Orval, Orval Trappist

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • DariuszSawicki
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2012.08
    • 2869

    #76
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kurgan Wyświetlenie odpowiedzi
    IPA wśród trapistów, brak wyraźnych akcentów słodowych trochę rozczarowuje...
    Muszę na ten post odpowiedzieć, bo Orval to mój ukochany trapista.
    Nie IPA, tylko normalne Pale Ale.
    Słodowości rzeczywiście tu mało, w smaku przeważa chmiel.
    Ale czemu nie napisałeś nic o aromacie?
    Dla mnie to najpiękniej pachnące piwo na świecie. Może Rochefort i Chimay nie jest słabszy w smaku, ale aromat Orvala miażdży.
    Ostatnio mam problemy ze zdobyciem tego piwa.

    Comment

    • kurgan
      Gość
      • 2004.04
      • 315

      #77
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzi
      Nie IPA, tylko normalne Pale Ale.
      Słodowości rzeczywiście tu mało, w smaku przeważa chmiel.
      Belgian Pale Ale to jednak dla mnie Kasteel, La Trappe...Rochefort i Chimay nie występuje w tym stylu...

      Orval mimo że wysoko w rankingu jak dla mnie zbyt wytrawny
      Last edited by kurgan; 2013-03-01, 19:32.

      Comment

      • DariuszSawicki
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2012.08
        • 2869

        #78
        No a aromat, jaki zapach?? O tym coś powiedz. Wielu osobom u mnie na Mazurach częstowałem i każdy był zachwycony. Głównie zapachem. Nie podejmuję się jego opisu. To mnie przewyższa a ja to skromny piwosz. Przy okazji napisz gdzie kupiłeś. Ja ostatni Orval piłem z datą do 1.02.2016.

        Comment

        • kurgan
          Gość
          • 2004.04
          • 315

          #79
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzi
          No a aromat, jaki zapach??
          jak w dobrym IPA, nie poświęciłem temu większej uwagi, trapista to dla mnie słód słodycz i mocny alkohol,
          piwa kupiłem pocztą

          ostatnio szaleje na punkcie browaru Van Honsebrouck

          Comment

          • x57
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2011.05
            • 247

            #80
            Piana bardzo wysoka, dość trwała.
            Kolor ciemnopomarańczowy.
            Aromat chmielowy (ziołowy), winny, słodowy i taki jakby trochę skórzany, może to jest ta słynna końska derka
            Smak lekki chmiel, lekki słód, lekko winny, goryczka średnio-niska, nagazowanie mocne, finisz wytrawny, ogólnie piwo w smaku wydaję się dość puste.
            Poprawne ale mnie piwo nie zachwyciło.

            Comment

            • DariuszSawicki
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2012.08
              • 2869

              #81
              Po prawie pół roku oczekiwania, aż Orval znów pojawi się w moim mieście, postanowiłem kupić przez internet (podziękowania dla Kurgana za namiary sklepu)

              Aromat to niezwykłe połączenie końskiej derki z cytrusami i coś jeszcze czego nie da się opisać, bo to po prostu trzeba powąchać. To pewnie od drożdży.
              Są też wyczuwalne typowe dla chmielenia na zimno aromaty.

              W smaku wyczuwalna jest mandarynka i przyprawy korzenne. Piwo jest bardzo rześkie i lekkie w odbiorze. Jest to najbardziej goryczkowy trapista.

              Orval zawsze kojarzy mi się z wiosną i muzyką Talk Talk.

              Najlepszy trapista.
              Najlepszy aromat na świecie (ale dopiero za dwa lata będzie, ten egzemplarz jest zbyt młody, piłem wyleżakowane Orvale i wiem, że zapach się zmieni).
              W smaku mieści się dla mnie w pierwszej dziesiątce piw świata.

              Comment

              • Gary
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2004.10
                • 57

                #82
                Miała być celebra, a będzie chyba zlew...

                Piwo leżało w jednym z zapomnianych kartonów w piwnicy od 2008 roku. Butelka z datą ważności do 2.07.2012.

                W zapachu ewidentny kwas. W smaku niewiele lepiej. Dawno nie piłem świeżego Orvala więc nie mam porównanie, ale raczej piwo się po prostu zepsuło.

                Comment

                • DariuszSawicki
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2012.08
                  • 2869

                  #83
                  Mam trochę Orvali i wiem, że te LEKKIE piwo MUSI leżakować.
                  Mój ostatni wpis to 18 marzec (w sprawiie Orvala)
                  Natomiast termin mego Orvala (przydatności) to 13 grudzień 2017.
                  To pewnie przypadek, ale ja też urodziłem się 13-ego grudnia.
                  A więc niech ART, Pendragon i Sibarh dadzą mi szansę ocenić mego ukochanego belgika.
                  Co pół roku.
                  Piana potężna, ale za długo się nie trzyma.
                  Zapach jest cudowny, wspaniały, genialny i im te te piwo będzie starsze tym aromat będzie lepszy.
                  Genialna KOŃSKA DERKA.
                  W smaku już nie będę piał z zachwytu, ale jest to świetne piwo, goryczkowe, wysoce pijalne (dla mnie świetne połączenie goryczki z chmielem).

                  Następny komentarz do tego piwa zamieszczę w lutym 2014.
                  Po prostu wypiję kolejny Orval i wiem, że będzie dobrze.

