Sterkens, Bokrijks Kruikenbier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • snorre
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2006.02
    • 655

    Sterkens, Bokrijks Kruikenbier

    Elegancka butelka z kamionki, zaw. alk. 7,2%, 0,75l.
    Piwo po otwarciu najpierw nie miało jakiegoś porywającego smaku, ale...warto poczekać i voila! Łagodny, cytrusowy smak, kompletnie pozbawiony posmaku alkoholu. Ładny, złoty kolor, wysycenie w porządku, cały czas pracowały drobne bąbelki. Solidne, jasne, mocne (ale bez przesady) belgijskie ale.
    Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #2
    7,2% alkoholu. Podobnoż warzone przez browar Moortgat, czyli ten, który warzy Duvela.
    Piana: śnieżnobiała, trwała, oblepia szkło.
    Kolor: piękny, złocisty, mętny.
    Wysycenie: niskie, co mnie bardzo zaskoczyło, w Belgach przywykłem do sporego nagazowania.
    Zapach: morele i karmel.
    Smak: jest słodkie, choć do wytrzymania. W smaku również wyczuwam morele, lekki mleczny posmak, leciutka kwaskowość. Goryczka delikatna, etanolowa. Alkohol jako taki niewyczuwalny.
    Opakowanie: kamionka 0,75l z krachlą, aczkolwiek kapslowana. Etykieta dziwna, wiejska chałupa, a etykieta jakby przepasana czerwoną chustką. Sugeruje jakieś swojskie klimaty. Do mnie nie trafia.

    Na kolana nie rzuca, ciut za słodkie jak dla mnie. Są ciekawsze belgijskie specjały.
    Attached Files
    blog.kopyra.com

    Comment

    • Javox
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2009.11
      • 6418

      #3
      28 miesięcy po terminie... data na butelce 13/10/12.

      Wspaniałe piwko, lekkie z dobrymi owocami.

      Piana - bialutka, drobniutka. Co prawda nie trzyma się betonowo ale wystarczy. Grubsza warstewka była na stałe.
      Barwa - jasno żółto-złoty.
      Gaz - niewiele poniżej średniej ale w tych okolicznościach bardzo fajnie.
      Aromat - cytrusy, morelka, może lekka cytryna.
      Smak - w porównaniu do oceny szacownego Kopyra ze znanego blogu moje piwko nie było jakoś wyraźnie słodkie /no chyba tylko w pierwszych łykach/

      Generalnie pod koniec smak kierował się ku kwaśnawym cytrusom, cytrynie /ale nie do kwasu/ i nie było to złe. Nawet finisz był z pewną cytrynową goryczką.
      Attached Files

      Comment

      Przetwarzanie...
      X