze swojej klasy, ale jednocześnie nie wyróżnia się w nim niczym szczególnym. Zupełnie przywoita "czwórka" mu się należy.

[Javox]

Po jakimś czasie znowu mam to piwko...

Piana - średnia, na dłużej warstewka z koronkowaniem.
Barwa - mętny jasno żółty.
Gaz - średni.
Aromat - cytrusowość cytrynowa, kolendra - dobra mieszanka.
Smak - lekko słodkawe, lekko kwaskowe /cytrynowo/ lekka goryczka kolendrowa.

Niezłe smakowo i przyjemnie orzeźwia .

[Pivotal]

BARWA: Cytrynowa, mętna. [4.5]
PIANA: Średnia, druga wlewka powyżej średniej, gęsta, drobno- i średnioziarnista, obkleja szkło, dość trwała, opada do półcentymetrowej warstwy i taką pozostaje do końca. [3.75]
ZAPACH: Z butelki bananowy, kolendrowy, cytrynowy i lekko drożdżowy... Słabnie po przelaniu, a bananowy zapach zanika całkowicie. [2.5]
SMAK: Kolendrowy, cytrynowy z wyraźną nutą skórki limonki oraz zbożowy. Lekkie, a nawet powiedziałbym, że wodniste... po przełknięciu wyczuwalny posmak zbożowy i skórki limonki. [3.5]
WYSYCENIE: Duże, do końca pracowało jak trzeba. [4.75]
OPAKOWANIE: Butelka i etykiety jak wyżej, kapsel był starego wzoru. [4.25]

UWAGI: Trwałość do 7.05.2016, wypite 10.03'16. Dobre na upały. Piłem bez żadnych dodatków.

[grodek]

KOLOR: jasnożółty, mętny
PIANA: drobnopęcherzykowa, dość wysoka, ale niezbyt trwała
ZAPACH: kolendra, cytrusy, lekki banan
SMAK: cytrusy i kolendra z lekką nutą banana. Lekko kwaskowate, orzeźwiające, sesyjne piwo. Piłem dość mocno schłodzone, więc być może aromaty były nieco przytłumione. Ogólnie całkiem poprawne.

[Javox]

Znowu minęło sporo czasu... tym razem na "warsztacie" butla 750 ml.

Smak zbliżony do poprzednich opisów czyli bardzo fajne.

Grafika bez zmian... tylko kapsel jest taki jak miał Sibarh w 2012 roku /post #83/.

[Dzoshu]

Kolor: Słomka, zamglony.
Piana: Obfita, sycząca, szybko opada do warstwy na powierzchni.
Zapach: Mokre zboże, kolendra, cytrusy. Rześki.
Smak: Kwaśnawe. Pszenica, kolendra. Goryczki praktycznie brak.
Wysycenie: Średnie w stronę wysokiego, OK.
Opakowanie: Nudna etykieta, niedokładny skład.
Uwagi: Warka 28.11.17 Pite w niższej temperaturze, idealne do orzeźwienia, bez zbędnego rozkładania piwa na części pierwsze.

[Pivotal]

BARWA: Blady, cytrynowy, nieprzejrzysty, lekko opalizuje. [5]
PIANA: Biała, wysoka, drobnoziarnista, całkiem trwała... po sześciu minutach opadła do pół centymetra, lekko obkleiła szkło, pozostała do końca. [4.25]
ZAPACH: Kolendra była najbardziej wyczuwalna... aromaty zbożowe, odrobina banana i gruszki. [3.25]
SMAK: Kolendra, lekki banan, posmaki zbożowe, trochę cytryny i drożdży. [3.75]
WYSYCENIE: Spore, utrzymujące się do końca. [4.25]
OPAKOWANIE: Mała butelka ze zmienioną nieco kontretykietą i nowszym, niebieskim kapslem... [4.25]

UWAGI: Warka do 24.04.2017, wypite 13.02'17. Tym razem lepiej mi smakowało, choć nie jestem miłośnikiem witów... chyba, że o podwyższonych parametrach - te lubię. Piwo miało mocniejszy zapach i nieco więcej osadu... nie było tak wodniste jak poprzednim razem.

[Javox]

Nowa odsłona graficzna...

Tym razem aromat zbliżony do Kiełbasy Krakowskiej
Smak z kierunku cierpka, lekka cytrusowość z kolendrą.
Goryczka niewielka i kwaskowatość też.