                  Comment

                  • Oskaliber
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2010.05
                    • 727

                    #84
                    Kolor: Bursztynowy, mętny.
                    Piana: Fenomenalna. Ekstremalnie obfita, bardzo gęsta, ekstremalnie trwała. Opada baaardzo powoli oblepiając przy tym szło. Lepiej się już chyba nie da.
                    Zapach: Równie fenomenalny co piana. Zbożowość, jabłka, biały winogron, cytrusy, końska derka.
                    Smak: Bardzo wytrawne. Nuty owocowe podobne jak w zapachu, średnia kwaskowatość, wyraźna końska derka, trochę chmielu. Goryczka średnio wysoka, mocno ziołowa, pozostająca.
                    Wysycenie: Wysokie.
                    Ogółem: Majstersztyk. Ścisła światowa czołówka.
                    BeerFreak.pl

                    Comment

                    • yaro74
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2012.09
                      • 2089

                      #85
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Oskaliber Wyświetlenie odpowiedzi
                      Zapach: Równie fenomenalny co piana. Zbożowość, jabłka, biały winogron, cytrusy, końska derka.
                      Smak: Bardzo wytrawne. Nuty owocowe podobne jak w zapachu, średnia kwaskowatość, wyraźna końska derka, trochę chmielu.
                      Jako, że nie jestem za dobry w rozróżnianiu zapachów i smaków (np. nie odróżnię zapachu białych winogron od czerwonych), to mam pytanie: jak smakuje końska derka, bo nigdy jej nie jadłem i nie zamierzam jeść.

                      Comment

                      • yassmen
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2012.11
                        • 288

                        #86
                        Nie uważam się za wybitnego znawcę, ani za miłośnika piw belgijskich, ale Orval zasługuje na umieszczenie w odrębnej kategorii 'doznanie olfaktoryczne'.
                        Piana, która żyje własnym życiem po nalaniu, cudowny konglomerat smaków zwieńczony słuszną goryczką, i ten ZAPACH!
                        Prawdopodobnie powstaje w alembikach, w których mnisi rozpuszczają wszystkie owoce świata w paliwie rakietowym. A później leżakuje w stajniach. I stąd ta derka.
                        Zabunkrowałem buteleczkę w piwnicy i mam zamiar sięgnąć po nią zimą.
                        Absolutny Top Ten na mojej liście piw ever.

                        Comment

                        • Pendragon
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛
                          • 2006.03
                          • 13952

                          #87
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yassmen Wyświetlenie odpowiedzi
                          A później leżakuje w stajniach. I stąd ta derka.
                          Ty tak na poważnie, czy fabularyzujesz?

                          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                          Comment

                          • DariuszSawicki
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2012.08
                            • 2869

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzi
                            Mam trochę Orvali i wiem, że te LEKKIE piwo MUSI leżakować.
                            Mój ostatni wpis to 18 marzec (w sprawiie Orvala)
                            Natomiast termin mego Orvala (przydatności) to 13 grudzień 2017.
                            To pewnie przypadek, ale ja też urodziłem się 13-ego grudnia.
                            A więc niech ART, Pendragon i Sibarh dadzą mi szansę ocenić mego ukochanego belgika.
                            Co pół roku.
                            Piana potężna, ale za długo się nie trzyma.
                            Zapach jest cudowny, wspaniały, genialny i im te te piwo będzie starsze tym aromat będzie lepszy.
                            Genialna KOŃSKA DERKA.
                            W smaku już nie będę piał z zachwytu, ale jest to świetne piwo, goryczkowe, wysoce pijalne (dla mnie świetne połączenie goryczki z chmielem).

                            Następny komentarz do tego piwa zamieszczę w lutym 2014.
                            Po prostu wypiję kolejny Orval i wiem, że będzie dobrze.
                            Miałem wypić w lutym, ale piję dziś.( Ale przecież w lutym to ciężka zima była).
                            Dziś już nawet u mnie jest wiosna i dlatego dalej piję tę samą starą warkę, oczywiście przy muzyce zespołu Talk Talk- Colour Of Spring.
                            I jestem zachwycony!! Smak właściwie się nie zmienił, ale dupa tam smak...
                            To już nie jest końska derka, to już jest prawdziwa stajnia, a nawet koński gnój!!
                            Wszystko naturalne!!
                            Mało tego! Dochodzi też wreszcie chmiel ( chyba ten słoweński Styrian Golding ), a nawet deklarowana szałwia jest!!!
                            To piwo z tej warki z pewnością już nie zmieni się w smaku.
                            Jednak zapach jeszcze ciągle będzie zmieniał się i to na najlepsze.
                            Dzikie szczepy drożdży to jest to !
                            W sierpniu sprawdzę tą samą warkę (13 grudzień 2017) głównie pod kątem aromatu.
                            Zawsze tak uważałem i dziś powtarzam : znam inne brettanomyces, ale Orval dalej rządzi.
                            Oczywiście podkładem muzycznym pod to piwo musi być zespół Talk Talk.
                            Last edited by DariuszSawicki; 2014-04-21, 23:31.

                            Comment

                            • mrkowal
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2009.03
                              • 155

                              #89
                              Piłeś nie pisz!
                              Ultima forsan

                              Comment

                              • Petitpierre
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2014.01
                                • 2566

                                #90
                                W Szwajcarii znajomy Belg przywiózł dwa Orval'e, jeden miał parę miesięcy, drugi parę lat (odpowiednio chyba 3 miesiące i 3 lata). Ten drugi, będę pamiętał do końca życia. Rochefort'y nie zrobiły takiego wrażenia jak niepozorna buteleczka praktycznie bez etykiety.
                                Mały porterek-przyjaciel nerek

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X