St. Feuillien, Brune

[piwo]

St. Feuillien Brune

Alkoholu 7,5%

Piwo górnofermentacyjne (na etykietce - wysokiej fermentacji),
podczas nalewania do szkalnki piwo klarowne, później mętnieje
ale nie za bradzo. Piana perlista, drobna dość długo się trzyma.

Zapach wyraźny - owocowy, (wiśnia?).
Pierwszy łyk - bardzo gorzkie, coś jak portet.
Kolejny łyk - bardzo delikatne piwo, ale na języku pozostaje gorycz jak z portera.
Alkoholu nie czuć.

Wg mnie bardzo dobre piwo.

Na 6.

[grzech]

St. Feuillien

Nabyte w BOMI - butelki 0,33 l, choć na Grójeckiej są także i to w butelkach 0,75 l.

Marka piw klasztornych, powołujących się na tradycję opactwa Św. Feliana. Jako producent figuruje Browar St. Feuillien S.A.; adres sugeruje browar Friart w Le Roeulx leżący między Charleroi i Mons. Działa od 1873 r. Zamknięty w latach 1977-88 wznowił produkcję w.w. marki. W okresie zamknięcia robił ją browar Du Bock. Aktualnie, jeśli wierzyć temu co przeczytałem oba produkują to piwo. No i do rzeczy

Brune - 7,5 % alk.
Typowe walońskie piwo ciemne górnej fermentacji - dość mocne. Tu piana już nie tak imponująca, ale w porządku. Zapach - gorzka czekolada. Smak lekko przypalony, przy tym słodkawy, czekoladowo-karmelowy,
nieco cierpkawy.

[NoLeafClover]

tą markę zapamiętam i wypróbuję skoro jest na 5

[ART]

Brune

również zbyt dosłodzone jak dla mnie, ale piękny kolor.
5=

[Cezar]

Brune - już zaliczyłem. Chyba jakieś bardzo podobne belgijskie piwo już piłem, nie mogę sobie tylko przypomnieć, o które chodzi.

[adam16]

Re: St. Feuillien

Po otwarciu butelki, piana zaczyna z niej wręcz wyłazić. P-Y-C-H-O-T-A. W smaku jakieś echa leśnych owoców.
Brune - 7,5 % alk. To czeka na wypróbowanie.
Muszę się pochwalić, że udało mi sie namówić pewną małą hurtownię, na sprowadzenie tych i innych piwek. Teraz będę się delektować przez Święta.
Piwka w cenie 7 zł za 0,33l.

[adam16]

No i Brune też już nie ma w mojej lodówce. PYCHOTA! Najpierw chciałem poczekać, aż piana opadnie ale po ok. 20-25 minutach, postanowiłem wypić je wcześniej.

[adam16]

A pochwalę się. Dostałem mały zestaw Brune + Blonde na urodziny

[Viktor]

St. Feuillien, Brune

Znakomite ciemne piwo. Przyjemny zapach palonego słodu i przbijające drożdże. Piękna piana koloru jasno brązowego, znika bardzo wolno, na powierzchni staje się jedwabista.
Kolor piwa ciemnorubinowy, pięknie gazuje. Czuje się słodycz , ale i mocną goryczkę. W czasie picia nie czuje się alkoholu - dopiero po pewnym czasie. Za "granata" w Leclercu - 6,49 zł - drogo, ale warto było.

[pjenknik]

Ja wypiłem ostatnio Bruin.
Nie lubię tak słodkich piw, ale to ma coś w sobie.
Mimo dużej mocy (7,5%) alkohol nie jest wyczuwalny. Jednocześnie jest ono "ciężkie".
Trudno byłoby wypić więcej niz dwa "bączki". Kolor jest przepiękny! Ciemnybrąz z rubinowymi refleksami gdy patrzy się pod światło.
Oceniam na 4+.

[sibarh]

Piwo.

