Van Honsebrouck, St. Louis Premium Glühkriek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    Van Honsebrouck, St. Louis Premium Glühkriek

    zaw. alk. 3,2%, but. 0,25 l
    dostępne w pubie Peron 6 (Łódź)

    Pierwsze znane mi piwo, które zaleca się serwować... podgrzane do temp. 65 st.C (stosowne oznakowanie na etykiecie). Dość nietypowa (nawet jak na Belgię) propozycja będąca w prostej linii odpowiednikiem starego poczciwego grzańca znanego pod naszą długością geogr. Ja Glühkrieka testowałem na zimno, więc moje wrażenia mogą odbiegać od rzeczywistych oczekiwań.
    O samym piwie: oczywiście kolejna owocowa wariacja nt. lambika - tym razem lambik wiśniowy wzbogacowy o przyprawy korzenne. Ten owocowy lambik jest jednocześnie typem gueuze (o wiśniowym gueuze jeszcze nie słyszałem - nie wiem, czy ktoś tu się nie pospieszył z opisem na etykiecie), a więc mieszaniną młodego (rocznego) i starszego(najczęściej 3-letniego) lambika. Piwo oczywiście warzone z udziałem zesłodowanego jęczmienia i niesłodowanej pszenicy i 25% udziałem wiśni. Oprócz tego cukier i słodzik (niestety, wyraźnie obecne w smaku).
    kolor - ciemnowiśniowy, pełna przejrzystość;
    piana - puszysta, delikatna, w kolorze różowym, dość szybko opada pozostawiając delikatny wianuszek;
    nasycenie - mocne, orzeźwiające;
    zapach - wiśniowo-grzańcowy (cynamon, gałka muszkatołowa, takie tam...)
    smak - jak wszystkie lambiki z tego browaru: przerażająco owocowy i ulepkowato słodki; tutaj dodatkowo z lekką (nawet dobrą) wiśniową kwaskowością mieszają się grzańcowe akcenty korzenne - cynamon, wanilia. Smak niemal jak w znanych nam grzańcach, dobry, ale zbyt słodki. Podejrzewam, że podgrzane piwo uwalnia dodatkowe wątki zapachowo-smakowe, których nie wyczułem w niskiej temp. Ale i tak ciężko zmęczyć te 25 ml korzenno-kwaskowo-molasowatej esencji.
    Attached Files
    Last edited by Dreamer; 2007-07-05, 22:51.
    Blog: Piwna Brytania
Przetwarzanie...
X