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Carrefourze w belgijskim Tournai za ok. 1€.

Kolor: Ciemny brąz, opalizujący.
Piana: Bardzo ładna, wysoka, beżowa i gęsta. Opada do solidnej kołderki i słabo osadza się na ściankach.
Zapach: Silny, winno-owocowy, z odrobiną gorzkiej czekolady i lekką nutą alkoholową. Bardzo zacny.
Smak: Z początku wrażenie treściwości, potem pojawia się bogactwo nutek owocowo-drożdżowych, które koledzy powyżej mogli identyfikować ze słodkością, które następnie przechodzą w lekką paloną goryczkę i alkoholowy finisz. Całość całkiem smaczna, ale zbyt szybko ucieka z kubków smakowych i jest zbyt alkoholowa jak na ten ekstrakt (a piwo ma już tylko kilak dni do terminu ważności, więc powinno być w miarę ułożone).
Opakowanie: Jak na zdjęciu Sibarha.
Uwagi: W kategoriach ogólnych niezły, mocny ciemniaczek. W kategoriach belgijskich wypada gorzej, bo ma zbyt dużą konkurencję.

[zgroza]

Pite wczoraj z kija w Blågårds Apoteken. Rozczarowanie. Były obecne typowo belgijskie nutki i wchodziło gładko, ale brak wyrazistego aromatu, jakiejś charakterystycznej nuty sprawił, że piwo było płaskie i nieprzekonujące. Zaledwie poprawne, niestety.

[Koninck]

Kolor:Ciemnobrązowy
Piana:Przy nalewaniu wysoka, ale szybko opadająca, kożuszek pozostaje do końca
Zapach:Owocowy z nutką alkoholu
Smak:Z dominą lekkiej goryczki czuć alkohol, ale w wydaniu przyjemnym
Opakowanie:0.33 l , 8,5% alk,. trochę dziwne bo w poprzednich opisywanych było 7,5%
Nasycenie:Delikatne w sam raz jak dla mnie
Uwagi:Doczytałem co zresztą widać Bruin Reserve...B.ciekawe z tych które warto wypić

[GaryFisher]

St Feuillien Brune [a.8.5%]

Kolor: bardzo ciemny, brązowo-bursztynowy, pod światło wiśniowy, mętny [5]

Piana: beżowa, średnioziarnista, średniowysoka, opada zaraz po nalaniu do grubszego, buzującego od gazu kożucha, który dziurawieje trochę w połowie [4]

Zapach: na pierwszym planie kompozycja cukru kandyzowanego, karmelu, wina, owoców i typowych drożdżowo-korzennych smaczków, dalej trochę słodu i paloności, aromat jest intensywny, bogaty ale dobrze wyważony [5]

Smak: kwaskowy, owocowo-winno, drożdżowo-piernikowy, korzenny, goździkowy, cukier kandyzowany i karmel też jest bardzo wyraźny, piwo jest dosyć słodkie jednak dla równowagi jest też trochę paloności, anyżu i lukrecji, goryczka średnia palono-chmielowa, alkohol grzeje, nie drażni kubków smakowych, czuć też trochę ziołowego chmielu, w posmaku słód, suszone śliwki i morele [5]

Nasycenie: wysokie, idealne [5]

Opakowanie: bączek z bogato zdobioną, czerwona etykietą z widokiem na opactwo, kapsel czerwony z herbem i napisem "Brune" [5]

Uwagi: wszystkie 3 piwa z St. Feuillien, które do tej pory próbowałem były jednymi z najlepszych w swoich gatunkach, także trza jeszcze spróbować Grand Cru i świątecznego
Producent: Brasserie St-Feuillien S.A., - rue d'Houdeng, 20-7070 Le Roulx, Belgia
Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
Degustowane: 07.10.2012r. ok. godz. 17:30 w Haarlemie
Data ważności i numer partii: 02/09/13 F 09:36
Soundtrack: "Bananas" by Deep Purple